podobieństwa, Dniepr dzielił się na dwa ramiona jedno płynęło tędy co i obecnie a drugie wzdłuż bagna Irdynia i Taśminy; obejmowały one wyspę, na której obecnie stoją Czerkasy i Czehryń. . Dno Niższego Dniepru, wskutek granitowego podkładu wyżyny, jest kamieniste; poniżej Kremienczuga zjawiają się poprzeczne ławy granitowe, zajmujące większą lub mniejszą część łożyska zabory. Tej okoliczności zawdzięcza Kremienczug podobnie jak Szafhuza swoje handlowe znaczenie; tutaj bowiem po części kończy się żegluga dalej chodzą już mniejsze statki, towary idące w dół rzeki wyładowywują się i przewożą lądem w dół porogów; podobnież płody idące z południa na północ, jak zboże i sól, zwożą się do Kremienczuga aby tu naładować, je na statki i wysłać w górę rzeki. Taż sama przyczyna wywołała już w starożytności powstanie miasta handlowego w tych okolicach, mianowicie przy ujściu Rosi leżało greckie miasto Metropolis u Ptolemeusza czyli Miletopolis u Pliniusza, do którego drogą suchą, wymijającą porogi, zwożono towary z greckich kolonij nad Pontern. O istnieniu takiej drogi świadczą wykopywane starożytne monety. Poniżej mia sta Ekaterynosławia i ujścia Samary zaczynają się sławne dnieprowe porogi. Porogiem zowią się szeregi granitowych skał, ciągnące się w poprzek rzeki od brzegu, do brzegu kilku do 12 ustępami, nakształt schodów; przez te ustępy czyli ławy, spada woda z ogłuszającym szumem szybkość do 18 na sekundę i roztrąca się o skały sterczące nad wodą do 250. Jakkolwiek porogi zagradzają całą szerokość łożyska rzeki, jednakże nie tamują zupełnie żeglugi; albowiem w każdym porogu jest przez samą naturę utworzone pewne zaklęśnięcie, pod nad którem przepływająca woda ma większą głębokość 6 w czasie niskiego stanu, 14 w czasie wysokiego i tędy to przemykają się łodzie w czasie wysokiego stanu wód; zaklęśnięcia te stanowią tak zwaną starą czyli kozacką drogę kozaczij chod. Szeregi skał zaś, niezagradzające całego łożyska rzeki, lecz ciągnące się do jego połowy lub nieco dalej i pozostawiające tym sposobem z jednego brzegu wolne przejście, zowią się przegrodami albo zaporami zabora. U samego początku porogów leżą wsie sterników Kamionka i Kodak czyli Kudak; w pierwszej zatrzymują się wszystkie statki i tratwy idące w dół rzeki, dla zabrania sterników znających porogi, dla dorobienia sterów odpowiednich do dalszej niebezpiecznej żeglugi i nakoniec dla zdjęcia części ładunku, która następnie lądem bywa przewożona w dół porogów. Kodak czyli Kudak, leżący przy samym już porogu tegoż nazwiska, miał ważne znaczenie w historyi wojen Polski z kozaczyzną. Polacy wznieśli tu Beauplan warowny zamek dla przeszkodzenia napływowi kozaków na Zaporoże i odjęcia im ochoty do wypraw na morze Czarne przez odjęcie możności powrotu na Zaporoże. Ostatnie słowa wymagają objaśnienia. Turcy, gdy się tylko dowiedzieli o bytności kozaków na morzu Czarnem, obsadzali silnie ujście Dniepru, aby kozakom powracającym zdobyte łupy odebrać. Kozacy, zawsze dość silni, aby przedrzeć się przez straż turecką, nie zawsze mogący omylić jej czujność, wybierali często inną drogę powrotu przez cieśninę kerczeńską dostawali się na morze azowskie, stąd płynęli w górę rzeki Musa póki to było możebne, następnie przenosili swe lekkie łodzie na pobliską rzekę Samarę i tym sposobem dostawali się na Dniepr a dalej przez porogi na Zaporoże, a więc twierdza Kudak, wzniesiona poniżej ujścia Samary, na początku porogów, stała na drodze kozakom i dla tego była przez nich