dorpacki od katolicyzmu. Wyznać atoli należy, że jak w Eydze tak i w Dorpacie nic nie znamionuje prawdziwej reformy religijnej. Wszystko w tym ruchu 2imne. obrachowane. Bóg jest pozorem, .interesa ziemskie przyczyną. Duchowieństwo, rycerze, szlachta i mieszczanie zajęci są wyłącznie tylko zaspokajaniem spraw doczesnych. Pomimo zaprowadzenia reformacyi łuterskiej w Dorpacie, biskup przy władzy świeckiej pozostaje z warunkiem zachowania tolerancyi religijnej; pierwszy zaś i najgorliwszy predykant lnteranizmu, ów sławny kusznierz Melchior Hofman, zostaje równie gorliwym anabaptystą, wyklina uroczyście radę miejską za to, ze go na probostwie farnem nie stwierdza a następnie, w sam dzień Bożego Ciała w r. 1526, za pomocą swojej hałastry otwiera drzwi do kościoła N. P. Maryi, bluźni z kazalnicy przeciw nauce katolickiej, po czem. na czele rozbestwionej tłuszczy, napada na klasztory i resztę bogatych kościołów znieważa i rabuje, a wkrótce rzuca się i na domy bogatszych mieszkańców miasta. Gdy z kolei przypuszcza szturm do zamku dorpackiego, zostaje szczęśliwie odpartym. Następuje reakcya. Hofman raz na zawsze z miasta wypędzony a kościoły wyznawcom lnteranizmu oddane. W jednej tylko katedrze dozwolono odprawiać nabożeństwo katolickie, ale mieszkańcom Dorpatu pod surowemi karami nie dozwolono na nie uczęszczać, którego to zakazu w ciągu lat 30tu ściśle się trzymano Arndt, Tymczasem w r. 1533 upłynął termin pokoju 50letniego i car Iwan IV groźny gotować się zaczął do wojny z Inflantami za niepłacenie daniny, której się teraz gwałtownie domagał. Zakon inflancki wyprawił do niego posłów, ale ci tylko na czas krótki zdołali zaspokoić cara obietnicą daniny, gdyż w r. 1550 wkracza on do Inflant z silnem wojskiem, na 3 części podzielonem. Ziemie biskupstwa derpskiego perwsze zniszczeniu uległy. Upadł zamek Neuhauzeński przez mężnego Uexkulla z garstką wojowników w ciągu 6 tygodni walecznie broniony. Po kilkutygodniowem oblężeniu Dorpatu kapitulacya zawartą została; miasto poddało się z warunkiem ocalenia życia mieszkańców. Napół zlutrzony biskup Herman, wywieziony do Moskwy, tam życie w ubóstwie zakończył; na nim się kończy niezależność tego biskupstwa w r, 1559, miasto zaś Dorpat w przeciągu lat 24 pozostaje w posiadłości Groźnego cara. Tymczasem upadł i związek hanzeatycki, skutkiem czego Dorpat, jako główne miejsce składowe towarów przywozowych i wywozowych, traci zupełnie swój handel. Oprócz tego gorsza jeszcze klęska spada na jego nieszczęśliwych mieszkańców. Iwan Grożny rozgniewany na mieszczan miasta Parnawy za tof że niby mieli zamiar poddać się Polakom, wylewać poczyna swą zemstę na wszystkich niemców bez wyjątku. To też i mieszkańcy Dorpatu w r. 1571 uprowadzeni zostają do niewoli w głąb najbardziej oddalonych posiadłości cara. Wielka część szlachty dorpackiej kończy życie w więzieniach, a miasto pozostaje niemal bez ludności. Takiem je zastał w 11 lat później król Stefan Batory, gdy w roku 1582, skutkiem pokoju Zapolskiego Dorpat został własnością rssplitej polskiej. Król poleca kancl. Janowi Zamojskiemu ustalenie porządku w tern mieście i jego okolicach, nadaje mu poTyzenhauzowskie dobra Ueltzen w pow. dorp, leżące, tudzież starostwo dorpackie, Z tego mianowicie czasu datują w okolicy Dorpatu często napotkać się dające portrety Jana Zamojskiego, którego imię u mieszkańców tamtejszych dotąd w wielkiem jest poszanowaniu. W tym czasie też i jezuici założyli tu swoje