pnym sposobom i za drogim okupem uwolniwszy, do zawarcia przymierza z Polską zniewolił, zespolił syn jego Władymirko w roku 1141 po śmierci ks. trębowelskiego, Jana Wasilkowicza wszystkie trzy księstwa czerwonoruskie w jedno ks. halickie i przeniósł stolicę z Przemyśla do Halicza. W r. 1188, wyparłszy osadzonego przez Kazimierza Sprawiedliwego na Haliczu Komana Mścisławicza, ks. włodzimierskiego, zajęli Węgrzy ks. halickie, ale już w r. 1190 odebrał je z pomocą tegoż Kazimierza Sprawiedliwego Włodzimierz Rościsławiez, wnuk Władymirka, po którego śmierci zajął je powtórnie z pomocą Polski Roman Mścisławicz i połączył tak w r. 1199 Halicz, Bełz i Włodzimierz pod jednem panowaniem. Po śmierci Romana w r. 1205 rozrywały Ruś Czerwoną długoletnie zawichrzenia. W r. 1214 zawarł Leszek Biały z królem węgierskim Andrzejem umowę spiską, poczem wyprawili się obaj na Halicz, zdobyli go i osadzili na tronie królewicza węgierskiego Kolomana, zaręczonego z księżniczką polską Salomeą. Wkrótce jednak wyparł Węgrów Mścisław Mścisławicz, i przewaga, jaką wywalczył był Polsce na Rusi Czerwonej Kazimierz Sprawiedliwy, została straconą. W r. 1236 powrócił do panowania w Haliczu Daniel, syn Romana, i po usunięciu się pierwszej nawały tatarskiej ustalił się w posiadaniu tego księstwa, z którem też Bełz, Chełm i Włodzimierz połączył. Halickowłodzimierskie państwo Daniela obejmowało całą ziemię wołyńską, sięgającą od Bugu po Prypeć i Dniepr, część litewskiego Polesia, tak zwaną Górną stronę, ziemię przemyską nad Sanem i część halickiego podgórza, całe Pokucie, całe Podole, tj. obszar od rzeki Strypy aż poza Dniepr do Czarnego morza, i tak zwane Ponyzie, tj, pobrzeże dolnego Dniestru aż do ujścia tegoż. Daniel władał temi rozległemi ziemiami, które dzieliły się na księstwa halickie, przemyskie, bełskie z ziemią bełską i chełmską i włodzimierskie z ziemią łucką i brzeską jako zwierzchniczy książę, a brat jego Wasilko i synowie, Lew i Swarno, podlegali mu, każdy osobną zarządzając dzielnicą. Wasilko zarządzał z Włodzimierza księstwem włodzimierskiem, Lew rządzit ze świeżo założonego Lwowa księstwem przemyskiem, Swarno zaś prawdopodobnie z Halicza sprawował rządy w księstwie halickiem. Daniel obrał sobie na stolicę niedawno także żałożony Chełm, zatrzymał dla siebie wprawdzie tylko bezpośredni zarząd księstwa bełskiego, ale w ważnych sprawach powoływał jako zwierzchniczy książę brata i synów na radę. Zagrożony od południa przez Węgrów, od północy przez Litwinów, a od wschodu przez Tatarów, widział się Daniel zniewolonym udać się osobiście do ordy nadwołżańskiej i złożyć hołd chanowi jak inni książęta ruscy. Ale powróciwszy od ordy zawiązał stosunki z Rzymom, ażeby przez połączenie się z kościołem rzymskim pozyskać pomoc katolickich sąsiadów przeciw Tatarom. Za staraniem króla węgierskiego Beli, którego córkę siostrę św. Kingi pojął był Lew w małżeństwo, przyszła unia do skutku i w roku 1253 otrzymał Daniel w Drohiczynie z rąk legata papieskiego koronę królewską. Gdy się jednak oczekiwana krucyata nie zebrała, pomimo usiłowań papieża Innocentego IV, zerwał związki z Rzymem, i utrzymując stosunki przyjazne z Węgrami, uderzył na Polskę i zabrał w r. 1255 Lublin z okręgiem. W cztery lata później zmuszony został przez chana Burondaja do płacenia Tatarom haraczu, zburzył na rozkaz jego zamki Daniłów, Kamieniec, Łuck, Lwów i Włodzimierz i słał brata i syna Lwa z Tatarami na łupież na Litwę i za