odrywali mu grunta, tak że niejednokrotnie pomiędzy nim a tymiż sąsiadami do krwawych przychodziło rozpraw. Gabryel Hoscki, nowy dziedzic P. , zakrzątnął się pilnie około urządzenia dóbr. P. same wyniósł na stopień miasteczka, a pustki szerokie w majątku zaczął kolonizować. Ale w tej pracy napotkał trudności. osiedlił on był od granicy Horoszek i Hreżan wieś Mołczanówkę. Tymczasem Andrzej Leszczyński, wwoda brzeskokujawski, dziedzic sąsiedniego klucza horoszkowskiego, a także opiekun nad Hreżanami, majętnością należącą do małoletnich ks. Juliusza i Aleksandra Brońskich, kazał zrobić najazd na powstającą Mołczanówkę podstarościemu dóbr hreżańskich Marcinowi Michowskiemu, który w istocie na tę słobodę zbrojne napadł, chaty popalił, ludzi porozpędzał, Waśka Suchara osadzcę zranił, drogę zarąbał do wsi i dwie szubienice na drodze tej postawił Arch. J. Z. R. , cz. VI, t. 1, str. 310. Gabryel Hoscki jest historycznie znaną osobistością. W 1589 r. na sejmiku łuckim obrała go szlachta, jako w prawie biegłego, do przejrzenia praw statutu litew. Za króla Stefana bił się pod Gdańskiem i Wielkiemi Łukami, za Zygmunta III pod Oryninem. W 1617 r. czynny brał udział w rokowaniach, jakie hetman Żołkiewski pro wadził w Jarudze nad Dniestrem ze Skinderbaszą o ujęcie najazdów tatarskich z jednej strony, jako i o pohamowanie Kozaków z drugiej Zbiór pam. Niemcewicza, t. VI, str. 34. wkrótce P. znowu wróciły w posiadanie rodu Tyszkiewiczów, albowiem w 1632 r. odkupił je od Hosckiego Stanisław Tyszkiewicz, syn Józefa który je przed laty sprzedał. Stanisław Tyszkiewicz cześnik kijowski, był ożeniony z Zofią Niemiryczówną, 1mo voto Krzysztofową Sieniuciną, siostrą Jerzego, Władysława i Stefana a córką Stefana, Niemiryczow. W skład klucza pulińskiego wchodziły wówczas mczko Puliny vel Czartolesy, Staryki, Czeretianka, Sokołów, Kurne, Teńka, Krzyżkówka, Koniówka, Cieciurki i Czerniawka Kwerenda akt trybunału województw kijowskiego, bracławskiego, wołyńskiego ad an. 1724 kontynuowana, rkps. . Pełen gorliwości w sprawie wiary, Tyszkiewicz sprowadził do dóbr swoich zakon kaznodziejski św. Dominika, w celu by dźwignąć zagrożony mocno w tych stronach katolicyzm. Jakoż w 1642 r. w Sokołowie dla ks. dominikanów wzniósł kościół i klasztor i uposażył ich wsią Koniówką, tudzież wieczystą darowizną 600 zł. z arendy sokołowskiej. W konwencie tym według woli fundatora powinno się było mieścić 12 zakonników. Stan. Tyszkiewicz, aby wiele miejsc w Pulińszczyznie ogołoconych z mieszkańców zaludnić, pomiędzy nowych osadników puste grunta rozdał i założył trzy wioski Łohojsk, Januszgrod i Nadbajowkę. Podczas rokoszu Chmielnickiego 1648 r. Kozacy zajęli P. W trakcie tego atoli Stan. Tyszkiewicz umiera, zostawując syna małoletniego Janusza i córkę Katarzynę. Żona zaś jego wkrótce potem wychodzi za mąż za Tomasza z Bibersztejnu Kazimirskiego. Gdy w 1649 roku, w skutek traktatu Zborowskiego, pokój się nieco ustalił, od Kazimirskiej i opiekunów małoletniego Janusza stryjów rodzonych Mikołaja i Bartłomieja Tyszkiewiczów, bierze w 1650 r. w arendę Kurne niejaki Zaleski, ile że Kozaków jeszcze w 1649 r. Przyj emski z tych stron wyparował. Jednakże następne nieustanne wojny kozackie, które bezpieczeństwa tej prowincyi mieszać nie przestawały, nie dozwoliły Januszowi Tyszkiewiczowi po dojściu lat zamieszkać w dziedzicznych Pulinach, ile że te były, jak mówi współczesny dokument, przez Kozaków i ordę tak zdezelowano, że pustkami stały, i tylko gromadka z 10 ludzi zaledwie złożona, tułała się po lasach. Janusz Tyszkiewicz przebywając stale na Litwie, umarł tamże w Krzywym Stoku, a P. po jego śmierci spadły w 1689 r. na brata jego stryjecznego Michała Jana Tyszkiewicza, ststę strzałkowskiągo, ale gdy ten zmarł bezpotomnie, majętność ta przeszła znowu w spadku na brata jego Emanuela Władysława. Ten atoli niechcąc posiadać dóbr w stronie utrapionej, w której warunki własności były niepewne i wszelkiej rękojmi pozbawione, w 1701 r. sprzedał P. z attynencyą Wojciechowi Bzikowi, miecznikowi brach, i i żonie tegoż Jadwidze z Kamieńskich. Dzikowie była to szlachta z wwództwa sandomirskiego pochodząca, używali h. Doliwa i pisali się ze Swinar ob. Pawiński, Małopolska, 163. Historya ich budzi zajęcie. Jeszcze w drugiej połowie XVII w. dwóch czy trzech członków tego rodu wyniósłszy się z Sandomirskiego i urosłszy na usługach ks. Koreckich, osiedliło się tutaj. W żywocie tej rodziny uderza ta okoliczność, że podczas gdy jedni z nich wyznawali katolicyzm, drudzy przeciwnie aż do XVIII w. prawie trzymali się niezjednoczonego obrządku wschodniego. Z tych ostatnich wybitnieje Michał Mikołaj Dzik. Jemu to ks. Samuel Karol Korecki oddał wś Babin w Bracławskiem w zastaw, z całą tych dóbr przynależytością nic na siebie niewyjmując słowa ks. Koreckiego oprócz Kozaków, tych wszystkich, którzy mi pod ten czas rebeliey wiary powinney dotrzymali, w buncie nie byli, pod chorągwią sotnika swego Kowalenka zostawali, tedy tych od prawa tego zastawnego sobie excypuje z dokumentu w zbiorze piszącego. Michał Mikołaj dwa razy się żenił pierwsza żona jego była niewiadomego nam nazwiska; druga Owdotya Sośnicka. Puliny