kolegium a wspaniały tum gotycki zabrzmiał j potężnym głosem każącego tam Piotra Skargi. Kiedy pomiędzy Karolem IX a Zygmuntem III wszczęła się wojna o sukcesyą szwedzką, Szwedzi r. 1600 szturmem zdobyli Dorpat Lecz już 18 kwietnia 1602 odebrali go napowrót Polacy po długiem oblężeniu, którem dowodził dzielny Jan Karol Chodkiewicz. Jak dalece zniszczone zostało miasto temi częstemi szturmami dowodzi najlepiej lustracya kościołów w roku 1613 w Inflantach odbyta. Z jedenastu wspaniałych świątyń dorpackich zastał tara wizytator ówczesny Tecnon tylko dwa w mieście a jeden na przedmieściu. Wszystkie inne zupełnemu zniszczeniu były uległy. W r. 1625, gdy większa część mieszkańców przez zarazę zniszczoną została, zdobył to miasto bez żadnego wysiłku król Gustaw Adolf, a następnie stałe w nim ustanowił rządy, zaprowadził sądy nietylko cywilne ale i duchowne. Wspominany częstokroć tum gotycki, którego część już w r. 1598 była spłonęła, przy powtórnym pożarze w r. 1624 ostatecznemu uległ zniszczeniu. Wszakże pozostałych jeszcze parę innych kościołów odnowił Gustaw Adolf, poświęcając one wyłącznie wyznaniu protestanckiemu, którego jak wiadomo był bohaterem. O. O. Jezuitów wypędza on nietylko z Dorpatu ale i z zamka Ringen, w murach którego Jezuici dorpaccy urządzili byli gałąź swego kolegium, które tam do r. 1626 przetrwało, później zaś stało sie pastwą ognia szwedzkiego. W r. 1680 tenże król zakłada w Dorpacie gimnazyum, które następnie w r. 1632 na stopę uniwersytetu podnosi i nadaje mu nazwę uniyersitas Gustaviana. a Stanowisko i zasługi tej Gu stawowej wszechnicy ogólnie zbyt przeceniano, zanim one do właściwej miary sprowadzone nie zostały cenną praoą prof. Karola Schirrena, traktującą obszernie o jej przeszłości. Jako główne fazy jej istnienia oznacza Schirren lata 1632 1656, 1689 1699 i 1699 1710. Za wzór do urządzenia tej czystoszwedzkiej akademii służył jedynie uniwersytet upsalski, którego wszystkie przywileje tutaj zastosowano. Głównym celem tej szkoły wyższej było wykorzenienie resztek katolicyzmu a zaszczepienie elementu protestanckoszwedzkiego w krajach przez Gustawa Adolfa podbitych. Z 200 w owym czasie napisanych przez uczniów dysertacyj wykazuje Schirren wyraźnie, iż tylko Szwedzi i Finlandczycy chętnie tu pobierali nauki, a regestr matrykuły akademickiej dowodzi, iż zaledwie 15 przypada na uczniów inflanckich Liroues a 1 na Kurlandczyków Curones; wszyscy bowiem inni uczniowie oznaczeni tam są jako Sueci lub Finnones. Że przez cały czas istnienia tego uniwersytetu tylko dwóch tam się kształciło Kurlandczyków wydaje się już dla tego prawdopodobnem, iż Kurlandya, będąca zawsze w zależności od Rzplitej polskiej, której szczerze sprzyjała, niechętnie synów swoich do nieprzejednanych nieprzyjaciół Polski na naukę posyłać musiała. A jak nieznaczącą była biblioteka uniwersytetu Gustawowego widzimy już z tego, że w czasie oblę7 żenią Dorpatu przez wojska cara zdołano ją szczęśliwie schronić wewnątrz jednego tylko z licznych ołtarzy w kościele Panny Maryi. Działo się to w r. 1656, w czasie kiedy profesorowie i uczniowie tej szkoły głównej, uciekając przed wojskami cara, do Rewla się byli schronili, gdzie jeszcze w ciągu kilku lat następnych kursa akademickie nie ustawały, aż nakoniec i ta działalność ustać musiała. W r. 1689 otworzono na nowo uniwersytet w Dorpacie. Pozostał on czem był dawniej ogniskiem elementu szwedzkiego, wpływu zaś na oświatę kraju nie wywierał niemal