Z pierwszego małżeństwa miał synów Michała Meletiego i Piotra; z drugiego Krzysztofa, Jarosza i Szymona. Z tych najstarszy Michał Meletii był ihumenem monasteru kirylskiego w Kijowie a następnie rektorem szkoły brackiej. Drugi z rzędu Piotr, awanturnik, rabuś. On to ożeniwszy się z kozaczką córką pułkownika kozackiego i przeszedłszy w kozactwo, rodzica swego, który po pogromie wojska koronnego pod Batowem, wraz z dziećmi i majątkiem ruchomym uciekał na Wołyń, na gościńcu spotkawszy, rozbił i zrabował. Zabrał mu on 6000 złp. w gotówce, tudzież sprawy, membrany, dyspozrcye odnoszące się do dóbr niegdyś w Sandomierskiem przez Dzików posiadanych, jednem słowem cały splendor domu. ojciec rozżalony i oburzony syna wyrodnego postępkiem, w dyspozycyi przedgrobowej od synostwa i substancyi go oddalił. Michał Mikołaj Dzik umarł na tułaczce w 1668 r. w Równi, w ziemi chełmskiej Jerlicz, t. II, str. 131, w dali od Babina swego, spustoszonego przez Kozaków. Pochowany był w zimnieńskim monasterze pod Włodzimierzem. Testamentem zaś swym Babin synom Meletiemu, Krzysztofowi, Jaroszowi i Szymonowi przekazał; sumę zaś pewną na tymże Babinie, Wachnówce, i Kalenkowej żonie swej przeznaczył. Los tułaczy padł również udziałem i dwom synom jego Krzysztofowi i Jaroszowi, którzy wyzuci z mienia przez Kozaków, w ubóstwie i poniewierce całe życie przebyli; jeden tylko Szymon lepszej doczekał się doli, bo po przejściu niepokojów kozackich powrócił do stron rodzinnych i jego to synowi Wojciechowi Tyszkiewicze sprzedali P. , Kurne i Sokołów. Ale dobra te, jak nas naucza współczesny dokument, w skutek długiego pustkowania po rewolucyach publicznych nieprzyjacielskich, mocno przez sąsiadów w granicach swych ukrzywdzone zostały. Wojciech Dzik, skoro wziął w posiadłość P. , porządkować je musiał, naprawiać majątku tego straty, nieszczędząc nakładu i pracy w podźwignięciu stojących pustkami wiosek, życie i czynność wprowadzając do nich arch. Hańskich. Roku zaś 1736 dziedzicem P. jest już Stanisław Dzik, syn Wojciecha. Ten był ożeniony z Zofią Kordyszówną; ostatni ze szczepu, gdyż zostawił jedyną córkę Maryannę, która w 1732 r. wyszła za Franciszka Skorupkę, miecznika sochaczewśkiego. Fran. Skorupka, dziedzic P, , zabiegliwy, gospodarny, majątku przysporzył, bo już w 1753 r. nabył od ks. Lubomirskiego klucz wierzchowiński koło Pawołoczy. Zostawił dwie córki Katarzynę za Janem Potockim z Wielednik i Zofią za Janem Hańskim, chorążym kijow. Hańscy pochodzili pierwotnie z ziemi chełmskiej, mając za gniazdo rodzinne Hańsk. Jeden z nich Jakub Aleksander ożeniwszy się z Niemiryczówną, kijowianką, osiadł w Kijowskiem i stał się praojcom domu Hańskich na Ukrainie. Od niego w prostej linii szedł Jan Hański. Ten ostatni posiadał na Wołyniu Pliszczyn, Brodów, a na Podolu miał sumy zastawne na Bohdanowcach, Hreczyńcach, Siomakach i Woronowicy, a w Chełmskiem dział dziedziczny w Hańsku, ze starym dworem, Kulczyn, Żdzarki i Starzyznę arch. Hańskich. Jan Hański i Zofia ze Skorupków, gorliwi o chwałę Bożą, w 1796 r. fundowali kościół w P. W akcie fundacyjnym wyrazili się jak następuje dla zawdzięczenia za wszystkie łaski Najwyższemu Bogu, umyśliliśmy w dobrach naszych dziedzicznych wsi P. , w wwództwie kijow. a pow. żytomierskim leżących, kościół parafialny fundować i wiecznym zapisem naszym razem za błogosławieństwem Jmci ks. Kaspra Kazimierza Cieciszowsldego, biskupa wołyńskiego sic i orderów polskich kawalera. Tę intencyą za uskutecznioną mieć chcemy w sposobie takowym Najprzód kościół podług obrządku łacińskiego z drzewa sposobnego przystojnie zbudować, również dom dla proboszcza; prezenta ma od nas zależeć, dla proboszcza przeznaczamy 1000 złp. , dla wikarego 400. Proboszcz przed ołtarzem Ukrzyżowanego Zbawiciela po jednej mszy św. za duszę naszą odmawiać będzie. Płacić zaś będziemy pensyą, pókąd ten kościół do rządu biskupów obrządku rzymskiego należeć będzie arch. Hańskich. Jan Hański był jednym z przodkującym ziemian w wwództwie kijowskiem. U szlachty też był w wielkiem zachowaniu. Ochocki w swoich pamiętnikach wielekroć wspomina o gościnnym domu Hańskich. Stary dworzec puliński był powabnej budowy, bez piętra, z wystawą wspartą na czterech słupcach, mnóstwem drzew otoczony. Tenże Jan Hański w 1781 r. kupił od Kajetana Potockiego Pilawity hrabstwo hornostajpolskie za 450, 000 złp. ob. Hornostajpol, Zostawił on jedynego syna Wacława i trzy córki Maryą za Józefem Morzkowskim, Józefę za Wacławem Borejką i Monikę za Marcinem Bukarem, dziedzicem Januszpola, bratem Seweryna, autora Pamiętników. Zofia ze Skorupków Hańska przeżyła męża, umarła w Żytomierzu, pochowana w Pulinach 1810 r. Po śmierci matki Wacław Hański objął w posiadanie klucze puliński, wierzehowieński i hornostajpolski. Urodzony w 1782 r. , od młodych lat był oddany posłudze publicznej w 1801 r. był deputatem kijowskiej szlacheckiej komisyi; w 1808 r. został marszałkiem powiatowym radomyskim; w 1811 r. był wybrany na marszałka gubernialnego wołyńskiego; w 1814 r. został dozorcą szkoły pow. żytomirskiej, i na wszyst Puliny