z modrzewia, zaopatrzony strzelnicami na dole na piętrze okrążony z trzech stron wzniesionemi 8 łokci nad poziom dziedzińca zakrytemi gankami, z których można było bronić przystępu napastnikowi, był ten dworzec dość silną warownią rycinę z opisem tego budynku podają Kłosy t. XXIX, 738. Dawniejszy zameczek miał się składać z trzech dworGow, stojących nad spadzistościami dziedzińca, połączonych z sobą w wyższych piętrach kładkami wiszącemi na łańcuchach; resztę obwarowania dopełniały wały i częstokoły. W przyległym lasku obejmującym 9 mr. i urządzonym na park, wskazuje podanie na samotnej wyżynie nad potokiem, stare cmentarzysko aryańskie, porosłe płaczącemi brzozami. ślady dawnych dziejów tej wsi pozostały w takich miejscowych nazwach, jak Szubienica, Pikieta, Kierków, a zapiski kościelne, podania familijne i ludowe, przechowały pamięć gorliwego udziału tutejszych mieszkańców w zbrojnych ruchach szlachty podgórskiej r. 1655 i 1656 przeciw Szwedom, z r. 1715 przeciw Sasom, i r. 1768 1772 w konfederacyi barskiej. Na wyniosłej górze Łyżce jest śród lasu miejsce zw. Stare Zamczysko, gdzie według podania ludu miał ongi stać potężny gród, którego jedyną dziś pozostałością są gruzy kamieni, pokrywające obszerne podziemia, dla bardzo ciasnych przejść i zepsutego powietrza niedostatecznie zbadane, Żegota Pauli wspomina w Podróżach naukowych po Sądeczczyźnie o zachowującem się podaniu w klasztorze pp. klarysek w Starym Sączu, jakoby skarby św. Kunegundy ukryte były przed Tatarami w Przyszowy na górze Łyżce. W dawnych wiekach dziedziczyli tu Wierzbiętowie. Janik Janusz, woj. sandomierski, miał być synem Jana, a wnukiem Wierzbięty z Przyszowy ob. Sądeczczyzna Morawskiego, t. II, str. 359. Tegoż synowi Bernardowi Wierzbięcie nadał Kazimierz W. r. 1341 za zasługi wojenne szerokie pola pod Sączem dzisiejsze Załubincze, które jako przynależność P. , leżąca tuż pod miastem, nastręczała powody do sąsiedzkich waśni między Wierzbiętami a butnymi mieszczanami. Głośną była swego czasu sprawa o głowę Wierzbięty z Przyszowy rzekomego niegdyś r. 1431 wodza husytów Zygmunta Korybuta, w wyprawie na Czerwony klasztor kartuzów w Lechnicy na Spiżu. Rzecz dotąd niezupełnie wyjaśniona. Ze starych aktów m. Nowego Sącza widać, że między synami zabitego, urodzonymi pany Janem i Marcinem Wierzbiętą, dziedzica mi Przyszowy, a mieszczanami, toczyły siej z powodu śmierci ojca dłago zatargi i najazdy lites et guerrae; wnoszono z obu stron żałoby przed starostę, a nawet przed samego króla, czemu położyły dopiero koniec dwa rozjemcze I wyroki r. 1468 i 1470 sądu polubownego, złożonego pod przewodem Jakuba z Dębna, kanclerza, starosty krak. i sądeckiego, z Przecława z Dmoszyc, starosty spiskiego, Jędrzeja Pieniążka z Krużlowy, starosty czorsztyńskiego, i kilku szlachty z pod Sącza mieszczanie uznani zostali niewinnymi śmierci Wierzbięty, który jak zabit tak zabit; ,, dla miłej jednak zgody zasądzeni na zapłacenie synom zabitego 24 grzywien Arch. m. Nowego Sącza. Bliższe szczegóły tej sprawy podaje Morawski Sądeczczyzna, II. 244 248. Za Długosza L. B. , II, 301 był tu drewniany kościół p. w. św. Mikołaja a wieś dziedziczyli bracia Wierzbiętą h. Janina. Prócz gruntu plebańskiego były tu dwa obszary szlacheckie i łany kmiece, dające dziesięcinę proboszczowi wartości 6 grzywien. W 1581 Pawiński, Małop, 132 rozpadała się wieś na cztery części Stanisława, Andrzeja, Marcina i Mikołaja Wierzbiętów i składała się w ogóle z 2 łanów kmiecych, ćwierci roli szlacheckiej i 11 zagrodn. z rolą. Jakub Wierzbiętą, podstarosta grodzki sądecki, który według świadectwa hetmana Tarnowskiego r. 1535 przy zdobyciu Staroduba okrył swój dom wielką sławą, założył w obrębie P. , od granic wsi Siekierczyny, u podnóża starego grodziska zw. Janina, nową wś i dał jej nazwę swego herbu Nowa Janina. W 1560 r. 24 sierpnia nastąpił między synami tegoż Jakuba W. dział ojcowizny, potwierdzony w ziemstwie czchowskiem Fer. 3 post fest. Purif. B. Y. M. , r. 1571. Jędrzejowi dostał się wszystek dwór zameczek z południową częścią Przyszowy i Wądołem odtąd zw. Niźnimdworem. Mikołajowi udział zw. już wówczas, , na Staremdworzysku odtąd Wyżnidwór. Marcinowi Podoszczyzna i Zaręboszczyzna w P. , wschodnia część dzisisjszego folw. Berdychowa, oraz zastawna dzierżawa sołtystwa w Mokrej wsi, trzymanego od starosądeckiego konwentu pp. klarysek w sumie 125 zł. Stanisławowi, Nowa wieś Janina; gdy zaś były tam prawie same lasy i zarośla a pola gotowego bardzo mało, więc dodano tej schedzie folwark pod Sączem Załubincze, w granicach jak był nadany ich przodkowi przez sławnej pamięci króla Kazimierza. Wojciechowi wieś Siekierczyna, obszerne lasy, pola mało. Każdy udział obejmował odpowiednią ilość lasu i osad włościańskich. Patronat kościoła zostawiono najstarszemu bratu Jędrzejowi Archiw. w Przyszowy. Rozdrobniona fortuna Wierzbiętów przeszła rychło w obce ręce. Przyszowskie udziały posiedli Łapki z Łapanowa, Wiktory z Wiatrowic i Przyborowscy; Nową Janinę rozkawałkowaną Podoscy, Wielogłowscy, Oyrzanowscy, Tomiccy, później Mielżeccy; Siekierczynę Pęgowscy i Jaklińscy. Po przejściowych zmia Przyszowa