Na kowalów skarży się rada, że jest ich obecnie tylko dwóch, a kiedy nowy przyciągnie, tak się z nim drożą, iż wkrótce miasto opuści; stąd robota kowalska w mieście bardzo droga. R. 1628 Szwedzi miasto całe wraz z farą spalili, przyczem także zgorzały przywileje. R. 1629 d. 10 paźdz. król Zygmunt III wystawił przywilej, mocą którego wieś łasińską, tak jak zdawna była, poddaje miastu, od wszelkich zaciągów i szarwarków ją wyjmując. R. 1648 star. rogoziński Wład. Konstanty Zycha Wituski wydał nowy wilkierz dla miasta, w którym między innemi rozporządzono Kto miasto opuści, nie zostawiając nikogo, ktoby straż pełnił, podatki płacił i t. d. , tego posiadłość skasowaną będzie w 3 latach na rzecz miasta. Ktoby nocą przez mur wkradał się do miasta, może go każdy obić i wydalić. Przed naboż. nie wolno piwa ani wódki sprzedawać; przestępca płaci kary 6 gr. Cenę piwa rada miejska naznaczy, a ktoby więcej żądał, zapłaci kary gr. 3. Pod względem narodowości miasta Ł. tyle wiadomo, że począwszy od XVI i XVII w. akta wszelkie i przywileje miejskie wyłącznie w polskim języku pisane były, z czego jasno wynika, że ludność wtedy była tu polska. Jedyny jeden tylko zapis z r. 1600 zachowany jest w aktach miejskich w języku niemieckim. Za krzyżaków przeciwnie wszystkie pisma wydawano i prowadzono po niemiecku. Do zarządu miasta wybierano w XVIII w. burmistrza, wiceburm. , 4 radnych, 1 sędziego, 6 ławników, 4 starszych seniores, tribuni plebis, 4 do rewidowania kominów caminatores, 6 do straży granic i płotów campi custodes, płotni, 2 rewizorów browaru i 2 kamlarzy. Burmistrzami al. prezydentami byli r. 1718 Seb. Mich. Godiński, 1729 Wacław Nowacki, 1735 Jan Kędziorka, 1756 Jan Porzych, 1758 Jan Choroszyński. R. 1766 należał do rady miejskiej Adam Lisiński, burm. prezydent, Jan Choroszyński, radny i wiceburm. , Bartł. Szymański, radny, Jan Porzuch, radny, Aleksy Nikaszewicz, radny i t. d. R. 1710 panowało powietrze w mieście. R. 1719 d. 16 kwietnia po 3 raz zgorzało miasto, z wyjątkiem 17 domów przed bramą szynwałdzką. Dzwony na kościelnej wieży stopiły się. R. 1729 żydzi tutejsi, połączywszy się z gdańskimi, wykradli srebro i inne kosztowności z kościoła i w Wiśle zatopili, za co ciężko ukarani zostali. R. 1754 podaje wizyta kościelna, że istniały 2 szkoły w mieście, dla dziewcząt osobna i dla chłopców. Chłopców uczył za zwyczaj organista, także i wikary, dziewczęta panna Rozalia. Tylko majętniejsi rodzice płacili małe wynagrodzenie od szkoły. R. 1772 miasto Ł. , do Prus przyłączone, w bardzo podupadłym znajdowało się stanie. Ogółem liczyło domów 77, jeden tylko w pruski mur pod dachówką, reszta z drzewa pod słomą; ludności 472, szewców 6, zdunów 2, kuśn. 1, kowal 1, ślusarz 1. Piwo i wódkę tylko podczas targów szynkowali. Handlu zgoła nie było żadnego. Potrzeby do żywności kupowali sobie mieszczanie w mieście Gardei, o ile własna rola im nie starczyła. W r, 1801 nie było jeszcze żadnej studni źródlanej, tylko 3 cysterny wysychające. R. 1833 na własne żądanie został Ł. wyjęty z rzędu miast dla zbyt mizernego położenia swego. R. 1850 otrzymał nowy zarząd gminny. R. 1860 na mocy reskryptu król. do miast napowrót przyłączony, R. 1864 liczyło miasto mieszk. 2187, bud. publ. 7, pryw. 495, dm. 239, młyny 3, stajen i t. d. 253. Ob. Frölich, Gesch. des Kreises Graudenz, str. 184 196. Parafia i dekanat łaaiński. Podług szemat. dyecez. z r. 1867 parafia Ł. liczyła dusz 2619 w r. 1883 3144; kościół tyt. ś. Katarzyny, patronatu król. , nie wiadomo kiedy fundowany i konsekrowany, budowany podobno w r. 1347. Przy nim szpital dla 8 ubogich i bractwo rożańcowe i trzeźwości zaprow. r. 1863. Kościół filialny znajduje się w Szczepankach. Prob. Jan Krebs, wik. Ignacy Luczny. Wsie parafialne Łasin, Błonowe, Szonowo, Ludwichowo, Jakóbkowo, Widlice, Mędrzyce i Bogdanki. Do filii należą Szczepanki, Szczepanki Małe, Hermanowo, Lipowiec, Lentzwalde, Pęsławice i Słupski młyn. Szkółki parafialne 4 w Ł. 3kl. liczy katol. dz. 255, w Szonowie 73, w Szczepankach 95 i w Pęsławicach 76; dwoje dz. zwiedza ew. szkołę w Błonowie. Ob. szemat. dyec. chełmińskiej, str. 131. Wizyta bisk. Olszowskiego z r. 1670 pisze o kościele farnym w Ł. , że był równocześnie z miastem fundowany, okazale dawniej budowany, cały w cegłę, wiele ucierpiał w różnych wojnach. Mianowicie r. 1628 na samą Wielkanoc Szwedzi całkiem spalili go razem z miastem, same tylko gołe mury pozostały. Przy kościele w stronie połudn. znajdowała się podówczas kaplica familijna Dulskich, w której pochowana była Barbara de Roznow Dulska; piękny pomnik grobowy wystawił mąż jej Dulski, ssta rogoziński. Ob. Wizyt. Strzesza, ręk. w arch. w Peplinie. Oprócz fary istniała nadto w Ł. prepozytura św. Maryi Magdaleny przed bramą malborską, na przedmieściu Motylka zwanem, połączona z miejskim szpitalem dla ubogich i chorych. Osobny proboszczpraepositus, skąd nazwa pochodzi prepozytury, miał nad nimi pieczę. Na utrzymanie szpitala było zapisanych kilka domów pobliskich, kawał gruntu, który zwali Grodzisko, łąka Rozgart i kilka ogrodów. Dla prob. zaś, jak słusznie przypuszcza wizytator bisk. Leskiego, były przeznaczone owe 8 włók, które w r. 1460 sprzedał temuż kościołowi niejaki Rudiger musiał Łasin