na której zbudowany. Być więc może, że pierwotne miasto zniszczone zostało w czasie wędrówek dzikich ludów np. Hunnów pod wodzą Atylli na domysł ten naprowadza nazwisko Huńskiej Krynicy w Kamieńcu, a Koriatowicze później dopiero, na gruzach jego, założyli teraźniejsze miasto i twierdzę. Pierwszy więc okres dziejów Kamieńca najciemniejszy; czy to dali mu początek Dakowie, czy też mieszkający na Podolu Lutyczowie i Tywercy i od nich zwany Meconium, lub też szczep Kamieńczan Długosz, niewiadomo. Pierwszą wzmiankę o Kamieńcu spotykamy u Nestora a se horody polskie Kamieniec, Łowce, Bracław i Sokolec Rus. Kronika po sławiań. Szlecera. W XII w. Kamieniec wchodził w skład ks. halickiego. W 1196 r. Mścisław syn Mścisława i Włodzimierz ks, halicki w okolicach Kamieńca staczają bitwę z ks. Rości sławem wołyńskim; we 24 lat później t. j. w r. 1220 Kamieniec należał już do ks. Daniela Bomanowicza. W 1229 w skutek nieporozumień między książętami, zjawia się pod murami Kamieńca han Połowców Kotian wraz z sprzymierzonymi książętami Michałem czernihowskim, ks. pińskim, siewierskim, turowskim i królem węgierskim Andrzejem; obiegli Kamieniec, lecz ks. Daniel skłonił na swoją stronę Kotiana i zmusił sprzymierzonych do odstąpienia od oblężenia. W 1239 r. ks. Jarosław II wziął do niewoli w Kamieńcu żonę ks. Michała czernihowskiego. W 1240 r. Batuchan, goniąc za ks. kijowskim Michałem, wpadł do Kamieńca, rozbiwszy ściany porokiem narzędzie do rozbijania murów, i miasto w gruzy zamienił. Następnych z górą 100 lat Kamieniec z Podolem był pod zwierzchnictwem Tatarów; dopiero po bitwie pod Sinemi wodami według Stryjkowskiego 1331 r. a według innych 1357 gdzie Olgierd w. k. lit. pobił książąt tatarskich Koczubeja, Kotłubaja i Dmitreja, wypędził Tatarów z Podola i oddał go pod zarząd bratanków swoich ks. Koryatowiczów, i odtąd zaczyna się pewny okres dziejów Kamienia. Koriatowicze są bezwątpienia pierwsi cywilizatorowie i dobrodzieje tego kraju; wkrótce budują oni Smotrycz, Bakotę, Bracław i inne grody, podnoszą z gruzów Kamieniec. Najstarszy z nich Jerzy osiada tu stale, młodszy Aleksander w Smotryczu nadaje miastu rozległe prawa i łaski, funduje około 1370 r. dominikanów, przeznacza miastu w 1374 r. 200 łanów, uwalnia osiadłych na lat 20 od podatków, po których upływie płacić mają po 20 szerokich groszy z łanu, zaprowadza sądy itp. Za tyle dobrodziejstw zastrzega sobie tylko, aby mu wójt i mieszczanie sprzyjali, byli sprawiedliwi i wierni wespół z bojarami i dworzany w złej i dobrej doli, uczynkiem, słowem, przyjaźnią, mocą i radą bez wszelkiej chytrośoi pomagali. Po śmierci Jerzego Koriatowicza, otrutego przez Wołochów Latopisiec Daniłowicza, rządził Kamieńcem brat jego Konstanty; Aleksander zaś ciągle pozostawał w Smotryczu. Dzieje nie przekazały nam najmniejszego szczegółu o rządach Konstantego, prócz przywileju wydanego Niemirze na dobra Bakotę Kromer w 1388 r. Po śmierci obudwu tych braci, jedynym dziedzicem Podola został czwarty brat Teodor, lecz ten wkrótce zaczął knuć spiski przeciw stryjecznemu bratu Witoldowi, który z ramienia Władysława Jagiełły rządził Litwą i Podolem. Witold więc w 1395 r. wszedł z wojskiem na Podole, zdobył Bracław, Bakotę i inne miasta podolskie; Kamieniec poddał mu się skutkiem nieporozumień Wołochów z Litwinami, a Teodor bunt swój przypłacił więzieniem w Wilnie do 1403 r. Witold przyłączył Podole do Litwy, hołd jednak od Kamieńca królowi złożył a w następnym roku w skutek dobrowolnej umowy, pół Podola z Kamieńcem, Smotryczem, Czerwonogrodem i Bakotą przyłączone zostało do Polski, Bracław zaś, Sokulec, Winnica do Litwy. Krol wypłacił Witoldowi 20000 złp. , które zaciągnął od Spytka z Melsztyna woje w. krakowskiego, oddając mu w zakład pół Podola polskiego. Spytko niedługo jednak rządził; wkrótce zginął w walce z Tatarami nad Worskłą, a Podole wykupił Jagiełło od zony jego i oddał bratu swemu Swidrygielle 1400. Dwa lata gościł on zaledwie na Podolu; jedyny ślad po nim w nadaniu ojcom kaznodziejsk. zakonu w posiadanie wsi pod Kamieńcem Ziubrówki; wdał on się także w zmowy przeciwko w. ks. lit. Witoldowi, skutkiem czego Jagiełło postanowił odebrać mu rządy. W 1404 r. zajął wojskiem swojem grody podolskie, które dobrowolnie mu się poddały, otrzymał w Kamieńcu hołd od wojewody wołoskiego i naznaczył namiestnikiem swoim Piotra Szafrańca. Odtąd datują się namiestnicy polscy z ramienia Rzeczypospolitej, chociaż po bitwie grunwaldzkiej, gdzie 2 chorągwie podolskie walczyły, Jagiełło znowu oddal Podole Witoldowi, który obok namiestników polskich, ustanowił litewskich. Takim wielkorządcą czy też namiestnikiem był jeszcze przy Teodorze Koriatowiczu Niestys, po nim ożeniony z Buczacką Gasztold, o którym wspomina w podróżach swoich burgundzki rycerz Gibert de Lannoy w 1421 tą następcami jego byli Granowski, Piotr Montykir i Jerzy Dowgird, zapamiętały stronnik Swidrygiełły. Z królewskich namiestników, po Szafrańcu był Michał Buczacki, Włodek Włodkowski, mianujący się starostą podolskim. Po śmierci Witolda 1430 r. na tron książęcy wstąpił Swidrygiełło; panowie polscy, dowiedziawszy się o tem, na czele mieszczan kamienieckich przybyli pod mury zamku, prosząc Dow Kamieniec