jeziora; 3 miejsc a J. wś; b Kępniak osada; c J. leśnictwo, niem. Seebrürck, 14 dm. , 95 mk. , 51 ew. , 44 kat. , 19 analf. Najbliższa poczta w Gościeszynie o 4 kil. , st. kolei źel. i telegr. w Mogilnie o 12 kil 3. J. Wielkie i Małe, przezwane Grosssee i Kleinsee, dwie wsie w pow. inowrocławskim. M. St. Jeziora, rz. , ob. Jeziorna. Jeziora tatrzańskie. Podhalanie nasi nie używają wyrazu jeziora, lecz mówią staw, stawy. Słowacy węgierscy używają wyrazu pleso; niemcy See. Opis jezior tatrzańskich patrz pod dotyczącemi nazwami. Ob. artykuł Tatry. Jezioranka, ob. Huczwa. Jeziorany, ob. Ozierany. Jeziorany al. Zybork, niem. Seeburg, miasto, pow. reszelski, w pobliżu kilku jezior, od których imię wzięło, na bitym trakcie wartembersko licbarskim i bisztyńskim, 2 mile od stacyi kolei żel. w Biesowie, 2 i pół od Wartemborka, blisko granicy olsztyńskiego powiatu. Okolica ta z natury jest bardzo obronna z powodu jezior wielu, gór i lasów pobliskich. Mieszk. 2930, przeważnie katolików, cegielnia, sąd okręgowy, st. poczt. i telegr. Oddawna też były J. za starych pogańskich prusaków zaludnione i obwarowane. Teraz jeszcze opowiadają so bie o zamkach tutejszych zaczarowanych i o górze, którą świętą zowią, albo zamczyskiem. Leży ona niedaleko za miastem ponad jeziorem Krokowskiem, obecnie osuszonem. Można dość dobrze rozpoznać, że tu kiedyś stał zamek obronny, i po szczątkach wałów zachowanych i po fosach wydrążonych i cegłach, kamieniach przy oraniu wydobywanych. Z góry jest daleki i przepyszny widok na całą okolicę. Otóż lud mówi, źe tu był kiedyś zamek piękny o murach grubych i wieżyczkach wysokich. Ale się potem mieszkańcy jego zepsuli, i zapadł w ziemię, gdzie teraz jeszcze są wszystkie skarby. Staruszek białowłosy i panna bardzo piękna bronią skarbów. Dzwony z wież zamkowych zatopione są w jeziorze Egde, w którem też ludność cała w rybki zaczarowana mieszka. Obok w pobliżu znajduje się druga góra, po której jeszcze wyraźniej można poznać, że zamek miała. Lud jednak o tej górze i zamku nic nie wie. W czasie podbojów krzyżackich przypadła ta okolica do biskupów warmińskich, którzy tu zamek stary choć może nie na tem samem miejscu utrzymywali i miasto założyli. Miasto otrzymało pierwszy przywilej r. 1338. Pod nieobecność biskupa Mikołaja wystawił go brat krzyżak Henryk, advocatus ecol. warm. Prawo nadał chełmińskie. Włók było wszystkich 80. Z tych sołtys Heynco Wendelpaffen za sołectwo otrzymał wolnych 8 i z szczególnej łaski 3; nadto dla proboszcza przeznaczono 6 włók, na założenie miasta 1 włókę, na paśnik dla biskupich koni w rozgarcie 1 włókę. Od reszty włók po 10 latach wolnych dawać nam będą od włóki po pół marki denarów, 1 denar koloński albo 6 chełmińskich od każdego zabudowania area. Do wspólnego użytku użyczamy nadto wszystkim 30 włók lasu w pobliżu, żeby sobie drwa cięli na opał i do budowy. Ryby łowić pozwalamy sołtysowi i mieszkańcom w jez. Loncasir i Ryngasir i w strudze młyńskiej aż do granic miejskich małcmi i Wielkiemi narzędziami, wyjąwszy rethe, co się nazywa nowoth. Także łowy czynić mogą sołtys i mieszczanie na cervos hinnulos et capreolos cum omnibus feriis aliis majoribus et minoribus quantum possunt w granicach miejskich. Sądy powierzamy małe, sołtysowi, większe wójt biskupi advocatus wykonywać będzie, od których sołtys dochodu weźmie część trzecią. Jeżeli na złym uczynku pochwyci prusaka, dostanie od niego część swoją, jako powyżej mówiono; jeżeli zaś nie pochwyci, nic w tym razie nie dostanie. Od jatek rzeźników, sukienników, szewców, , nec non de stuba balneari dostanie 1 3, 1 3 biskup i 1 3 miasto. Pierwotny zamek tutejszy był z drzewa stawiany. Do nowego mocniejszego w cegłę i kamienie położył fundament biskup warmiński Jan de Misna około r. 1353. Na zamku nietylko biskupi sami często przebywali, ale i wójtów bez przestanku utrzymywali, którym dozór naczelny nad całym obwodem powierzyli ire ad bellicidia, ad hostilitates cum populo ecclesiae, mensuram, agros, arguas causas saeculares deffinive, uno familiari contentus, notarium unum cum interprete prothenico, cum uno servo pro officio suo, pro equis sex. R. 1435 zachodzi wójt krzyżak fr. Eberard von Wesenthau. Około r. 1389 a zapewne prędzej miasto J. wystawia przywilej na wieś swoje miejską, po niem. zwaną Bürgerdorf. Włók liczono 40. Prawo było chełmińskie. Sołtys Jan Vüenste otrzymał wolnych włók 4. Od innych dawać nam będą pół marki denarów od włóki. Sądy sołtysowi oddajemy, jednak coby zaszło z mieszczanami, razem przy nim w mieście sąd się odbędzie R. 1389 otrzymało miasto 2gi przywilej odnowiony i poprawiony. Czytamy w nim, że czasu, kiedy pierwszy raz miasto było zakładane r. 1338, włók owe 80 naokoło miasta erant nemorosa deserta et inhabitabilia. Potwierdza zatem ów lszy przywilej jako i wieś ich nowozałożoną Bürgerdorf, którego wymienia granice Lawkaser jezioro, Schardenithe, Sorbowin, gdzie wiele jeszcze lasów przy tych wsiach, Kirstanus Tolke ze wsią swoją, las miejski i biskupi, dobro Sanderi Bohemi. Ponieważ role te nie donośne a miasto od dróg kupieckich odległe, dodaje nadto przywilej miastu nowe 40 włók lasu, bo już drzewa im nie starczyło, 2 jeziora Korkya i Gaygelyth w Jeziora Jeziora Jezioranka Jeziorany