dnia 1537 r. król wespół z parny i rady swojemi zwolnił Ostrogskiego od odpowiedzialności w tej sprawie i od zobowiązań względem hetmanówny, poczem w 1538 r. ożeniono go z Beatą Kościelecką, córką królewską z Katarzyny Telniczanki. W kilka miesięcy potem zmarł kn. Ilij, niedoczekawszy się nawet urodzenia córki, głośnej później Halszki z Ostroga, zapisawszy ks. Beacie na własność część włości swych Stepań, Horodziec, Satyjów, Chłapotyn, Zarzyck i połowę Borblina, zamek zaś R. z miastem i przyległościami tytułem zastawu w 6000 kóp groszy lit. Tymczasem chciwa zbiorów i dostatków Beata zatrzymała przy sobie R. nie jako zastaw lecz jako dziedzictwo, wskutek czego wszczął się długo trwający spór pomiędzy nią a bratem przyrodnim jej męża kn. Konstantynem Wasylem Ostrogskim. Musiał on jednak odstąpić od swych pretensyj, bowiem król Zygmunt dekretem z dnia 19 grudnia 1541 r. nadał R. z przynależy teściami ks. Beacie i jej córce Elżbiecie oraz ich potomkom. Pomimo to jednak początkowo majętność ta pozostawała w pewnego rodzaju zależności od króla i Rzplitej, przyczem rządy Beaty słabo się tylko rysują. W lustracyi zamków wołyńskich z 1545 r. występuje R. jako włość królewska, którą dzierży kn. Kurcewicz lustracya zamku łuckiego i kn. Bułycha lustracya zamku krzemienieckiego. Stan ten trwał jednak niedługo, już bowiem w 1547 r, otrzymuje Beata nowe potwierdzenie królewskie co do dóbr zapisanych jej przez męża. W końcu potem znajdujemy ślady czynnych jej rządów w 1547 r. funduje kościół katolicki w B. ; otrzymuje dla tego miasta potwierdzenie wszystkich dawnych przywilejów na jarmarki i czynnie zajmuje się podniesieniem miasta. W ogóle jednak działalność jej niezbyt świetnie zapisała się w dziejach. Skąpa i chciwa bogactw, całe swe życie spędziła jak najburzliwiej, to zajeżdżając dobra swych sąsiadów, to pieniając się z nimi, niepokojąc i wichrząc starego króla i sejmy, to wreszcie awanturując się z córką, nieszczęsną Halszką i zięciami, co tylu rozgłośnych i dramatycznych scen w kraju było powodem. W 1555 r. Dymitr Fedorowicz kn. Sanguszko, mając za sobą kn. Konstantego Wasila Ostrogskiego, pojął za żonę Halszkę, wbrew woli matki, lecz gdy wkrótce potem, skazany przez sejm na banicyę, zabity został w Czechach przez kasztelana krakowskiego Zborowskiego, Halszka za staraniem Zygmunta Augusta poślubioną została Łukaszowi hr. z Górki, wojewodzie łęczyckiemu. Chcąc przeszkodzić temu małżeństwu Beata wywiozła córkę do jednego z klasztorów lwowskich i tam potajemnie wydała ją za Siemiona kn. Słuckiego, pod naciskiem jednak królewskim przymuszoną była zwrócić ją Łukaszowi z Górki. Widząc wówczas niepodobieństwo rozciągnięcia nadal swej władzy nad ogromną majętnością córki, chcąc się nadto zemścić na narzuconym sobie zięciu, wyszła w 1564 r. za Olbrachta Łaskiego, wwodę sieradzkiego, któremu zapisała dnia 6 kwietnia 1565 r. , pomiędzy innemi dobrami, zamek Rówieński z przyległościami. Po śmierci Beaty 1569 r. majątki jej, które miała zapisane od ks. Ilij, uznane zostały tylko za dożywotnie i król Zygmunt August przyznał dobra, darowane przez nią Łaskiemu, własnością kn. Konstantego Wasyla Ostrogskiego i jego bratanki Halszki. Pomimo to Łaski nie ustąpił i niezważając na dekret królewski najspokojniej gospodarował w Rówieńszczyźnie i aż do śmierci ciągle prawie włada Równem. W takich okolicznościach miasto, będące podobnie jak i cała Rówieńszczyzna, polem najazdów ze strony obu do władania nią pretendentów Olbrachta Łaskiego i Łukasza z Górki, coraz więcej niszczało. Przyczynił się do tego napad i rabunek Tatarów w 1569 r. , który zniszczył miasto, przyczem kościół został zrujnowany i ograbiony. Po śmierci dopiero Łaskiego i Górki, R. wróciło w dom ks. Ostrogskich. Za życia jeszcze ks. Konstantego f 1608 r. dwaj żyjący jeszcze wówczas synowie w 1603 r. zrobili pomiędzy sobą dział ojcowizny, mocą którego Janusz, kasztelan krakowski, wziął Ostróg, Stepań i inne dobra, Rówieńszczyzna zaś dostała się Aleksandrowi, wwodzie wołyńskiemu. Aleksander zmarł w kilka miesięcy po tym podziale dóbr, zostawiając dwóch synów Pawła Janusza i Aleksandra Konstantego i trzy córki Zofię, Annę Aloizę i Katarzynę, przeznaczając testamentem na opiekunkę żonę swą Annę de Sztemberg. Ks. Anna usiłowała podnieść R. , zniszczone poprzedniemi klęskami, ciągłe jednak napady tatarskie na okoliczne włości stawały temu na przeszkodzie. Ostatecznie w marcu 1617 r. i powtórnie w maju 1619 r. Tatarzy wpadli do samego miasta R. , zrabowali i spalili je. Po śmierci obu synów ks. Anna powtórnie bierze intromisyę do Równego d. 28 sierpnia 1819 r. wraz z dwiema niezamężnemi jeszcze córkami Katarzyną i Anną Aloizą, najstarsza bowiem Zofia była już za Stanisławem hr. na Wiśniczu Lubomirskim. Wkrótce potem w 1620 r. ks. Katarzyna poślubioną została Tomaszowi Zamoyskiemu, wówczas wojewodzie kijowskiemu, późniejszemu kanclerzowi w. kor. , i jej w dziale uczynionym w następnym roku pomiędzy siostrami, dostało się R. z przyległościami. W maju 1624 r. miasto wiele ucierpiało od ognia. Dla polepszenia bytu mieszkańców Zamoyski, pomiędzy innemi, wyjednał u króla Zygmunta Równe