Rygę hufce i z całą siłą kilkunastutysiącznego wojska ruszył na Chodkiewicza. Jak hm Wasyl Iwanowicz przed bitwą orszańską, tak i Karol był pewnym swojego zwycięstwa, że naprzód łup polskiego obozu między swych jenerałów rozdzielał. Wesoła pijatyka poprzedziła bitwę. Krajewski, jeniec polski, przypadkiem schwytany, upominał Karola, aby się przed czasem nie chełpił; napominali i Jenerałowie, którzy znali z doświadczenia męstwo Polaków. Chodkiewicz rozłożył obóz między wzgórzami Kirohholm otaczającemi. Spowiedzią i komunią, Jak za dni dawnych, kazał pokrzepiać ducha wojennego w wojsku. Nie taił mu słabości sił a chętne rycerstwo odpowiadało z zapałem Policzym Szwedów, jak ich pobijemy Szujski, 1. III, 166. Doświadczonemu Chodkiewiczowi chodziło o to, aby sprowadzić nieprzyjaciół ze wzgórza na równiny, gdzieby mógł rozwinąć jazdę, stanowiącą całą siłę jego. Zmyślają więc ucieczkę harcownicy Morawski, Dzieje narodu polskiego III, 194. Dał się wywieść w pole Karol Sudermański. Gdy zbliżył się a nie ujrzał między wzgórzami Polaków, mniemał zrazu, że uciekli, i zaledwie zdołano go powstrzymać od pogoni. Dnia 27 września zabłysły na przeciwległych Szwedom wzgórzach hufce polskie. Karol ustawił swoje lewe skrzydło pod wodzą Henryka Brandta, prawe pod wodzą jenerała Mansfelda, środek pod własną i dzielnego jenerała Lindersona komendą. Na pół godziny przed tą wiekopomną bitwą kirchholmską, młody Fryderyk Kettler, syn kurlandzkiego księcia Kettlera, przywiódł Chodkiewiczowi 300 rajtarów, skła dających się z samej starodawnej szlachty kurlandzkiej, z którą po rycersku wpław Dźwinę przebył Morawski III, 194. Hetman, zważając na ogromną nierówność sił, postanowił wszystko na kartę pierwszego natarcia postawić. Trzechset husarzy pod Wincentym Wojną porucznikiem, wspartych dzielnymi kurlandzkimi rajtarami, miało uderzyć w środek nieprzyjaciela i rozbić muszkietników pieszych, stanowiących główną siłę Karola; lewe skrzydło pod wodzą Tomasza Dąbrowy, z lekkiej kawaleryi złożone, miało potykać się z rajtarami Mansfelda; prawe pod Sapiehą, starostą uswiatskim, z rajtarami Brandta. Piechota hetmańska z 200 końmi pancernych pod wodzą Lackiego, przeznaczoną była jako pomoc dla środka. Wzgórza osadził Chodkiewicz naprędce uzbrojonemi ciurami, którzy mieli odgrywać rolę wyczekujących stanowczej chwili, świeżo przybyłych posiłków. Szeregi polskie tak szczelnie ściśnięte kroczyły, że wojsko nasze mniejszem się jeszcze wydawało, niż niem było istotnie. Rozpoczęły się harce. Chcąc Szwedów sprowadzić w równinę, kazał Chodkiewicz harcownikom powtórnie udać ucieczkę; Szwedzi rzucili się za uciekającymi, gdy w tem powitał ich Wincenty Wojna, grzmiąc w sam środek ich hufców z ciężką husaryą. Podparty konnicą kurlandzką, złamał Wojna po krwawej walce szyk nieprzyjacielski. Padł waleczny Linderson. Na lewem skrsydle uderzył Dąbrowa na Mansfelda, gdzie poległ młody książę Lüneburski, zięć Karola i rozbił go zupełnie. Najdłużej opierał się Brandt, któremu gdy Sapieha podołać nie mógł, Lacki z rezerwą dogodził. Bitwa zmieniła się wrzeź 9000 Szwedów legło w rozsypce ucieczki, Brandt dostał się w niewolę, a sam Karol Sudermański, z początku zwiastujący chełpliwie obecność swoją na każdem miejscu nader pysznem hasłem, sum, sum sum, uciekł bez kapelusza, skrył się na okręty i zawstydzony wrócił prędko do Szwecyi. Cały obóz, 20 dział i aż 60 chorągwi dostały się Polakom. ,, Był to wypadek, raczej na podziw narodów, niżeli na wiarę zasługujący. Jakób Sobieski, Bell. Chocim. 740. Chodkiewicz skromnym listem doniósł królowi o zwycięztwie. Bóg dobrej sprawie pobłogosławił rozdarł nieprzyjaciel paszczękę na własność i dobrą sprawę prawego króla; za błogosławieństwem Bożem utrzymała się przewaga przy szczęściu i niewinności. W kościele, podczas kazania, odebrał król radosną wiadomość. Przerwał słowo swoje złotousty Skarga, Zygmunt III padł na kolana; za nim senat i lud wszystek wzniósł dzięki do Boga. Zwycięztwo to pod Kirchholmem, głośne po całym świecie, wyrył Thum na miedzi; we Flandryi tkano je w bławatach Morawski, III, 195. Ryga wolna, Inflanty prawie zupełnie odzyskane oto były skutki sławnego kirchholmskiego zwycięstwa, owego cudu waleczności i działalności Polaka kawalerzysty. , Cała Europa. dziwiła się wielkiemu dziełu; papież Paweł V, cesarz niemiecki, sułtan, król angielski winszowali zwycięstwa Chodkiewiczowi. Połączył on talent i męstwo z ludzkością. Z jeńcami najlepiej się obszedł, poległemu Lindersonowi wspaniały pogrzeb wyprawił Szujski, III, 167. Dziwna rzecz powiada tamże Szujski że zwycięstwo pod Kirohholmem, zamiast wszystkie siły narodu do dalszej wojny pobudzić, graniczy w dziejach. .. . z rokoszem Zebrzydowskiego, który utratę głównej części Inflant przyśpieszył. Pogrzeb poległego pod Kirohholmem Lindersona wyprawiał szlachetny Chodkiewicz w Rydze, gdzie zwłoki tego dzielnego nieprzyjacielskiego wodza w starożytnym tumie gotyckim Domkirche, podówczas już zlutrzonym, nadzwyczaj uroczyście pogrzebione zostały 4 października tegoż 1605. ; Szwedzi zaś zaledwie w r. 1631 uczcili nagrobek Lindersona szumnemi nadpisami łacińskiemi na dwóch potężnych tablicach mosiężnych, dotąd tamże, pod chórem organowym, istniejących. Kirchholm