dną prowincyą, a 1 kwietnia 1878 podzielono je znowu na Wschodnie i Zachodnie. Po upadku Rzpltej zniemczenie szlachty i osad polskich stało się tylko kwestyą czasu, tem więcej, że kierunek polityki pruskiej wobec Polaków przybrał charakter wyraźnie nieprzyjazny. Powoli znikł język polski z urzędów, sądów i szkół. Aby zaś zniemczenie pszyśpieszyć, usunięto inteligencyą polską, to jest szlachtę; w tym celu wywłaszczył naczelny prezes prowincyi pruskiej Schoen obywatelstwo polskie, zalegające po wojnach francuzkich z procentami od pożyczek zaciągniętych w landszafcie królewieckiej. Udzielał zaliczek Niemcom z innych prowincyi sprowadzonym, by wykupili wystawione na sprzedaż majątki polskie. W ten sposób znikła szlachta w Prusach Książęcych. Lud zaś w skutek tego pozbawiony przewodników, bądź zniemczył się, bądź też zachowując język, zatracił poczucie łączności z macierzą. Obszerniej o Prusach Wschodnich czytać można u Kętrzyńskiago, O ludności polskiej w Prusach niegdyś krzyżackich; Toeppena, Hist. comp. Geographie v. Preussen; Das Reichspostgebiet; Handbuch des Grundbesitzer in OrtPreussen; Lohmeyer, Geschichte v. Ost. u. Westpreussen; Sieniawski, Biskupstwo warmińskie. Ad. N. Prusy Zachodnie, dawniejsze P. Królewskie, część Pomorza, obecnie jedna z 12 prowincyi królestwa pruskiego, już w części opisano w artykułach Gdańsk i Kwidzyn a pod względem kościelnym w artyk. Chełmno. Tu dajemy tylko uzupełniające szczegóły. Nazwa Kronikarz pruski Hartknoch pisze Porussi et contracte Prussi dicti esse videntur hi populi nostri quia fuerunt accolae Russorum ob. Voigt, Gesch. Preus. , I, 672. Drudzy wywodzą tę nazwę od Rusy, prawej odnogi Niemna. Rozmaite etymologie zestawił Voigt l. c, 666 673. Układ powierzchni. P. Zachodnie zajmują część niziny sarmackiej. Charakterystyczną cechą ich obszaru stanowi występująca tu wyżyna baltycka, która od obfitości jezior na niej rozłożonych nosi nazwę Pojezierza Seenplatte. Wyżynę tę, ciągnącą się ze wschodu na płn. zachód, dzieli Wisła na dwie części. Wschodnia sięga aż do Drwęcy, zachodnia aż do nizin Noteci. W pow. kartuskim dochodzi wyżyna do najwyższego wzniesienia w spiczastej górze Thurmberg w pasmie szymbarskich gór pod Kartuzami, wznies. 1020 stóp npm. Ku Wiśle i Baltykowi opadają te wyżyny dość ostro, tak że niżej położone okolice nadwodne zabezpieczać trzeba groblami. Przeciętne wzniesienie wynosi w pow. kartuskim 235 mt. , w kościerskim 171 mt. , człuchowskim 170, wejherowskim 152, chojnickim 151, wałeckim 139, złotowskim 137, tucholskim 133, gdańskim 132, świeckim 99 a w starogardzkim 98 mi Na calem pojeziorzu porozrzucane są liczno głazy erratyczne, przeniesione ze Szwecyi przez lodowce. Największe znajdują się pod Przetoczynem w pow. wejherowskim, dalej w Granicznej Wsi pow. gdański, przy Chłapowie pow. wejherowski tuż nad Baltykiem, w Wierzycy między Peplinem a Wierzycą. Największy może w całej prowincyi jest głaz pod Nową Hutą pow. kartuski, obejmujący około 93 mt. sześciennych. Niedaleko dworca kolei żelaznej w Laskowicach, pod Belnem, leży wielki głaz, ośm stóp wysoki, 28 kroków w obwodzie mający, z jednej strony są na nim wyżłobione progi, wklęsłość zaś na powierzchni pozwala domyślać się iż stanowił ołtarz ofiarny. Odrębnemi od wyżyny bałtyckiej są góry elbląskie, dochodzące w t. z. Górze Maślanej ButterBerg, pod wsią Trunz, 632 st. npm. Najżyzniejszemi są niziny wzdłuż Wisły położone, zwłaszcza Żuławy przy jej ujściu. Przeciwnie t. z. Puszcza Tucholska TuchlerHeide, między Czarną Wodą i Brdą, jest mało urodzajna i w znacznej części sosnowemi borami pokryta. Stosunki hydrograficzne i komunikacye przedstawione zostały już wyżej ob. t. II, 536 i V, 24. Klimat. P. Zachodu, jest morskim, ztąd wilgotny, zmienny, ostry. Najczęstsze są wiatry zachodnie, dosyć częste południowe i północne, najrzadsze wschodnie. Lato trwa krótko, upały dochodzą średnio 24, wyjątkowo 28 R. , zima jest długa, mrozy sięgają 22 R. Nad brzegami morza rozpoczyna się zima później, ale trwa dłużej. Wiosna nastaje zazwyczaj dopiero w końcu kwietnia. Północne wiatry i nocne przymrozki, aż do początku maja trwające, opóźniają rozwój roślinności. W połowie maja temperatura znów nagle się obniża o 6 do 12 stopni. U ludu powstało przysłowie, że wtedy panują surowi panowie Mamert, Pankracy, Serwacy i Bonifacy 1114 maja. Burze i pioruny bywają w czerwcu często. Jesień jest pogodniejszą niż w północnych Niemczech. Przeciętno ciepło wynosi według 20 letnich spostrzeżeń na półwyspie Helu 6, 01 R. . w Gdańsku 9 mt. npm. 6, 22 R, w Szymborku w pow. kartuskim 250 mt. npm. 4, 55, w Chojnicach 155 mt. 5, 35 R. Obok Orzysza w Prusach Wschodnich są Chojnice najzimniejszym punktem w całej prowincyi. Roczna ilość deszczu wynosi w Gdańsku 475 mlm. , w Chojnicach 487 mlm. Wegetacya trwa 4 1 2 do 5 miesięcy. Dzieje, obszar i podział. Po pierwszym podziale Polski utworzono z dawniejszych Prus Królewskich prowincyą, którą rozkazem gabinetowym z d. 31 stycznia 1773 r. nazwano Prusami Zachodniemi. Warmią wcielono do Prus Wschodnich, a Gdańsk i Toruń należały jeszcze do Polski. Za to przyłączono do P. Zachodu, wschodniopruskie mia Prusy Zachodnie Prusy