burzona a przez Polaków nanowo odbudowywana. Gdzie na skalistym brzegu Dniepru widać ślady dawnej warowni, tam zaczynają się porogi i idą w porządku następującym Kodacki niewłaściwie Kajdacki, u Beauplana 1. Kudak, u Konstantego Porfirogenity Essupe czyli Nessupe, co wedle niego miało znaczyć non dormi t. j. nie śpij. Szafarzyk trafniej wyprowadza tę nazwę od wyrazu nasyp czyli nesyp. Poroh ten składa się z 4 ław, spadek jego wynosi 8 stóp na przestrzeni 900 stóp. a Wołszyna czyli Jacka zapora nie wspomniana u obu powyższych pisarzy. 2. Surski nie wspomniany u Porfirogenity. Składa się z 2 ław, spadek 3 i pół st. na przestrzeni 300, nie niebespieczny. 3. Łochański, u Konstantego Porfirogenity Ulworsi i Ostrowuniprah, co miało znaczyś insula cataractae t. j. wyspa wodospadu; rzeczywiście bowiem we środku tego poroga znajduje się wyspa. Składa się z 3 ław, spadek 8 na przestrzeni 1200. b Strzelcza zapora, u Beauplana zwana porogiem. 4. Dzwoniec, u Konstantego Porfirogenity Gel andri, co miało znaczyć sonitus cataractae i j. dźwięk wodospadu. Nazwa ta nie jest słowiańska, lecz pochodzi od skandynawskiego gjalandri, co znaczy jęczeć; nazwa słowiańska, sądząc z tłumaczenia Porfirogenity, musiała być taż sama co dziś. Składa się z 4 ław, spadek blisko 5 na przestrzeni 750. c Tiahińska zapora, zwana także Technińskim porogiem, u Beauplana Kniahinin. Właściwiej uważać ją za zaporę, gdyż zagradza ona tylko jednę prawą odnogę rzeki, która się tu rozramienia, tworząc znaczna wyspę Kozłów. 5 Nienasytecki u Konstantego Porfirogenisty Aufar i Neaset; te nazwy miały pochodzić od pelikanów, które się tu w skałach gnieździły, Szatarzyk uważa słowiańską nazwę jako właściwą formę i zamiast Niesyt, jak np. Perejasła w zamiast Prjesław. Leży prawie w połowie linii porohów, składa się z 12 ław, spadek 12 na przestrzeni 3900. Jest to największy i najgroźniejszy z porohów, zwany przez sterników Died. d Woronowa zapora bardzo niebezpieczna. e Krzywa zapora, niewspomniona u Beauplana. 6. Wołnik, tak zwany od wołna, fala. II Konstantego Porfirogenity poroh ten zwie się Baruforos i Wulniprah; te nazwy miały pochodzić stąd, że poroh ten tworzy wielkie jezioro. Nazwa słowiańska znajduje objaśnienie w dzisiejszej nazwie porohu; nazwa pierwsza znaczy według Lehrberga toż samo co nowoniemieckie Welleniall. Składa się z 4 ław, spadek 5 i pół na przestrzeni 900. Jest to najniebezpieczniejszy z porohów po Nienasyteckim, zwany przez sterników, , Wnuk. 7. Budziłowski, u Konstantego Porfirogenity Leanti i Weruczi, co miało znaczyć Vertigo t. j. wir. Nazwa słowiańska jest zbliżona do czeskiego wrucj, polskiego wrzący. Składa się z 2 ław, spadek blisko 5 na przestrzeni przeszło 600. f Tawołżańska zapora, u Beauplana zwana porogiem. 8. Liszny t. j. zbyteczny, u Konstantego Porfirogenity Struwun i Naprezi, co miało znaczyć mały poroh. Szafarzyk wyprowadza nazwę słowiańską od naporoźe czyli naprężę. Składa się z 2 ław, spadek prawie 4 na przestrzeni 600. Nie niebezpieczny. 