na 52459 mk. 35143 Litw. , w tylżyckim na 42538 mk. 19586 Litw. Na końcu zeszłego stulecia należały jeszcze pow. wystrucki, piłkałowski, gąbiński i darkiejmski nieomal całkiem, a stołupiański, gołdapski, jańsborski i węgoborski, przynajmniej w znacznej części szczepowi litewskiemu; dziś jednak znajdują się tam Litwini tylko bardzo sporadycznie. Według wzwyż wymienionego, ale podejrzanego źródła było r. 1878 w pow. pilkalskim między 43441 mk. 2086 Litw. , w stołupiańskim między 45218 mk. 1038, w gąbińskim między 47368 mk. tylko 16, w wystruckim między 67149 mk. 1813, w gołdapskim wreszcie na Mazurach między 43233 mk. 386. Ze i w darkiejmskim pow. mieszkają jeszcze Litwini, dowodzi ta okoliczność, że we wsi Ballethen po ukończeniu niem. nabożeństwa prawią i śpiewają jeszcze po litewsku. W węgoborskim pow. , także już na Mazurach, język lit. już całkiem wyginął, tylko nazwy familijne i lokalne przypominają jeszcze dawniejszą ludność litewską. Ale i w tych powiatach, gdzie ludność lit. jeszcze przeważa, są miasta i wsie z kościołami parafialnemi już niemieckie, zwłaszcza wyższe i bogatsze stany. W ogóle w całej pruskiej Litwie żywioł niemiecki coraz bardziej się rozpościera. Przyczyny tego są różne. W szkołach uczą już tylko religii po litewsku, wszystkie inne przedmioty wykładają w niem. języku. Żołnierz lit. , który, odsłużywszy swoje trzy lata w wojsku, wraca do swej wioski rodzinnej, mówi najchętniej po niemiecku, pyszni się z tego i patrzy z pewną pogardą na swoich ziomków, nie umiejących po niemiecku. Na jarmarkach i targach nawet zagorzały Litwin nieraz zmuszony mówić po niemiecku jak może, aby się nie dać oszukać. Dalej w każdej lit. wsi znajdują się już niem. koloniści, którzy się niemało przyczyniają do germanizacyi. W końcu predykanci i nauczyciele albo są Niemcami, albo jeżeli są pochodzenia litewskiego, to jednakowóż, ponieważ całe ich wykształcenie w gimnazyum i w Królewcu na uniwersytecie było niemieckie, w tym też lubują się języku i tylko z konieczności na kazalnicy przemawiają do ludu po litewsku; w potocznej zaś mowie, gdzie tylko mogą, używają języka niemieckiego. Wszystko to świadczy, że język litewski w Prusach wschodnich wnet wyginie, jeżeli nie zajdą jakie nieprzewidywane zmiany polityczne na jego korzyść. W obwodzie regencyi królewieckiej tworzą Litwini 4. 33 proc. ludności, w gąbińskiej 13. 52, a w całych Prusach wschodnich, liczących 1856421 mk. 8. 11 proc. czyli 150555. Ale prawdopodobnie jest ich więcej, jak czytamy w pol. źródłach, które ich liczbę podają na 200000 Pamiętnik fizyograficzny, t III, 1883, str. 485. Przestrzeń ziemi przez Litwinów zamieszkałej obejmuje około 200 mil kwadr. , jest jednak tylko rzadko zaludniona, bo podczas kiedy w całem państwie pruskiem rachują przecięciowo 4100 mk. na milę kwadr. , przypada w Prusach wschodnich tylko 2800 na milę kwadr. , a w pow. szyłokarczemskim tylko 2739, w ragneckim nawet tylko 2398. Dla tego miast tu mało; w 11 powiatach, leżących we właściwej Litwie pruskiej, jest tylko 10 miast; są niemi Kłajpeda 19796 mk. . Tylża 19753, Wystruć 16303, Gąbin 9114, Ragneta, Piłkały i Schirwindt, Stołupiany, Darkiejmy i Labiawa 4487. Pow. szyłokarczemski i nizinowski nie mają żadnych miast, co się w całem królestwie pruskiem tylko jeszcze raz powtarza w Prusach zachodnich, gdzie pow. kartuski także jest bez miasta. Niektóre z tych miast powstały dopiero w nowszym czasie Darkiejmy np. dopiero r. 1725, Wystruć r. 1572, Gąbin dopiero r. 1724 według planu przez króla Fryderyka Wilhelma własnoręcznie nakreślonego. Król kazał tam wystawić 56 domów mieszkalnych i sprzedał je potem kolonistom; za dom nad rynkiem płacono 400 tal. , w pobocznych ulicach 250 tal. Wsie są gęstsze, co kraj także zawdzięcza temuż królowi, który tu założył 332 wsi; gdyż morowe powietrze, srożące się na Litwie pruskiej od r. 1708 1711, pochłonęło wtedy 155, 000 ludzi, tak że czwarta część mieszkańców pozostała przy życiu; by spustoszało okolice znów zaludnić, sprowadził król niemieckich kolonistów z różnych stron. Pomimo to jeszcze r. 1721 było tu 60000 pustych włók. Dla tego tegoż roku przybył król sam w te strony, by się naocznie przekonać o tutejszych stosunkach, i wyznaczył komisyą, której zadaniem było opiekować się melioracyą gruntów. Wydano wtedy na ten cel od r. 1721 27 więcej niż 6 milionów talarów, a ponieważ dochody prowincyonalne na to nie wystarczały, nadsyłano miesięcznie z Berlina 25000 tal. z kasy państwowej. Wtedy to na całej Litwie pruskiej powstawały wioski nowe, jak grzyby w lesie. R. 1732 zaś obdarzył król 9000 wychodźców zalcburskich gruntami także na Litwie i uwolnił ich na 3 lata od wszelkich podatków. Koleje żelazne przecinają Litwę pruską w kilku kierunkach kolej wschodnia Ostbahn, łącząca Berlin z Królewcem, dotarła do tego miasta r. 1853, a aż do r. 1860 przeprowadzono ją na Tapiawę, Welawę, Wystruć, Gąbin i Stołupiany aż do polskiej granicy, gdzie Ejtkuny są ostatnią stacyą. Przez Wystruć przechodzą prócz wspomnionej co dopiero kolei jeszcze trzy inne; jedna idzie na północ przez Tylżę aż do Kłajpedy, druga na południe przez Darkiejmy, Gołdap i Ełk do granicy polskiej od r. 1879, trzecia wreszcie w zachodniopołudn. kierunku do Torunia. W najnowszym czasie rozpoczęto Litwa