żadnego. Z powodu zbliżenia się wojsk nieprzyjacielskich w r. 1699 przeniesiono go do Parnawy, gdzie po ostatecznem zdobyciu Inflant szwedzkich przez Piotra Wielkiego, zamknięty został w r. 1710. Dorpat w tej porze ciężkie przechodził koleje. Mężnie broniony przez szwedzkiego pułkownika Skytta, zdobytym został w r. 1701 przez wojska rossyjskie. W kilka lat potem komendant Naryszkin bezpodstawnie obwinił ludność dorpacką o zdradę, skutkiem czego mieszkańcy miasta bez różnicy stanu, wieku i płci w r. 1708 w r. śród trzaskających mrozów lutowych zesłani zostali na wygnanie do Wołogdy. Wielu z nich śmierć podwójnie bolesna już w drodze zaskoczyła; tym zaś co na wygnaniu nie poumierali pozwolił Piotr I w r. 1714 wrócić do zwalisk zniszczonego zupełnie Dorpatu. Niemałego znaczenia dla miasta był rok 1722, w którym mu dobra miejskie patrymonialne dekretem senatu petersburskiego zwrócone zostały. Jak dalece ubogą była ówczesna rada miejska dorpacką wnosić możemy już z tego, że na opłacenie kosztów, jakie wysłuchanie owego upragnionego dekretu za sobą pociągało, zaciągnąć ona musiała sturublową procentową pożyczkę u landrata Loewenwolde. Jakkolwiek tylko stopniowo zdołali Dorpatczanie wybrnąć ze stanu najzupełniejszej nędzy i ubóstwa, wszelako juź w r. 1723 widzimy miejscowego burmistrza, Wydającego rozkaz, aby mieszkańcy tak nielicznych w tym czasie domów dachy słomiane zamienili trwalszemi. W roku następnym 17 mieszczan przesiedla się do Dorpatu. W r. 1725 liczono tam 6 rodzin miejskich, 2 pastorów, 35 mieszczan wielkiej i 57 małej giełdy, co juź wielkim było postępem w stosunku do roku 1721, a w każdym razie służy za dowód prawdziwej żywotności mieszczaństwa niemieckiego, dźwigającego się bezustannie z gruzów i popiołów. Od r. 1755 do 1776 miasto znowu kilkakrotnie niszczonem było przez pożary. W latach 1763 1767 prowadzono fortyfikacye naokoło Dorpatu podług planu generała Villebois, który z barbarzyńską bezwzględnością kazał zbić obiedwie wieże, ruinę tumu gotyckiego w owym czasie jeszcze zdobiące. Fortyfikacye zaś jego z powodu rozmaitych niedogodności zupełnie zaniechane zostały. Istnieją dotąd jeszcze ślady dawnych bastyonów na górze domberg, stanowiącej obecnie najpiękniejsze miejsce dla przechadzki. W r. 1764 zwiedziła Dorpat cesarzowa Katarzyna II, przy której to sposobności znaczne zapomogi pieniężne zubożałym mieszkańcom wydać rozkazano. Mimo to wszystko miał Dorpat w r. 1774 zaledwie 3300 mieszkańców a domów 570, z której to liczby tylko 178 prawdziwemi były domami; reszta zaś, wedle świadectwa samego burmistrza, którym był wówczas znany inflancki historyk Gadebusch, przedstawiała smutny widok najnędzniejszych chatek. Znakomity berliński u czony Jan Bernouilli o którego podróżach po kraju naszym tak cenne zawiera wiadomości książka Ksawerego Liskego pod tytułem Cudzoziemcy w Polsce, zwiedzając Dorpat w r. 1778 zastał go jeszcze mało do miasta podobnym. To też rzeczywiste odbudowanie Dorpatu odnieść musimy do początku niniejszego stulecia, w którym to czasie Cesarz A leksander I założył tam uniwersytet teraźniejszy. Jeśli to miasto obecnie do najokazalszych w kraju nadbałtyckim należy i liczy przeszło 30000 mieszkańców, zawdzięcza to przeważnie uniwersytetowi. Gdyby ten ostatni nie był podał ręki tylokrotnie ogniem i mieczem niszczonemu grodo wi, widzielibyśmy nad Embachem lichą mieścinę, więcej do osady niż Słownik Geograficzny Zeszyt XIV, Tom II. 9 Dorpat