go przyczyniła się ta okoliczność. H. z powodu okolicy bagnistej nad Teterowem był miejscem prawie niedostępnem i pozbawionem wszelkiej komunikacyi, i dla tego przez długi czas z nic nieznaczącej osady niemógł wyrość na ladniejszą i budowniejszą, ale skoro w r. 1601 za dozwoleniem królewskiem udogodnioną tu została komunikacya przez postawienie mostu na topkiem błocie Teterowa, z prawem pobierania z mostu tegoż myta i mostowego, wnet też przy skrzęcie i zabiegach kolonizacyjnych Wielhorskiego coraz się gęstsza nagromadzała tu ludność. Odtąd też był tu główny i najdogodniejszy punkt przeprawy przez Teterów, a i gościniec walny kupiecki idący z Czarnobyla do Kijowa, który wpierw omijał to miejsce, dla bagien przepaścistych, nareszcie tędy się skierował. Jakoż w krótkim czasie Hornostajpól przerósł o wiele znaczeniem Rochtycze i Ditiatki, tak że ze skromnej niegdyś attynencyi tychże dóbr, stał się w końcu środkowym onych punktem, główną centralną włością Wacław Wielhorski doznał smutnej przygody w 1619 r. W czasie jednego z tatarskich nabiogów, dostał się do niewoli i zaprowadzono go do Krymu. Zona zostawiła wieś Bezów w 500 kopach lit. dla wykupna jego. Samuel H. powrócił nareszcie, z cudzych krajów ale w dobrach swoich bywał gościom tylko, bo różne sprawy publiczne odrywały go od domu. Jakoż wkrótce po powrocie z zagranicy, w 1607 r. otrzymał on przywilej na podkomorstwo kijowskie. Niesiecki mówi, że o nim w konstytucyach kor. częsta wzmianka, gdyż go ojczyzna, to do rozgraniczenia między województwem kijow. i w. księstwem litew. , to do rewizyi ksiąg ziemskich kijow. , to do odbudowania zamku w Kijowie, który zgorzał, to nareszcie do opatrzenia miejsc na fortyfikacye w Ukrainie, z różnych sejmów, deputowała. Był on też i rotmistrzem. W 1609 r. w czasie wojny z Rssya, poniósł oręż za Dniepr i do Czernichowa, wprowadziwszy wozy, w których wojsko miał ukryte, zajął to miasto i do zuchwałych i stanowczych kroków porywczy, spalił je ze szczętem, tak że mieszkańcy przez 12 lat nie mogli w niem znaleść schronienia Szafoński; opis pam. czernich. . W 1610 r. gdy był cały naród w obozowym ruchu, i on też wezwany listem przez Zygmunta III pośpieszył pod Smoleńsk, gdzie miał część zasługi w sławnem zdobyciu tej twierdzy. W 1615 roku naznaczony był komisarzem do traktowania z Rossyą, między Wiaźmą i Smoleńskiem, i w skutek tego król wydał list do starostów, podwojewodzich i innych urzędników, aby jego, jako jadącego na komissyą sustentowali Archiw. Hornost. , Gdy zaś układy spełzły na niczem, pokój się rozchwiał i wojna znów przez Rossyą podniesiona, Samuel H. , wezwany przez króla stanął pod chorągwią królewicza Władysława, ale w Moskwie śmierć go czekała umarł tam w 1618 r. Krzewiciel zasad kaiwinizmu, we własnych dobrach Leszczynie i Kozarowiczach w kijow. wdztwie dwa zbory kalwińskie wybudował. Ożeniony z Teofilą Gorajską także kalwinką zostawił on syna Michała, który umarł młodo i córki Elżbietę za Andrzejem Drohojowskim i Annę za Rafałem Leszczyńskim wojewodzicem bełzkim. Ta umarła w 1639 roku, pochowana we Włodawie; Starowolski w swoich monumentach nagrobkowy dla niej napis podał. Siostry te w 1637 r. pomiędzy sobą dział dóbr ojczystych uczyniły następny na schedę Elżbiety Drohojowskiej dostały się Kozarowicze z folwarkiem, Samuelpole z wsiami do niego należącemi, dwór w Kijowie i plac w zamku kijowskim, który zgorzał, Leszczyńska zaś wzięła stare i nowe miasto Leszczyn, Staryki z folwarkiem, Łuka, Tuliny gniazdo kijowskie Hornostajów, z którego się pisali, Młyny, Piski, Iliaszów, W ołówka nunc dicta Komorówka, place w Żytomierzu i Owruczu. Hornostajpol zaś z Rochtyczami, Ditiatkami i innemi wioskami t. j. Straholisiem, Szychową. Bohdankami dostał się po połowie, ale w 1640 r. Rafał Leszczyński swoje połowę w tych dobrach przedał za 120, 000 złp, Andrzejowej Drohojowskiej. Andrzejewa Drohojowska, po śmierci męża ponowiła śluby z Mikołajem z Wornian Abramowiczem, starostą miadziolskim, wojewodą mścisławskim, potem trockim. Abramowicz przemieszkiwał na Litwie, w dziedzicznych Wornianach, a także w Lebiodziowie, niegdyś starodawnej dziedzinie ks. Holszańsklch. Elżbieta Drohojowska teraz Abramowiczowa była z tych dawnych matron polskich, co to same umiały rządzić swemi majątkami i przy rządnej ekonomii nietylko mienie utrzymywały, ale i przysparzały. W roku 1640 dokupiła ona w kijowskiem znaczne dobra Borodziańskie. W 1641 zaś roku dnia 30 kwietnia wypuściła arendę hornostajpolską niejakiemu Kulszy, mieszczaninowi perejasławskiemu za 5 tysięcy złotych, tudzież młyny żarnowe i stępne, folusz, rudę żelazną z dymarkami do niej należącemi. W kontrakcie tym też zawarowano, aby dla arendarza ruda rokowa wcześnie wywiezioną była, aby ciągły każdy od siebie wywiózł jej po cztery wozy dobre, a kunicznicy i połowinnicy po 2 wozy za dozorem arendarza, albo jego przystawa. Należeć też mają do arendarza myta mostowe i sielskie, i zwykłe myta w mieście, obwiestki, powodne, targowe i jarmarkowe krom walnego jarmarku w Hornostajpolu, na św. Pokrowę; ten wolny ma być dla przyjeżdżających i odwiedzających z czymkolwiek Słownik Geograficzny Zeszyt XXVI, Tom III. 9 Hornostajpol