umiał po niemiecku; fund. Macieja Dulskiego, prob. z Heinrichswaldu; 5, każdorazowy prob. czarnieński hamerszt. , mający także umieć dobrze po niemiecku, fund. prob. czarn. Eymana; 6, kaznodzieja kolegiacki, fund. Andrzeja Małachowskiego, prob. smoguleckiego, ma ciągle mieszkać w K. ; 7, penitencyarz kolegiacki, fund. Piotra Przyłuskiego, prob. z Kloni, także z obowiązkiem rezydencyi; 8, profesor nowo utworzonego seminaryum kleryków, fund. arcyb. Łubieńskiego, obowiązany do rezydencyi; inni pozamiejscowi tylko na ważniejsze uroczystości i na sesye zjeżdżali się. Sesye gener. 2 razy w roku odbywały się, na św. Piotra i Pawła i na M. B. Gromniczną; partykularne tylko dla rezydentów, co tydzień w piątek. Ostatnia sesya odbyła się r. 1820. Następnie przez rząd pruski rozwiązana została kolegiata. Majątek także rząd zabrał, w częśd użył na lepszą dotacyą probostwa. Seminaryum duchowne w zniemczonych oddawna okolicach niektórych archidyakonatu kamieńskiego, reformacya luterska znaczne poczyniła postępy. Skutków zbawiennych działalności kościoła katol, nie mógł nikt słusznie rokować, dopóki kapłanów żadnych po niemiecku mówiących nie było. Z tego powodu jako i żeby liczbę niewystarczającego wciąż jeszcze duchowieństwa powiększyć, postanowił arcyb. Maciej Łubieński założyć osobne seminaryum duchowne w K. Miało ono być początkowo tylko przygotowawczem, później w miarę możności całkowitem. W testamencie poczynił znaczne legaty na to seminaryum, kazał dom wybudować na szkołę, ufundował osobnego kanonika profesora przy kolegiacie kamieńskiej, któryby lekcyi teolog, klerykom udzielał. Przełożonym seminaryum mianował proboszcza kolegiaty i archidyakona. Uczniowie winni byli przedewszystkiem być wydoskonalonymi w języku niemieckim. R. 1651 była już szkoła otwarta, kleryków niemców albo język niem. znających było 4. Zdaje się, że następcy arcyb. Łubieńskiego niedość zrozumieli i popierali nader ważną myśl fundatora, gdyż szkoła nie robiła postępu. Z późniejszych czasów jest tylko wiadomość, że rektor szkoły tutejszej 30 dzieci uczył gramatyki. Klucz kamieński Począwszy od r. 1237 arcybiskupi gnieź. posiadali dość liczne dobra w mniejszej lub większej odległości od K. oddalone, które klucz osobny kamieński stanowiły. Zarząd nad dobrami wykonywali t. z. włodarze czyli starości arcybiskupi, advocati, vlodarii s. capitanei w K. mieszkający. Pod koniec XVII w. należały do kamień. klucza oprócz miasta K. folwarki Cerekwica W. , Cerekwica M. , Witkowo, Lutowo i Sucha, wsie czynszowe i uboczne W. i M. Cerekwica, Lutowe W, i M. , Witkowo, Dąbrówka za Gębarzewo Bischofsfelde nabyta, a ta zaś dawniej za Chojniczki; Orzełek, Obkas, Płocicz, Sucha, Lubiewo i nabyte od klasztoru lędzkiego w wieku XIII skutkiem zamiany dziesięcin Zabartowo, Piaseczno i Zdziechowo w nakielskiem. Nadto należało do tego klucza 6 młynów w Kamieniu, Obkasie, Cerekwicy W. , Lutowie, Witkowie i Suchej, sołectw 1 3, pustych 2; karczem 12, puste 2. Dobra Gruczno i Kozielec darował arcyb. Karnkowski r. 1591 kapitule gnieźń. Nie wiedzieć jakim sposobem pozbyli się arcybiskupi dóbr swoich Łubni i Piechowic pod Brusami leżących; dobra w pobliżu K. ; Mochle i Kruszewo zaginęły. W mieście K. był zamek; czyli dwór arcybiskupi i browar, znaczne korzyści przynoszący; domów było wtedy w mieście osiadłych 69. Jeziór w całym kluczu 6. Znani są następujący starości arcybiskupi Tomasius z Radzimia r. 1359, Herman Templyn 1370, zowią się advocati; z późniejszych czasów capitanei Jan Klonowski 1526, Paweł Szymanowski 1606, Gądkowski 1626, Kazim. Włostowski 1724, Wałdowski 1768, Kwiatkowski 1772. Zaraz po okupacyi rząd pruski r. 1772 zabrał te dobra, arcybiskupom przeznaczył z nich rocznej kompetencyi tal. 4841, kapitule 647 tal. Jaka to była odpowiednia i sprawiedliwa kompetencya, stąd wynika, że za starosty Wałdowskiego r. 1738 z samych 6 folw. tylko pobierał arcyb. Potocki rocznej dzierżawy tal. 4240, a tu jeszcze tyle wsi pozostawało czynszowych, młynów, karczem, miasto itd. Kasztelania kamieńska na pewno istniała w XIV i XV wieku. Był to urząd królewski, nie arcybiskupi. Kasztelan kamieński zawiadywał własnym powiatem, lecz nie był, jak mówią, grodowym, tylko mniejszym, drążkowym, i nie miał głosu w senacie. Znani nam są następujący kasztelanowie Wincenty de Rozrażewo i Kępyl363 1366, Janusz de Starczanów 1367 13725 Andrzej Sweradowski 1383, Czanczemir 1385, Albert star. międzyrzecki 1390 1399, Andrzej Danaborski 1420, Dobrogost Ostroróg, dziedzic Sąpolna, pod Kowalewem do niewoli wzięty, 1422. W późniejszych czasach została zapewne kasztelania ta zwiniętą, ponieważ nic o niej nie słychać, Źródła, z których czerpano Dr. Schmitt der Kreis Fiatów; Kodeks dypl. wielkopol. ; X. Kujot, O majątkach biskupich w 2 roczn. tow. Nauk. toruńskiego; X. Fankidejski, Utracone kościoły; Szemat dyec. chełmiń. z r. 1867; wizyty i akta konsyst. kamieńskiego w archiwum w Peplinie. Kś. F, Kamień, 1, niem. Hohenfier, r. 1607 Hogfeir, wś, pow. złotowski, przy granicy pomorskiej. Obszaru liczy mórg 4426, bud. 127, dm. 42; kat. 2, ew. 361. W miejscu jest kościół luter. filialny do Złotowa i szkoła; dla katol. parafia Radownica, poczta Jastrowo. K. Kamień Kamień