Wisłę do Polski. Po śmierci Daniela w r. 1264 objął syn jego Swarno jeszcze i ziemię chełmską; i bełską, a kierownictwo naczelne wspólnemi sprawami przeszło na księcia Wasilka, który był teraz głową księstw, zostających w posiadaniu potomków Romana, i utrzymywał je w jedności i zgodzie. Umierając w roku 1270, przekazał Wasilko starszemu synowi Włodzimierzowi księstwo włodzimierskie, młodszemu Mścisławowi ziemię łucką. W r. 1271 zeszedł Swarno bezpotomnie ze świata, a dzierżawy jego objął po nim w spadku Lew I, który ziemię chełmską i bełską oddał synowi swojemu Jerzemu I. Od tego czasu system rodzinny, utworzony przez Daniela, a przypominający dawniejszy stosunek wielkich książąt kijowskich do udzielnych ksiażąt ruskich, począł słabnąć, i węzły łączące pokrewnych książąt poczęły się rozrywać. Lew I. utracił już Podole, które ku końcowi XIII w. przeszło pod panowanie Tatarów, i pozostawił Kijów jego własnemu losowi, usuwając się w zachodnie częsci swoich dzierżaw, niejako pod skrzydła chrześciańskiej Europy. Po śmierci Lwa I w pierwszych latach XIV w. powiększył wprawdzie Jerzy I ojcowskie państwo nabyciem księstwa włodzimierskiego i przybrał dziadowski tytuł króla Rusi, ale tytułu tego nie uświetnił żadnym głośniejszym czynem, którego pamięć przechowałaby się w historyi. Około r. 1315, gdy wielkiem księstwem litewskiem zawładnął potężny Gedymin, panowali już na Rusi Czerwonej i na Wołyniu synowie Jerzego I, Lew II w Haliczu, a Andrzej w Włodzimierzu. Obaj ci książęta odpierali dzielnie najazdy tatarskie, utrzymywali przyjazne stosunki z królem Łokietkiem i z zakonem krzyżackim i odnowili nawiązane i zerwane przez Daniela związki z Rzymem. Aby się zasłonić od żądnej zaborów Litwy, której wielki książę Gedymin, posuwając się zwycięskim orężem na południe, opuszczony przez Lwa Kijów Tatarom odebrał, nadał jeden z tych książąt synowi Gedymina, Lubartowi, z ręką córki, część Wołynia w lenne posiadanie. Po śmierci Andrzeja i Lwa nastały smutne czasy dla Rusi halickiej i wołyńskiej pod panowaniem Jerzego II, syna Andrzeja. Opiekujący się małoletnim księciem bojarzy nie byli w stanie stawić skutecznego oporu ani Litwie, ani Tatarstwu. Lubart zagarnął Bełz i Chełm, a Łokietek, zaniepokojony grasowaniem Tatarów po ziemi czerwonoruskiej, pisał w roku 1324 do papieża, że teraz po śmierci książąt, którzy byli nieprzezwyciężoną tarczą przeciwko dziczy tatarskiej, zagarnie pewnie Orda sąsiednią Polsce Ruś, przez co królestwo jego w największe popadnie niebezpieczeństwo. Już w roku 1327 opanował prawdopodobnie z pomocą Litwy księstwo halickie zięć Gedymina Bolesław, syn Trojdena, księcia mazowieckiego, i Maryi, córki czy wnuki Lwa I, a Jerzemu II pozostała tylko część Wołynia i ziemia lwowska. Po śmierci Jerzego, ostatniego męskiego potomka domu Romana, zajął Iwów Lubart, ale Bolesław Trojdenowicz wyparł go zbrojną siłą i zawładnął tak całą Rusią Czerwoną. Ale już we dwa lata potem, w r. 1339, zginął Bolesław z trucizny, znienawidzony przez Rusinów z powodu zbyt gorliwego szerzenia wyznania rzym. kat. , i Ruś stanęła otworem wyciągającym po nią rękę sąsiadom. Jakoż zaraz w lutym r. 1340 zapędził się zagon tatarski przez Ruś Czerwoną aż w granice Polski i spowodował króla Kazimierza W. do wyprawy na Ruś, dokąd, oprócz potrzeby ubezpieczenia granic swojego królestwa od napadów dziczy pogańskiej, wiódł go jeszcze zamiar wprowadzenia wzrastającego w siły narodu polskiego na tę