9. Wilny niewłaściwie Wolny t. j. zygzakowaty, gdyż droga przezeń idzie nadzwyczaj kręto; prawdziwość tej etymologii popiera druga nazwa porogu Gadniczy t. j. wężowy. Składa się z 6 ław, spadek 7, na przestrzeni 2700. Długość całej linii porogów od Kodaku do Kiczkasu, przystani poniżej ostatniego porogu, wynosi blisko 10 mil, ogólny spadek 16 sąż. 1 stopę. Wszystkich porogów, jak z powyższego wyliczenia widać, jest 9, zapór 6, razem 15, u. Beauplana 13, u Porfirogenity 7. Nazwy przez tego ostatniego podawane, szczególniej, ruskie stanowią dziwaczne brzmienia, po większej części trudne do objaśnienia. Dla ułatwienia żeglugi przez porogi porozsadzano skały, poprowadzono kanały po lewej stronie porogów; wszystkie te jednak roboty nie odpowiadają celowi, tak, iż statki płyną po większej części starą czyli kozacką drogą. Żegluga przez porogi możebną jest tylko w czasie wysokiego stanu wody i, mimo zadziwiającą zręczność sterników, statki często ulegają rozbiciu. Dawniej wypadki rozbicia były źródłem znacznych dochodów dla nadbrzeżnych mieszkańców, którzy chwytali pływający ładunek, co jednakże zostało surowo wzbronione. Poprowadzenie kanału obwodowego wzdłuż całej linii porogów przedstawia ogromne trudności z przyczyny granitowego gruntu, chociaż zresztą nie jest rzeczą niemożebną; w podobnych bowiem warunkach zbudowano kanał obwodowy wzdłuż wodospadów Trołlh amp; tóa na rzece Gota, . Poniżej Kiczkasu do Chortycy nie ma już porogów tylko podobne przegrody i skały jak między Kremienczugiem i Ekaterynosławiem, jednak dość niebezpieczne tak, iż dopiero przy wyspie Ghortycy żegluga przez porogi jest ukończona; sternicy porogowi zanoszą dziękczynne modły za szczęśliwe przebycie porogów i ustąpiwszy miejsca innym, wracają lądem do domu. Porogi stanowiące tak ważną przeszkodę dla żeglugi po Dnieprze, mają ważne historyczne znacze nie i od najdawniejszych czasów zwracały na siebie uwagę. Konstanty Porfirogenita nie tylko daje nam szczegółowy opis porogów, ale oraz i sposobu w jaki Russy przeprawiali się przez nie. Według jego świadectwa, Russy u Nienasyteckiego porogu wyładowywali towary i nieśli je lądem wdół porogu, a potem znowu spuszczali na wodę; w tych miejscach oczekiwali zwykle na ruskich kupców Pieczeniegi a później Połowcy, łupieskie hordy czyhające na zdobycz. Porogi więc były widownią zawziętych walk śmierć Swiatosława, o czem świadczą także licznie rozsiane obok nich kurhany, szczególniej koło Nienasyteckiego. Po przepłynięciu porogów i uniknieniu podwójnego niebezpieczeństwa, Russy przybijali do wyspy St. Jerzego Chortyca, dla składania ofiar i modłów dziękczynnych dnieprzańska Elefantyna, podobnie jak to do dziś dnia robią porogowi sternicy, którzy z powodu ciągłego niebezpieczeństwa, przywiązanego do ich zatrudnienia, są bardzo nabożni i zabobonni. Do tego religijnego celu wyładowywania na Ghortycy przyłączał się zapewne niegdyś i handlowy, gdyż w pobliżu między Chortyca i porogami, gdzie Dniepr ma brzegi dostępuiejsze i mniej bystry nurt niż na linii porogów, przeprawiali się chersonezyjscy kupcy, jadący na Ruś Trajectus Crarii; obecnie tędy Kiczkas przechodzi przez rzekę trakt czumacki do Krymu. Tym sposobem Chortyca była ważnem targowiskiem, co stwierdzają znajdowane na niej dawne pieniądze. W późniejszych czasach powstało tutaj handlowe miasto Aleksandrowsk, zawdzięczające swe znaczenie tej okoliczności, że w tym punkcie kończy się żegluga w górę rzeki. W tej drugiej części średniego biegu, Dniepr otrzymuje najwięcej dopływów z lewej strony Suła, Psioł, Worskla i t. d. ; dopływy te torujące sobie głębokie doliny w wyżynie i płynące prawie równolegle, przypominają prawe dopływy przerzynającego się Renu Lahn, Sieg, Ruhr. Z prawych dopływów najznaczniejsze są Roś i Taśmina, które w najdłuższych środkowych częściach swego biegu płyną równolegle do Dniepru i dopiero przy końcu zwracają się doń. Skaliste brzegi i dna tych rzek oraz bystry nurt czynią je nie Dniepr