chciał zgodzić się na to, aby uderzyć na lud, na własną rękę urządził sobie straszną igraszkę, bombardując miasto d. 2 list. , przyczem spalono akademią i bibliotekę, wieżę ratuszową, a dużo ludzi pozabijano. Czyt. Po latach 30, Dzien. Pol. 1879, 255 i nn. ;; , Ausweis über die am 2 Novem. 1848 in L. Getödteten. rkp. w Bibl. Ossol. 1780. Po przytłumieniu tego ruchu trwał dalej system germanizacyjny aż do r. 1861, t. j. do nadania konstytucyi, a raczej do 1867 r. , kiedy w szkołach i urzędach zaprowadzono języki krajowe polski i ruski. W r. 1868 odwiedzał miasto nuncyusz papieski Falcinelli, a w r. 1877 nuncyusz Jacobini W tymże roku urządzono wystawę krajową rolniczoprzemyłową, a jeszcze w 1861 wystawę starożytności ojczystych i częste wystawy ogrodniczosadownicze czyt. Przew. lwow. wyst. starożytności przez Kalickiego, Lwów, 1851; Wyst. staroż. ojczyst. we L. w Bibl. Warsz. 1861, t. III, str. 690; Wyst. krajowa roln. przemysłowa w r. 1877 przez Jägermanna, w Dźwigni 1877, str. 12, z planem i katalogi tej wystawy, tudzież fotografie Trzemeskiego w Muz. Ossol. 21, 732 i ryciny podawane w Tygod. ilustr. i Kłosach z r. 1877. W r. 1880 bawił we L. od 11 do 15 września cesarz Franciszek Józef przedtem odwiedzał on miasto w r. 1851 i 1855 ob. Nowiny 1854, str. 189 i 1855 str. 669 681. W r. 1883 obchodzono uroczyście 200letnią rocznicę zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem, a Rada miejska postanowiła na uczczenie tego zdarzenia wznieść pomnik na cześć Jana. III, rozpisała konkurs na dzieło o Janie III, wmurowała tablicę pamiątkową w kamienicy niegdyś Sobieskiego w rynku, a na Wysokim Zamku wzniosła kamienne wzgórze z odpowiednim napisem. W a r o w n i e m i a s t a, Fortyfikacyą L. rozpoczęto już za Kazimierza W. Poprowadzono mianowicie mur, wały i fosę, okalające miasto właściwe i oddzielające je od przedmieść. Mur ten. biegł wzdłuż dzisiejszej ulicy teatralnej, na pl. Maryackim skręcał na wsch. ku kościołowi oo. bernardynów, stąd na płn. wzdłuż Podwala do koś. dominikanów, a stąd na zach. wzdłuż dzisiejszej ul. Skarbkowskiej aż do Teatralnej, zamykając w ten sposób czworobok forteczny. Za tym murem była dość szeroka, wodą zalana fosa, a za nią wały. Nad wykończeniem, wzmocnieniem, rozszerzeniem i naprawą fortyfikacyj pracowano nieustannie. Na mocy uchwały z r. 1408 musiał każdy cech sprawić po jednej maszynie do rzucania strzał i pocisków z murów miejskich. W r. 1410 postanowiono kosztem publicznym miejskim wzmocnić warownie drugim murem. Robota trwała czas dłuższy, a do jej wykończenia przyczyniali się także królowie. Drugi ten mur zewnętrzny z bastyonami poczynał się od bramy Halickiej, ciągnął wzdłuż Pełtwi, a okoliwszy szerokim odskokiem zamek niższy i przeciąwszy dzisiejszy plac Krakowski, biegł aż pod kościół Panny Maryi Snież. , stąd dalej prosto na wsch. do dzisiejszego łac. seminaryum, gdzie, załamawszy się na płd. , sięgał do gmachów namiestnictwa, skąd, zszedłszy w kierunku Wałowej ulicy na zach. , przytykał do zewnętrznej bramy Halickiej. Prócz bramy Halickiej była jeszcze Krakowska dawniej Tatarską albo Pogańską. zwana. Później przybyły 2 furty Karmelicka al. Bosacka koło cerkwi wołoskiej i Jezuicka. Baszt było 17. W r. 1445 ukończono je i oddano z obowiązkiem obrony cechom rzemieślniczym, od których później i nazwy otrzymały. Szły one następującym porządkiem 1 baszta nad bramą Krakowską, kuśnierska; 2 ku koś. P. M. Śn. , Strumiłowa, miechowników, mydlarzy i blacharzy; 3 mieczników; 4 tkaczów; 5 czapników i siodlarzy; 6 za ormiańskiemi gmachami, piwowarów i miodowarów; 7 rymarzów koło dominikanów; 8 mularzów, powroźników i tokarzów; 9 szewska al. bernardyńska; 10 garncarzy i kotlarzy między bernardynami a bramą Halicką; 11 krawców nad bramą Halicką; złotników, gdzie teraz domy pod 1. 11 pl. Maryacki, 1, 2 pl. Halicki, 2 i 4 ul. Wałowa; rzeźników; 14 stolarzy, bednarzy i stelmachów; 15 kowalów, ślusarzy i iglarzy; 16 kramarzy; 17 piekarzy, której ostatki 1836 na teatr Skarbka rozwalono. Na basztach utrzymywano strażników płatnych od miasta. W r. 1607 projektowano rozszerzenie fortyfikacyj lwow. i odtąd stały one długo na porządku dziennym za Zygmunta III i Władysława IV, a podjęte były znowu przez Jana III. Zamierzano najprzód fortyfikować przedmieście Halickie, potem plan rozszerzono, rozpoczęto robotę, usypano wał od fortecy karmelickiej przy klasz. karmelickim wzdłuż ulicy Franciszkańskiej aż po Pełtew na kręconych słupach, ale przekonano się w końcu, że zakrojono na rozmiary zanadto wielkie, że fortyfikacyą podobna wymagałaby załogi o wiele większej, aniżeli L. by ją mógł posiadać, i zaniechano roboty. Po upadku Kamieńca Podolskiego, skoro L. jeden mógł jeszcze stawić opór nieprzyjacielowi, wypadało warownię, osłabioną w latach poprzednich, wzmocnić koniecznie. Zaprowadzono tedy na ten cel opłatę zwaną szelążnem, t. j. opłatę od napojów sprowadzanych lub wyrabianych we L. W r. 1695 legował testamentem na ten sam cel 2000 dukatów Marek Matczyński, wojew. ruski i poufny królewski. Zdobycie L. przez Karola XII w r. 1704 wykazało niedostateczność warowni. Widoków na jej polepszenie nie było; to też odtąd utrzymywano już tylko statujs quo. Rząd au Lwów