dorff 1640; Jakub von Finck 1642 1662; Daniel von Tettau, radca trybunału; Fryderyk Wilh. von Canitz 1684 1690; Jerzy Ernst von Schlieben, radca ziemiański, 1690 1698; zawiadowca Andrzej von Lesgewang, radca trybunalny 1734; Fryderyk Krysztof hrabia zu Dohna 1702 1703; zawiadowca Jan Fryderyk Schenk 1704 1714, Jerzy Fryderyk von der Ałbe, major 1703 1712; zawiadowca Karol Wilhelm Finck, hrabia zu Finckenstein 1708 1714; Jan Dytryk von Kunheim 1712 1724; Gerhard Ernst hrabia von Lehndorff, major heski, 1724 1741; zawiadowca Ernst Bogumił von Proeck 1737 i Bogumił Schenck zu Tautenburg 1742 1751; N. N. von Kleist, kapitan przy gwardyi 1756; Adam Wilhelm von Rochow, porucznik 1779. R. 1544 i 12 grudnia 1571 bawił ks. Olbracht Fryderyk w L. , gdzie mu mieszkańcy złożyli hołd homagialny. Z 28 paźdz. 1563 r. warto zapisać przywilej, mocą którego ks. Olbracht nadaje pisarzowi wojtowskiemu Kasprowi Skinbrecher 2 włóki i 6 mr. z obowiązkiem płacenia rocznie 6 grzywien czynszu i dostarczania co rok 2ch podwód dla poczty na 5 mil drogi. R. 1573 wyniósł ks. Olbracht Fryderyk 1568 1578 Nową Wieś do rzędu miast i wyznaczył dla niego na prawie chełmińskiem 35 włók roli i 4 wł. lasu, nie rachując 4 wł. , które pleban, oraz 6 wł. , które 3 karczmarze na własnych przywilejach posiadali. Miasto miało się nazywać Lec i posiadać 4 jarmarki na rok i jeden targ tygodniowy, który się miał odbywać co poniedziałek. Zapis powyższy zatwierdził r. 1612 ks, Jan Zygmunt i dołączył doń nowe przywileje, nadając miastu 10 włók boru we wsi Jeziorowskiem, wsi w dzisiejszym powiecie węgoborskim położonej, z obowiązkiem płacenia rocznie 3 grzywien czynszu i 50 grz. zakupnego od włóki; zastrzega sobie jednak polowanie. Obdarza także miasto herbem zawierającym 3 okonie, z których większy ma być w środku, a dwa mniejsze po bokach. 13 czerwca 1610 r. zatwierdza ks. Jan Zygmunt statuta cechu szewckiego w L. R. 1612 został wybudowany ratusz a r. 1633 pierwszy ewan. kościół murowany, ale bez wieży, którą dobudowano dopiero w 9 lat później r. 1642. Pierwszy ewang. proboszcz nazywał się Kasper Dannovi. R. 1625 mieszkają w L. prócz niektórych Niemców przeważnie Polacy. I elektorowie brandenburscy, którzy r, 1618 zostali dziedzicznymi Prus książęcych, starali się o dobrobyt miasta. R. 1645 zawiązało się w mieście towarzystwo strzeleckie, a ks Fryderyk Wilhelm zwolnił każdorocznego króla kurkowego od wszelkich podatków, mocą przywileju z d. 15 lutego 1645 r. Tenże sam elektor nadał 15 maja r. 1653 miastu 4 wł. , zaś 26 maja 1656 r. odnowił miastu zapis na 4 włóki, od których płacili po 15 grzywien. W XVII i XVIII w. istniały w L. następujące cechy szewców, kuśnierzy, krawców, piekarzy, tkaczy, kowali i ślusarzy. Targ, który się przedtem odbywał w poniedziałek, przełożony został na czwartek rozporządzeniem rządowem z d. 19 paźdz. 1690 r. Podczas drugiej wojny szwedzkiej 1655 1660 wzięli Polacy sztur. mem L. 10 lutego 1657 r. , przyczem miasto niemal do szczętu zgorzało. Ocalał tylko zamek, kościół i ratusz. Owczesny dyakon Andrzej Wedeke, który w następną niedzielę miał objąć urząd proboszcza, ratował się wtedy ucieczką do Królewca i pozostał tam, aż stanął pokój w Oliwie 1660. 24 sierpnia 1669 r. odnowił Fryderyk Wilhelm na życzenie mieszczan stary ich przywilej. Potwierdził im ich posiadłości, zastrzegając sobie tylko dawny czynsz; miasto miało i nadal rządzić się prawem chełmińskiem; rada miejska i sędziowie mieli być zbierani w obecności starosty co rok w niedzielę Reminiscere; poborcy mieli zawsze na końcu roku składać rachunek; od sądu wolno było mieszkańcom apelować do starosty, a od niego do elektora. Od kar sądowych miało miasto pobierać trzeci fenig, kary pieniężne za pokaleczenie i pobicie mają się należeć sędziemu samemu. Targowem dzieliło się miasto z zamkiem do połowy. Dochód z jatek piekarskich, rzeźnickich i z balbierni wpływać miał do kasy miejskiej. W Lewientynie mogą mieszkańcy łowić ryby, ale tylko małemi narzędziami dla własnej potrzeby; kto chce używać większych sieci, winien rocznie płacić 10 marek do zamku. Warzenie i sprzedawanie piwa dozwolone jest tylko właścicielom włók, nie zaś zagrodnikom i budnikom. 26 listopada 1686 r. zgorzała znów większa część miasta; spaliło się wtedy 73 domów mieszkalnych wraz z kościołem, tylko wieżę zdołano uratować. Z r. 1696 zapisujemy wiadomość, że dotychczas nauczyciel i organista bardzo źle byli wyposażeni, skoro na obiady koleją chodzić musieli od jednego mieszczanina do drugiego. Ponieważ ta mensa ambulatoria dawała powód do licznych skarg, dla tego rozporządził 13 grudnia 1696 starosta G. F. v. Schlieben, że odtąd tak nauczyciel jako i organista pobierać mieli każdy 25 poL zł. quartaliter anticipando. 10 czerwca 1705 r. nabyło miasto 5 włók lasu. Po 6 wolnych latach miała kasa miejska od każdej włóki płacić 12 grz. do szkatuły królewskiej. R. 1709 odbudowano kościół i sprawiono trzy nowe dzwony. Straszny mór, który od r. 1709 1714 nawiedził całe Prusy, grasował i w L. , gdzie umarło 800 osób. Niektóre, choć w pobliżu miasta położone wsie, jak np. Kamionki, tylko 1 1 4 mili odległe, zostały całkiem wolne od tej dżumy. Dla tego też tu się odbyła introdukcya nowo do L. powołane Lec