tycznem zostało nadane Kacprowi Rogalińskiemu, lecz tenże w 1780 r. ustąpił prawa swego synowcowi królewskiemu, ks. Stanisławowi Poniatowskiemu, podskarbiemu litews. Odtąd w losach K. zaszła zmiana na lepsze. Miasto to uczuło wnet troskliwą rękę czynnego gospodarza. Ks. podskarbi dobra swe oczynszował i większą część ludności wyzwolił od pańszczyzny ob. dziełko O ustanowieniu czynszu powszechnego w dobrach ks. Poniatowskiego; troskliwy o wzrost miasta, w chwalebne porządki je zapomógł; rozkrzewiał rolnictwo i przemysł; w samym K. pozakładał fabryki zamszów, sukna, jedwabiów i saletry. W Taraszczy miał hutę szklaną i fabrykę zwierciadeł, a w Sachnówce winnice i plantacye morw i tytuniu Dziennik handl. 1787 r. , str. 104 i 1788, str. 575. Utrzymywał też stada koni rasowych. W K. ustanowił szkołę tańców dla młodzieży wiejskiej obojej płci. Francuz Müntz dopomagał mu w urządzeniu dóbr korsuńskich. Na jednej z wysp na Rosi, w pięknej pozycyi, śród skał, inżynier ten wybudował dla dziedzica obszerny drewniany dom w 1783 r. i urządził ogród, pozakładał winnice i plautacye morw. Licho jeszcze wtedy wyglądał K. Miasteczko to bowiem, powiada Miintz, składało się z 50 niewięcej skromnych wieśniaczych sadyb, ze starego ubożuchnego kościółka, chylącego się od starości, z wału obwodowego, zniszczonego przez dobywaczy saletry, zresztą z pustych placów, burzanami zarosłych, pełnych jam i dołów salotrzanych. Ale ks. podskarbi, skoro objął K. , postarał się o większe osiedlenie jego, tak, że odtąd to mczko zaczęło się rozwijać normalnie, wzrastać i zabudowywać się. Oto w jakim już ulepszonym stanie lustracya z 1784 r. je zastała Ogólna ilość domów w K. chrzościań. 201, żydowskich 34, szlacheckich 23. Miasto podług nowego planu założone 1784 r. , ma domów murowanych kształtnych 25; ulice obszerne, figurami regularnemi przecinane, wiele ozdoby dają. Rynek rozległy podługowatego kwadratu, 3 boki formują domy murowane; czwarty okop wysoki z fosą głęboką, kształt forteczki mający; w okopie dam duży gubernatora, z oficynami i magazynem. Najosobliwszej wagi są ostrowia czyli kępy, formowane rzeką Roś. Najpierwsza z tych kęp jest Ostrów zwana; ma pałac murowany na dwa piętra; w nim pokojów 26, z salą długą łokci 30, szerok. 20. wysoką przez obydwa piętra oficyn murowanych 3; stajen murowa nych 2, po 100 łokci długości. Zabudowaaia te kształtne, będąc uregulowane, czynią miły widok kępy, z której przewóz jest na drugą kępę, zwaną Ostrów Denis. Na tym ostrowiu założony jest ogród figury pięknej z oranźeryą i figarnią, W innych miejscach kęp jest 5, bez nazwisk, które oddzielają się Rosią, korytami skalistemi biegącą. W mieście znajduje się dom doktora i lazaret, mający sal 3, na przyjęcie chorych z całych dóbr ks. podskarbiego, który, przez ustanowienie tego domu, daje dowody prawdziwego serca ludzkiego ku swym poddanym. Przedmieścia Zakorsunka i Mandżary; na pierwszem cerkiew unicka, a w mieście ad interim kaplica, bo cerkiew murowaną być ma. Sstwo zawierało 27 wsi, czyniło dochodu zł. 129150 gr. 12. Żywność tu była tania i obfita. Miintz, taki wykaz cea przeciętnych w K, i okolicach jego r. 1781 podaje Pszenica 6 do 7 zł. ; żyto 2 do 3; jęczmień 2 i 10 gr; owies 3 10 gr. ; proso 4; hreczka 4; wół trzyletni 3 dukatów; baran 3 do 5 zł. ; owca z jagnięcięm 3 do 4 zł. ; nierogacizną 8 do 9; gęś od 15 do 20 gr. ; kaczka 6 do 18 gr. ; kurczę 6 do 8 gr. 12 jaj za 3 gr. Voyages pictoresques par la Pologne etc. eonsistants en esquisses originales de Tues et faitcs dans le oours de Yoyages en annees 1781 2 3 par. J. H. Müntz, major au serYice de Pologue; rkpsm. Tenże Müntr. w tym swoim albumie widoków zamieścił Vue de la riviere ä Korsun, i une vue de Korsun. R. 1787 d. 11 maja, w powrocie z Kaniowa, zjechał tu król Stanisław August. Ks. podskarbi urządził przyjęcie okazałe. Król zajął pawilon, bo pałac, lubo był zbudowany, ale wewnątrz niewykończony. W dzień królewskiego przybycia wieczorem pałac i ogród były wspaniale uiluminowane. D. 12 zaś maja, cesarz austryacki Józef II, jadący dla widzenia się z cesarzową Katarzyną II w Krymic, zawadził też o K. , dla złożenia wizyty królowi polskiemu. Przybył też tu o 3 kwadranse na 4tą i poszedł wprost do pawilonu króla, w towarzystwie tylko ks. Kińskiego, brata ks. Poniatowskiej gdzie z królem rozmawiał z półtorej godziny, Potem drzwi się gabinetu otwarły i król pre zentował cesarzowi ks. podskarbiego, hetm, Tyszkiewicza i pp. Mniszchów. Poczem ce sarz w dalszą wyruszył podróż. Król Stan, August, bawiąc tu przez kilka dni, podziwiał ogród w śliczuem położeniu, a także robił powozem wycieczki za miasto, do Saohnówki, także malowniczo nad Rosią położonej, gdzie oglądał sławną mogiłę dziewiczą czyli, , pastuszą. Ks, podskarbi, chcąo upamiętnić ową drogą chwilę pobytu królewskiego w K. , na plac obszerny sprowadzić kazał dwanaście par nowożeńców, którym ślub dał dziekan ks. Lubioki w obecności króla, i miał do nich prze mowę w starosłowiańskim języku. Gdy ślubno obrządki zakończyły się, ks. podskarbi, dla uwiecznienia pamiątki najjaśn. pana, wszystkich tych nowożeńców od wszelkich, nietylko wysług dworowi, ale i opłat dożywotnio uwolnił, i osobnym dla każdego dokumentem