Bernard Klinda chałupnictwo za 50 marek, a klasztor dla usług długoletnich puścił mu włókę na lat 12 za 5 marek; od chałupy miał kupujący wysyłać dwie osoby do żniw za płacą klasztoru. B. 1613 nowy sołtys, który pojął wdowę po Majewskim, dostał w dożywocie 1 włókę, bo wiernie służył opatowi. R. 1631 kupił Jędrzej Popek chałupę od Klindy za 200 mrk. Opat potwierdził kupno za roczny czynsz 2 marek i tyleż kurcząt. Włóka puszczona poprzednikowi, wróciła do wspólnego majątku wsi. R. 1667 dał opat Ciecholewski słudze Szymonowi Boreckiemu 3 włóki po Kuchowskim na własność, opuszczając tłokę, ale zastrzegając sobie dawniejsze usługi Szymona. Czynsz miał wynosić po 3 zł. od włóki, za które pozwalał przywilej warzyć piwo dla potrzeb domowych. R. 1681 pozwolił opat Łoś słudze Skwierczyńskiemu wystawić chałupę za roczny czynsz 2 marek. R. 1723 dał opat Tomasz Czapski Kazubowi chatę na granicy Peplina, która za opata Tokarzewskiego przyłączoną została do Maciejewa folw, peplińskiego. R. 1772 w maju zebrali się taksatorowie, i opiekunowie dzieci pozostałych po sołtysie Kleinowskim i oceniwszy majątek, 4 włóki obejmujący, na 7057 zł. prusk. a długi pozostałe na 803 zł. 27 groszy, poprosili opata, by sołtystwo raczył przedać, bo spadkobiercy byli za młodzi. Akt ten podpisali ojciec Jerzy, ekonom opata, Walenty Liczner, sołtys z Morzeszczyna, Stefan Kuropatwiński, sołtys z Nowej Cerkwi, Michał Klewicz, młynarz pepliński, trzymanem piórem, jako opiekun Tomasz Frost, sołtys z Pomyj i Jan Laskowski, przysięźny, także opiekuni, a Marcin Paszkowski jako świadek. Opat przystał na zdanie taksatorow i sprzedał sołtystwo Kamrowskiemu do Morzeszczyna za taksę 10 maja r. 1772. Jest to może ostatni przywilej jaki opat pepliński za pol. rządów wystawił, bo w kwartał potem już Prusy Królewskie pierwszym podziałem Polski do Prus zagarnięte zostały ob. Opactwo peplińskie przez kś. Kujota, str. 333 335. Z innych zdarzeń zapisujemy następujące R. 1657 d. 29 sierp. rozłożył się na górze między Rożentalem i Peplinem Stefan Czarniecki. R. 1660 juz po pokoju oliwskim zgraja żołnierzy między Peplinem a Rożentalem zabiła dowódcę Rusickiego i kazała na drugi dzień z wielkiem nabożeństwem pochować go w klasztorze ob. Opactwo peplińskie, p. kś. Kujota, str. 485 i 486. R. 1710 płacił R. mesznego od 36 włók 18 korcy żyta ob. Wizyt. Szaniawskiego, str. 223. 3. R. , niem. Rosenthal, wielka wś kośc. w płn. klinie pow. lubawskiego, odl. przeszło milę na północ od Lubawy st. p. . Przez wś wije się strużka uchodząca do Drwęcy i szosa łącząca się z traktem lubawskoostródzkim. Obszar wynosi wraz z przyległościami 1605 ha 80 lasu, 22 łąk, 1396 roli orn. . Każdy ha roli przynosi 5 48 mrk dochodu. W 1868 r. było 260 bud. , 125 dm. , 1078 mk. , 1066 kat. , 12 ew. ; 1885 r. zaś 144 dm. , 256 dym. , 1302 mk. , 1249 kat. , 53 ew. , z których na os. młyn. Biedaczek przypadało 7 mk. i 1 dm. , na wyb, Diebsack 1 dm. i 11 mk. , na wyb. Kienbruch 3 dm. , 22 mk. , na dobra Rożental 4 dm. , 90 mk. Trzyklasowa szkoła kat. liczyła 1887 r. 3 naucz. , 271 dz. Kościół p. w. św. Wawrzyńca, zbudowany z drzewa r. 1761, konsekrowany r. 1763. Istnieje przy nim bractwo trzeźwości, założone r. 1855. W skład par. dek. lubawski wchodzą R. , Pomierki, Gierłoża Pol. i Niem. , Lichotki i Dankelwalde. W 1867 r. liczyła. par. 1288 dusz 781 komunikantów, r. 1887 zaś 1408 dusz. Przed r, 1880 był R. prawie czysto polski i katolicki. Teraz osiedli tam i niemieccy gospodarze. W 1667 r. Strzesz zastał kościół tutejszy w lichym stanie. Prezbyteryum wprawdzie naprawiono ale wykończeniu drugiej części przeszkodziła wojna i wielka powódź. Do probostwa należały pierwotnie 4 włóki, ale ponieważ gleba nie była żyzną, dla tego dołączyli biskupi jeszcze 3 włóki Prob. byli tu Marcin Gamalski, a od r. 1664 Wawrzyniec Froschek, oraz prob. lubawski i kanonik kollegiaty szamotulskiej. Mesznego pobierał prob. od każdej włóki po 1 kor. żyta i tyleż owsa, tak że dawniej dostawał 99 kor. żyta i tyleż owsa. Ale ponieważ z czasem kilka włók w jednę się zlały, dla tego wówczas liczono tu tylko 20 włók osiadłych i 12 pustych, oprócz tego był sołtys na włókach siedzący i karczmarz. W skład par. wchodził R, , Pomierki, młyn Lichotki o 2 chałupach i dobra biskupie Gierlosz. Parafian było około 300, oprócz tych, co przychodzili z Prus Książęcych str. 232 235. W wizytacyi Potockiego z r. 1706 czytamy, że tu był kościół drewniany. W bibliotece plebańskiej znajdował się między innemi książkami także Gospodarz nieba i ziemi, gospodyni nieba i ziemi i Ogród różowy. Do kościoła należały 2 włóki, ogród, domek i nieco wypożyczonego kapitału. Wieś obejmowała 100 włók, między temi 7 proboszcz, i 13 pustych, w liczbie tych jedna zwana Zalewna, gdzie dawniej był staw biskupi Biedaczek zwany. Pozostaje więc 80 włók, od których prob. pobierał rocznie pol kor. żyta i tyleż owsa. Koni robotnych miał ksiądz 4, koni starych i słabych wołów 6, z których 2 słabe, krów 4, jałowica, nieuk dwuletni; wieprz, świnia, prosiaków latosich 4, owiec 6, gęsi 6, kur prostych 11, kogut, kaczek 4. Siew Na zimę wysiano żyta, korcy 50, na jarzynę Jęczmienia korcy 17, owsa kor. Rożental