drogę na wschód, na którą go już prowadzili przodkowie jego, Bolesławowie, Chrobry i Smiały, i Kazimierz Sprawiedliwy. Wszelako nieprędko i niełatwo zawładnął Kazimierz W. Rusią Czerwoną. Dopiero wyparłszy Tatarów, których niechętni nowym rządom bojarzy wzywali na pomoc, zaspokoiwszy pretensye Węgrów zapłatą 100000 florenów i zawarłszy po kilkudziesięcioletnich krwawych sporach w r. 1366 pokój z Litwą, która pod wielkim księciem Olgierdem do wielkiej na wschodzie wzbiła się potęgi, utwierdził się Kazimierz W. w posiadaniu księstwa halickiego, części Wołynia, przylegającej bezpośrednio do granic sandomierskich, po obu stronach górnego Bugu położonej, z miastami Włodzimierz, Horodło, Lubomla, Ratno, Krzemieniec, Boreml, Olesko, Bełz, Grabowiec, Chełm, Szczebrzeszyn i Łopatyn, i części Podola; Łuck zaś z przynależnym doń obszarem pozostawił Lubartowi. Następnie dla uniknienia sporów granicznych nadał z przyłaczonych do Polski ziem Bełz i Chełm, jako lenno korony polskiej, w zarząd Jerzemu Narymuntowiczowi, a część Wołynia Koryatowiczom, Aleksandrowi i Jerzemu, którzy wszyscy trzej byli bratankami wielkiego księcia Olgierda. Ludwik Węgierski oddał Ruś Czerwoną w zarząd i posiadanie Władysławowi, księciu opolskiemu, któremu w roku 1377 dał w zamian inne ziemie dobrzyńską, bydgoską i gniewkowską z wyjątkiem Wałcza i Złotoryi; Ruś zaś, objętą napowrót w bezpośrednie posiadanie, przyłączył do korony węgierskiej. W dziesięć lat potem, w roku 1387, odebrała królowa polska Jadwiga Węgrom Ruś Czerwoną, która w skutek postanowień sejmu jedlnieńskiego w roku 1432 otrzymała te same prawa i urzędy co Polska i została jej prowincyą. Księstwo bełskie jednakże zachowało jeszcze czas dłuższy udzielność. Jagiełło bowiem dał je jako posag z ręką siostry swojej Aleksandry Ziemowitowi, ks. mazowieckiemu. Podole, oddane przez Jagiełłę naprzód prawem feudalnem Spytkowi z Melsztyprzeszło następnie w posiadanie Swidryna, giełły, a Wołyń, dawniejsze księstwo włodzimierskie i łuckie, jako ziemia sporna pomiędzy Litwą i Koroną, zostawał pod zarządem osobnych rządców. Konstytucyą sejmu jedlnieńskiego utworzono z byłego księstwa halickiego województwo ruskie, a z Podola, odebrawszy je Świdrygielle, podolskie. Ziemia bełska dopiero po wygaśnieniu potomków Ziemowita w r. 1462 jako osobne województwo do prowincyi małopolskiej wcielona została. Wszystkie te trzy województwa razem z ziemią chełmską stanowiły ziemie ruskie. Wołyń dopiero na mocy unii lubelskiej r. 1569 zamieniono na województwo i do Korony przyłączono. Do r. 1772 pozostawała dzisiejsza G. nieprzerwanie w jedności z Koroną i ma wspólną z nią historyą, do której czytelnika odsyłamy. Na mocy układów zawartych z dworem pruskim i rosyjskim d. 5. sierpnia 1772 przeszły w posiadanie domu austryackiego przy pierwszym rozbiorze Polski 1 Część woj. krakowskiego po prawej stronie Wisły, tj. pow. sandecki, biecki, szczyrzycki, czchowski, razem z księstwami oświęcimskiem i zatorskiem i starostwem spiskiem, które już w r. 1770 wojska cesarskie były zajęły. 2 Część woj. sandomierskiego po prawej stronie Wisły, tj. pow. pilźnieński i części powiatów sandomierskiego i wiślickiego. 3 Całe woj. ruskie z częścią ziemi chełmskiej, z miastami Tarnogród, Tomaszów, Zamość, Janów i Hrubieszów. 4 Prawie całe woj. bełskie, wyjąwszy miasteczka Korytnicę i Dubienkę z 28 wsiami, które przy rzeczypospolitej polskiej pozostały. 5 Część woj. podolskiego po Galicya