kiem jej tę wieś sprzedaję. A co się tknie rzeczy moich ruchomych oprócz prawem warowanych, armaty, rynsztunki, to ma być na poły w majętnościach moich podzielone. Ciało zaś moje będzie leżało mianowicie w Meżyhorze, na którą cerkiew meżyhorską nieboszka moja żona Niemiryczówna legowała zł. p. 400, a ja teraz leguję 600. Ciało moje ma być położone koło ciała żony mojej pierwszej Niemiryczównej. Na opiekunów testamentu uprasza Aleks. Hańskiego, Filona i Fedora Woroniczów, a także Stanisława Lubomirskiego wdę ziem ruskich którego z dzieciństwa byłem sługą Zbiory Konst. Swidzińskiego. Tymczasem niedługo po śmierci Jerzego Lassoty, wdowa jego Maryna z Łochowa wychodzi za mąż za Szczyrskiego; jakoż pomiędzy nią a rodziną pierwszego jej męża Lassoty, rozpoczyna się rozterka. Oto w 1635 roku siostrzeńcy Lasoty Hołowińscy Aleksander i Stefan, zebrawszy wojsko, pod dowództwem Szechtyna kapitana wojska cudzoziemskiego zajeżdżają zamek Hostoml Opis akt. Nr. 9. Oto znów Aleksander Niemirycz, dziedzic Olewska, rodzony wuj małoletniego Aleksandra Zamoyskiego, będącego pod opieką babki tejże Maryny z Łochowa Lassocinej, teraz już Szczyrskiej przemocą zagarnia będące w jej dożywotniem posiadaniu Obychody archiwum Charlęskich w Paszkówce. Atoli małoletni Zamoyski dochodzi wkrótce lat pełnych, staje się też dziedzicem H. i Obychodów, ale pewne zajście jakie go spotkało, wydala go nie tylko z tych stron, lecz prawdopodobnie i z kraju. Dnia 11 lipca 1647 r. niezbożny i nie cnotliwy Aleksander Zamojski pisze w swej kroniczcze Jerlicz, zdradzieckim sposobem przez swoich przyjaciół na rozmowę przyjacielską zaprosiwszy pod lasem, na gruncie bykowskim zabił Jeremiasza Tyszę Bykowskiego, człowieka poczciwego Pana Boga się bojącego i ludzi dobrych i poczciwych tak z narodu szlacheckiego i prostej kondycyi miłującego i szanującego, nielekceważącego chłopów, ale zarówao ich uważającego Jerlicz I, str. 60. Co mogło być zabójstwa tego powodem Jerlicz nie objaśnia, dość że po tem krwawem zajściu Aleks, Zamoyski znika bez śladu. Zaginął on tak, że już o nim żadnego śladu odnaleźć nie można w ówczesnych sądowych zapiskach. Jedno więc z dwojga albo on, po dokonanem zabójstwie, jakby można przypuszczać, wyniósł się z tych stron i kraju, albo li też, co także być może w powszechnej zawierusze kozackiej, która w rok potem nastąpiła, zginął, jak zginęło tylu innych, jak zginął ł rodzony wuj jego Aleksander Niemirycz, będąc od własnych poddanych zabity w dziedzicznym Olewsku, niedalekim od Obychodów Zamoyskiego Jerlicz I, str, 69. Hostoml też w tę porę wpadł był w ręce kozaków i zainstalowaną tu została jedna sotnia kozacka, należąca do pułku kijowskiego, pod dowództwem Jermoły Basarenka Rejestr wojska kozackiego. Tak zwane hosticum trwało, jak wiadomo, dość długo, ale nareszcie gdy pokój wrócił, dziedzice ukraińscy popowracali też do swoich dóbr, czyli popelisk, jak się Kisiel wyrażał. Wszelako wielu z nich la wojna wygubiła była. Toż i dziedziców H. niestało, t. j. spadkobierców Aleksandra Zamoyskiego, Moszczenickich, tak że majętność ta przeszła w posiadanie Zofii z Orzechowskich Remigianowej Surynowej, jedynej córki owej Maryny z Łochowa Lasocinej, która 2do voto jak widzieliśmy była za Szczyrskim, trzeciemi nareszcie śluby wyszła była za Orzechowskiego. Gdy zaś po traktacie andruszowskim granica obu państw została wyznaczoną biegiem r. Irpieni, w H. jako na brzegu polskim, stanął też posterunek celniczy. Paweł Garczyński, administrator ceł ukraińskich, człowiek chciwy, korzystając z czasu zamieszek i nieładu, porozumiawszy się ze znanym z historyi Palejem, który zawsze był gotów podnieść oręż w sprawie tego, kto go płacił, wraz z nim zajechał też H. Opis akt Nr. 5, str. 19. Palej też zainstalował tu swoich kozaków. Ale Balcer Wilga, regimentarz, który oczyszczał kraj od Palejowców, uczynił zręczny zamach na tutejszy zameczek i opanował go. Żołnierze atoli Wilgi postąpili zbyt srogo z Hostomlem, bo uczynili z niego pustynię. Dziedziczka H. Zofia z Orzechowskich Surynowa wystąpiła do sądu, ze skargą o spustoszenie dóbr swoich Arch. JZR część III, tom II, str. 312. Następnie drogą związków rodzinnych H. spadł na Jakubowskich h. Topór, albowiem Remigianowa Surynowa miała tylko jednę córkę Annę, która wyszła za Jana Jakubowskiego podczaszego żyt. Niesiecki Bobrowicz str. 432. Posiadał on, prócz Hostomla, Starosiele i Minujki dziś w radomyskim p. . Granica w Hostomlu była wciąż niepokojoną przez hajdamaków, ukrywających się pod Kijowem w tak zwanych lasach czerniczych. Jakoż w 1758 r. hajdamacy wpadli do H. i zrabowali go tamże str. 483. Napaście hajdamackie były wtedy na porządku dziennym. Postanowiono utworzyć milicyą wojewódzką, któraby tych rabusiów najazdy powstrzymała. Jan Jakubowski też został w 1750 r. na sejmiku wybrany dla ułożenia komputu milicyi tej tamże str. 483. Dowódzcą jej był Michał Trypolski. Miała ona chorągiew, na której był obraz Matki Boskiej berdyczowskiej tamże str. 561. Jan Jakubowski był to ten sam, który praw swoich do Rokitnej ustąpił był Józefowi Karwickiemu, regentowi kor. ; zkąd urosła potem głośna w swoim czasie sprawa, o tęż Rokitna, najpierw Hostoml