szubiński, o 24 ML od Bydgoszczy, składa się z dwóch Notecią od siebie oddzielonych części, ze starego i nowego miasta; w okolicy rozległe są łąki nadnoteckie i znaczne lasy. Klimat wilgotny. Dwie miejscowości a Stare Miasto b Nowe Miasto. W r. 1881 było 2642 mk. ; 1076 ew. , 1063 kat. , 503 żydów; w r. 1875 było 2382 mk. ; w r. zaś 1871 293 dm. ; 2410 mk. , 981 ew. , 841 kat. , 587 żydów. Mieszkańcy trudnią się handlem drzewa, gorzelnictwem; dość znaczna jest liczba szewców i garncarzy. Siedziba komisarza obwodowego. Sąd okręgowy należy do sądu ziemiańskiego bydgoskiego. Kościół kat. paraf. dekanatu inowrocławskiego jest to dawny klasztor reformatów; kośc. protestancki paraf. dyecezyi szubińskiej; synagoga. Szkoła rektorska, szkoła elementarna kilkoklasowa, 633 analf. Lekarz praktyczny, apteka. Urząd pocztowy trzeciej klasy, stac. telegraiczna; gościniec prowadzi z Mogilna przez Barcin i Ł. do Bydgoszczy. Stac. kol. żel. Chmielniki Hopfengarten o 13 kil. Komunikacya wodna zyskała w ostatnich latach przez uspławnienie Noteci, iż teraz statki płyną bez przeszkody od jeziora Gopła aż do kanału bydgoskiego lub dolną Notecią aż do ujścia. W r. 1811 Ł. miał 202 dm. , 1390 mk. ; w r. 1831 230 dm. , 1978 mk. ; 820 ew. , 557 katol. , 601 żydów. Początki Ł. sięgają zapewne XII lub XIII wieku, kiedy książęta stawiali warownie przeciw Pomorzanom, a mianowicie przeciw Nakłu, głównej siedzibie tych groźnych sąsiadów. Ł. , położony śród błót Noteci, z natury obronny, należał niezawodnie do ważniejszych z pomiędzy tych warowni. O Ł. skreślił krótką męnografią kś. kan. Polkowski nakładem biblioteki lubostrońskiej; Poznań 1876. Z niej czerpiemy głównie szczegóły historyczne o Ł. Pierwsza piśmienna wzmianka o Ł. znajduje się w erekcyi kościoła w Trębkach, w dawnej dyecezyi poznańskiej, teraz gostyńskiej. Podpisani są tam Comites de Trębki, de Łabiszyn i t d. r. 1376. We Wspomnieniach Wielkopolski Ed. Raczyńskiego II, 400, jest o tem wzmianka. W kodeksie dyplomatycznym Rzyszczewskiego pod r. 1362 Wojciech, wojew. kujawski, jest wsponmiany jako właściciel Ł. Podług dokumentu z r. 1558 wojew. brzeskokujawski Maciej, dziedzic Ł. h. Prawdzic, zbudował tam zamek i stale zamieszkał r. 1376. W czasie kiedy Wielkopolska, za panowania Ludwika, rozdzieliła się na dwa wręgie sobie stronnictwa, Nałęczów i Grzymalczyków, ponawiały się dość często wycieczki z zamków Łabiszyna, jak Naruszewicz pod r. 1383 wspomina; dziedzicem był wtedy Albert, wojew. kujawski. Wycieczki te dochodziły do Gniezna, Kłecka, Żnina, Kiszkowa, Wronek, Szamotuł, Buku i Grodziska, a na nich okropne zdzierstwa i zbrodnie się popełniały. W tymże roku, jak się z kroniki Bielskiego przekonywamy, stronnicy Domarata zdobyli zamek łabiszyński, prócz tego Pakość, Nakło i wszystkie okoliczne włości splądrowali. Po pamiętnej bitwie grunwaldzkiej r. 1410 król Jagiełło z dnia 2 na 3 listopada nocował w Ł. Długosz, IV, 97, a za Kazimierza Jagiellończyka r. 1465 wojska królewskie i zaciągowe stały tu obozem Długosz, V, 383. W r. 1594 Stanisław Latalski, dziedzic Ł. , kalwin, dla swoich spółwyznawców wystawił na przedmieściu łabiszyńskiem, na wzgórzu, kościół drewniany, który później na prośbę biskupa kujawskiego, kanclerza wielkiego koronnego Andrzeja Lipskiego r. 1627, przez ówczesnego dziedzica Jana Opalińskiego, wojewodę kaliskiego, sstę inowrocławskiego, na kościół katolicki został obrócony i oddany księżom reformatom sprowadzonym z Pakości. Oprócz tego kościoła był jeszcze kościół parafialny pod tytułem św. Mikołaja, kościół św. Krzyża i kościół ś, Jana Chrzciciela. Zaginęły, niestety, dokumenta, z którychby wykazać można dokładnie, kiedy i przez kogo były wystawione. R. 1655 Szwedzi zajęli Ł. , a Karol Gustaw, król szwedzki, stanął kwaterą w klasztorze reformatów. utrzymuje się trądycya, że w czasie obiadu, który pożywał w refektarzu, zobaczył na obrazie odmalowanego dyabła w niemieckim ubiorze, kuszącego Pana Jezusa, i że swemu przybocznemu malarzowi kazał zmienić odzież niemiecką dyabła na polski strój; dla zbytecznego jednakże pośpiechu artysty świeżo namalowana karabela polska nie zakryła końca dawniejszej szpady niemieckiej. Przez długi czas przechowjwal się ten obraz w zakrystyi kościoła księży reformatów, ale teraz bez śladu zniknął. R. 1657, gdy Szwedzi powtórnie przez Ł. przechodzili i przed wyjściem zwyczajem swoim miasto ogniem zniszczyć zamierzali, wtedy ówczesny gwardyan księży reformatów Zyg. Trzciński, powitawszy na rynku miasta króla szwedzkiego piękną mową łacińską, wyjednał dla miasta przebaczenie, i Szwedzi wyszli, nie wyrządziwszy mieszkańcom żadnej szkody. R. 1687 pożar, jaki powstał z niewiadomej przyczyny, obrócił w perzynę kościł drewniany i klasztor reformatów. W latach od r. 1707 do 1711 straszliwe morowe powietrze nawiedziło Łabiszyn. R. 1720 kościół i klasztor reformatów powtórnie pogorzał. Wnet jednakże hojnością dobroczyńców dźwignoł się z gruzów i panuje dotąd nad miastem, wzniesiony na pięknem wzgórzu; od r. 1818 jest kościołem parafialnym. Dawniejszy kościół paraf. spłonał przy pożarze miasta r. 1761, i już go nie odbudowano. R. 1794 d. 25 września Prusacy pod dowództwem porucznika huzarów Bajera obwarowali się w klasztorze reformatów, skąd Łabiszyn