temu Felioyanowi Szaniawskiemu zmarłemu w r. 1734 i Andrzejowi Stanisławowi Kostce Załuskiemu, zmarłemu w r. 1758, wyciosane z marmuru czarnego w stylu XVIII wieku i, mające tylko malowane na blasze portrety wspomnionych biskupów. Nagrobek ks. Obłąkowicza, akademika krakowskiego, z r. 1654, wybudowany jest z marmuru w płaskorzeźbie i przyozdobiony całkowitą na blasze malowaną figurą zmarłego w postawie modlącej, z napisem łacińskim u dołu i t. d. Po podziale kraju, kiedy K, do Galicyi zachodniej należały, urządzoną została dyeoezya kielecka, a kościół kolegiaokido stopnia katedralnego wyniesiony. Trwało to do roku 1818, w którym niedawno erygowaną dyecezyą kielecką, napowrót z krakowską połączono. Zaczasów zarzadu dyecezyą biskupa Woronicza, , w r. 1827 cały ten kościół zewnątrz i wewnątrz odświeżono, obalono wtedy star ze strzelnicami mury otaczające cmentarz, odcięto część korytarza ułatwiającego przejście z zamku biskupiego do kościoła od strony południowej, wyrównano wokoło taras, na którym stoi kolegiata, otoczono go kratą żelazną, a tym sposobem odsłonięto cały jej widok od strony wjazdu, który przedtem był zakryty. W naszych czasach odnawianą została znowu wr. 1841 wewnątrz z wielką starannością i znacznym kosztem. Kolegiata kielecka od swego założenia szczyci się wielu wspomnieniami i ludźmi nauką i zasługą w kraju oraz w kościele słynnymi. Tu Jan Dąbrówka, rektor akademii krakowskiej i komentator kroniki Kadłubka, mąż uczony i wielki akademii dobrodziej, od r. 1456 był kustoszem. Tu Marcin Kromer, powróciwszy po ukończeniu nauk z Bononii, rozwijał pierwsze swoje pomysły do historyi kraju; tu naostatek znany w literaturze z swoich prac ks. Hieronim Juszyński był oficyałem i profesorem w seminaryum. Za kolegiatą stoją domy proboszcza i kanoników, a nieco dalej na dół schodząc, kościół św. Trójcy, gankami z kolegiatą łączący się, z seminaryum po jednej a szkołą świecką po drugiej stronie. Kościół św. Trójcy jest; szczupły, ale schludnie i dobrze utrzymany; wystawiony jest on kosztem Marcina Szyszj kowskiego, biskupa krakowskiego, około roku 1620, a przyozdobiony przez Szaniawskiego, który, jak wiadomo, gmachy przy nim stojące w r. 1725 wybudował, co też i poświadcza tablica z napisem w jednym z tychże umieszczona. Gmachy te pierwiastkowe przeznaczone były na seminaryum, tudzież na szpital; pierwszy zapewniał utrzymanie i edukacyą 36 klerykom, drugi życie i okrycie dla 12 ubogich. Tenże sam biskup wzniósł w r. 1726 gmach szkolny, obmyślił dostateczne nauczycielom opatrzenie i tak założoną nową szkolną osadę oddał pod dozór księży komunistów, inaczej Bartoszkami zwanych z Węgier za pizwo. leniem papieża Benedykta XIII przez króle Augusta II sprowadzonych. Na fundamencie nadanej przez założyciela szkołom ustawy, księża ci do przepisów akademii krakowskiej stosować się byli obowiązani, ta zaś w r. 1729 zaprowadziła tu naukę filozofii, teologii, wymowy, poezyi, gramatyki i t. p. , a w r. 1735 nadawszy uczącym oznaki wydziału akademiekiego, tem samem kolonią swoją mieć chciała. Komisya edukacyjna utrzymała szkoły kieleckie i były one dość liczne, albowiem wr. 1784 miały 206 uczniów; za rządu, zaś austryackiego wyniesione były do stopnia gimnazyum. W r. 1800, gdy budowle od ognia zniszczone zostały, szkoły przez rok jeden ustaó musiały; wkrótce jednak za staraniem izby edukacyjnej powrócone, w r. 1816 rząd podźwignął je i do stopnia wojewódzkich podniósł; następnie bylą tu szkoła wyższa realna, a po niej znowu gimnazyum. Jest tu znaczna biblioteka i piękny zbiór minerałów. Trzeci kościół tutejszy pod wezwaniem św. Wojciecha jest na przedmieściu Borzęckiem. Służył on dawniej do odbywania nabożeństwa za umarłych, a cmentarzi w około niego będący do chowania ciał; następnie przez powiększenie liczby mieszkańców wszedłszy w obrąb miasta, zmienił swoje przeznaczenie, a dziś jest domom modlitwy dla odległej zamieszkałych parafian. Epoka założenia tej małej świątyni wiekiem całym dawność kolegiaty wyprzedza. Był to jednak pierwiastkowo budynek drewniany, z drzewa modrzewiowego. Rozebrano go w r. 1762, a niejaki ks. Rogali, kanonik krakowski, wzniósł swoim kosztem na jego miejscu nowy, murowany, który do dziś dnia istnieje. Znajduje się w tym kościółku bardzo starożytny obraz szkoły staroniemieckiej, w Polsce jednak malowany. Wystawia on zaśnięcie Boga Rodzicy, u dołu zaś obrazu klęczy biskup, a przy nim tarcza z herbem Abdank okazuje się z tego, że obraz fundowany przez biskupa Jana Konarskiego, żyjącego w samym początku XVI stulecia. Obraz ten dobrze jest dochowany. Na cmentarzu kieleckim spoczywają zwłoki Bartłomieja Głowackiego, który tu zmarł z ran. w szpitalu 9 czerwca 1794 r. W K. złożone są akta zimstwa i grodów wszystkich dawniejszych powiatów kraju polskiego, które weszły w skład byłego krakowskiego województwa. Najdawniejszego sięgają czasu ziemskie wiślickie, które idą od r. 1395, po nich idą ziemskie i grodzkie chęcińskie, pierwsze od r. 1428 do 1439 poczynające się; dalej trybunalskie, ziemskie i grodzkie siewierskie od r. 1453; akta grodu nowokorczyńskiego datują się dopiero od spalenia miasta przez szwedów, to jest od r. 1702, dawniejsze wraz z miastem spłonęły; lelowskie scas ziemskie dopiero od r. 1780 się Kielce