i na sklepieniach zachowało się piękne malowidło perspektywiczne, przedstawiające wyswobodzenie więźnia przez księży tej reguły. Po wymarciu tego zakonu przeniósł tutaj senat miasta Krakowa oo. miłosierdzia, zwanych tutaj bonifratrami, utrzymujących szpital, który dawniej używał znacznej sławy, szczególniej dla chorób umysłowych. W części zachodniej między Starą Wisłą a ulicą skałecką wznosi się największy w Krakowie gotycki, ale bez wieży, kościół św. Katarzyny w którym znajduje się godny widzenia pomnik z piaskowca Spytka Jordana zm. 1568 i jego rodziny, dłuta Pawła Wadowskiego z r. 1593. Na uwagę zasługuje nadto ciosowa kruchta u bocznego wejścia, dzieło kardynała Zbigniewa Oleśnickiego i zakrystya ze sklepieniem na jednym słupie i napisem Kazimiri na zwornikach. Z obrazów zasługują na wzmiankę Zwonowskiego z XVII w. , przedstawiająca sceny z życia ś. Augustyna, ośm obrazów na krużgankach malowanych w XV w. przez szkołę cechową krakowską, ceniony wysoce ołtarz św. Jana Jałmużnika szkoły niemieckiej z końca XV w. i arras gobelin z połowy XV w. Rzeźbę ogrójca mylnie przypisywano Stwoszowi. Tu spoczywało ciało błog, Izajasza Bonera, zmarłego w 1450 r. ; płyta nagrobkowa znajduje się dotąd na krużgankach a relikwie w bocznym ołtarzu. Ten wspaniały przybytek Stwórcy założył w r. 1342 Kazimierz W. i złożył w fundamenta przy zakładaniu kamienia węgielnego swój pierścień. W 1786 r. porysowało się podczas trzęsienia ziemi śmiało zbudowane sklepienie tego kościoła, w skutek czego został zamknięty i dopiero około 1860 r. dano sklepienie lżejsze drewniane, ale w 1866 r. był znowu ten kościół obrócony na skład żywności dla armii w czasie pruskoaustryackiej wojny. Obecnie jest ta świątynia odnawianą staraniem oo. augustyanów, którzy się zajęli gorliwie zebraniem potrzebnych na restauracyą pieniędzy. Przy niej istnieją klasztory oo. augustyanów sprowadzonych z Pragi i pp. augustyanek założony przez ks. Szymona Mniszka kaznodzieję Stefana Batorego 1591 a ukończony w 1633, i ochronka dla niemowląt. Drewniany kryty chodnik, rzucony przez ulicę skałecką, łączy klasztor żeński z kościołem. Dalej na zachód nad Wiałą wznosi się na niskiem skalistem wzgórzu, ztąd Na Skałce, najdawniejsza bo pierwotna katedra krakowska, sławna męczeństwem dziewiątego biskupa krak. Stanisława ze Szczepanowa herbu Prus, zamordowanego przez Bolesława II d. 8 maja 1079. Pierwotny kościół był pod wezw. ś. Michała, teraźniejszy parafialny dla zachodniej części Kazimierza wymurował Kazimierz W. pod tyt. ś. Stanisława, przy nim osadził sławny dziejopis Jan Długosz paulinów i tutaj został pochowanym. Obszerne krypty tego kościoła zostały w 1880 r. , z powodu obchodu czterechsetletniej rocznicy zgonu Długosza staraniem zasłużonego profesora archeologii w uniwersytecie jagiel ońskim dra Józefa Łepkowskiego odnowione i na miejsce spoczynku dla zasłużonych pracą umysłową polaków, jako Westminster polski, przeznaczone. Obok popiołów najsławniejszego dziejopisa XV wieku złożono tamże zwłoki niezrównanego tłumacza Odyssei Łucyana Siemieńskiego i śpiewaka pieśni o ziemi naszej Wincentego Pola. Tutaj były pierwotnie złożone zwłoki św. Stanisława, dopókąd je do katedry na Wawelu nie przeniesiono, a dotąd w skarbcu kościoła przechowuje się ręka tego świętego. Na murach wskazują ślady męczeństwa. Przed koronacyą odprawiali królowie koronowani w Krakowie uroczystą procesyą na Skałkę, na uproszenie pomocy Boga do dobrego sprawowania rządów. Na Kazimierzu znajduje się kilka synagog czyli bóżnic żydowskich; najdawniejsza i najobszerniejsza przy placu żydowskim, w stylu gotyckim w. XIV przerobiona w 1570 przez Mateusza Guci, według niektórych badaczów starożytności np. Mecherzyński i Ekielski w rozprawie o akademii na Bawole; przeciwnie Alf. Brandowski na miejscu uniwersytetu założonego przez Kazimierza W. w 1361; na wszelki zaś sposób przy samym murze miejskim. Prócz tej dwie z połowy XVII, jedna z końca XVIII w. Ruch przemysłowy i handlowy jest znaczny; znajduje się na Kazimierzu fabryka parowa cegieł, gazu i koksu, nawozów sztucznych pudrety, kilka fabryk zapałek i bardzo wiele warsztatów futerniczych, krawieckich i blacharskich, prócz tego mnóstwo sklepów, szczególniej bławatnych. Przeważna ilość sklepów jest urządzoną bardzo pierwotnie, utrzymuje na składzie towary gorszych gatunków, ale ściąga publiczność krakowską taniością. Szczególniej ożywiony jest ruch w święta i dnie targowe wtorek i piątek; w święta żydowskie jest ruch powozów utrudniony z powodu tłumów izraelitów, przepędzających dni spoczynku na głównych ulicach. Wrzaskliwe zapraszanie przechodniów do sklepów, w celu ściągnięcia kupców, należy do najprzykrzejszych ujemnych stron Kazimierza. K. był dor. 1802 osobnem miastem. Założył jo w 1335 r. Kazimierz W. i osadził na prawie magdeburskiem z osobnym magistratem i prawem miecza; zakazał w dyplomie założenia osadzać komukolwiek rzemieślników w obrębie mili, ustanowił targ we czwartek, dał mieszczanom wolność sprzedawania sukien i wszelkich towarów w Krakowie i wolność spławu na Wiśle i Wildze na przestrzeni mili. W 1336 zezwolił na skład soli, ołowiu i miedzi, w 1340 przyłączył wieś Bawół a 1361 założył tamże wydział prawniczy z dozwoleniem papieża Urbana V, we Słownik geograficzny Zeszyt 36, Tom III, 59 Kazimierz