chodniej części tego wzgórza stoi między dwiema topolami figura Matki Boskiej. Wierch na północny wschód od zamku, przez który prowadzi stara droga do Krościenka, zwie się Snoszką. Wzgórze zaś w tyle nad pocztą zwą Szubieniczną górą. Góra zamkowa wznosi się 589 m. npm. pom. sztabu jen. ; stary browar nad drogą do Węgier 490 m. , most na Dunajcu pod zamkiem dunajeckim 488 m; zamczysko czorsztyńskie wznosi się zatem prawic 100 m. nad poziom doliny Donajca między niem a zamkiem dunajeckim. Na południowym stoku tej góry zamkowej, ponad dworem, leżą rozrzucone chaty, tworzące główną część dzisiejszej wioski Czorsztyna. Zwą się one Podzamczem. Z niego przechodzi się poza Czubatą na połogie wzgórze, wyższe od Czubatej, zwane Wyżniem Nadzamczem. Południowy stok tego wzgórza zwie się Niżniem Nadzamczem. Gospodarze czorsztyńscy dzierżawią to wzgórze od dworu na spółkę. Na wschodnim końcu tego wzgórza pod lasem była dawniej cegielnia, w której miano wyrabiać cegły do starego zamku. Nieco dalej ku wschodowi jest mały potoczek, Cegielnym zwany, tworzący granicę między Cz. a Hałuszową. Las od tego potoku aż po granicę sromowiecką zwie się Barcie. Na zachód od niego lasem okryty ostry szczycik Wapielnikiem zowią. Przy drodze wiodącej pod zamkiem ku Niedzicy, nad zjazdem ku dworowi, stała dawniej kapliczka drewniana. Burza przed laty około r. 1849 zerwała ją i rzuciła na drogę. Zamek czorsztyński był siedzibą starostwa czorsztyńskiego, które w połowie 17 wieku obejmowało miasto Krościenko i wsie Maniowy, Tylkę, Jastrząb, Prawdę czyli Wer uroczysko, Słobodę, Kluszkowce, Mizerną, Hubę, Krośnicę, Grywałd i Hałuszową, Baliniec i Ochotnicę, Tylmanowa, Kłodną Wolę, Ligaszówkę, Szczawnice wyżnie i niźnie, Sromowce wyżnie, średnie i niźnie. W Maniowach i Szczawnicach były sołtystwa i wybraniectwa; w Tylce, Kluszkowcach, Mizernej, Krośnicy, Grywałdzie, Hałuszowej, Ochotnicy, Tylmanowej i Sromowcach wyżnich były sołtystwa. Kilka z nich maniowskie, kluszkowieckie, bałuszowskie, ochotnickie, tyłmanowskie trzymał 1660 roku starosta czorsztyński wbrew ustawom z roku 1347. Lustracya z roku 1765 wymienia sołtystwa w Sromowcach niżnich, wybraniectwa także w Tylmanowej i w Grywałdzie, a w Krościenku i Maniowach, Kałuszowej i Czorsztynie folwarki starościnskie. Stern lat wprzódy wymienione są tylko w Krościenku i pod zamkiem czorsztyńskim. Według lustracyi zaś z r. 1765 starostwo to obejmowało miasto Krościenko, wsi Szczawnice wyżnie i niźnie ról 10, zagród 8, młynów 2, Tylmanowa, Ligaszową i Kłodne ról 18, zarębków 4, zagród 6, młyn jeden; Ochotnicę ról 44 i pół, młyn 1; Maniowy ról 21 1 2; Hubę zagród 5; Sromowce niźnie i średnie ról 12 i pół; Sromowce wyżnie ról 10 i pół, zagród 7; Kluszkowce ról 12. zagród 9; Hałuszową rola 1, zagród 6; Krośnice zarębków 14; Mizerną zarębków 7; Tylkę zarębków 6, młyn jeden; Grywałd ról 9 i pół i Czorsztyn. Prócz robocizny dawały też osady czynszu i podatku rozmaitego w kwocie złp. 14, 206; inne dochody z starostwa czyniły złp. 15, 434. Ogólny więc dochód złp. 29, 640. Wydatki wynosiły złp. 859. Roczny zatem dochód do kwarty czynił złp. 28, 781 czyli kwarty złp. 7195. Przed rokiem 1765 płaciło starostwo kwarty 534 złp. 14 gr. ; hiberny zaś w r. 1765 złp. 6878 gr. 27. Podług tej lustracyi starostwo liczyło 4 wybraniectwa, t. j. w Szczawnicach wyżnich, Tylmanowej, Maniowach i Grywałdzie; a 10 wójtostw. Wieś Czorsztyn w r. 1777 miała 16 domów a 89 mk. , między nimi 1 rodzinę żydowską składającą się z 5 głów; w r. 1799 domów 19 a 126 mk. ; w r. 1824 domów 20 a miesz. 136, między niemi jednę rodzinę żydowską z 7 głów się składającą. Pochodzenie nazwy Czorsztyna trudno odgadnąć. Według Szajnochy Czorsztyn jest to samo, co, , Szorsztyn, niemieckie Schorstein Schornstein, po skandynawsku skorsten, komin. Według innych Cz. ma to samo znaczyć co niemieckie Schauerstein lub Zornstein, t. j. kamień zgrozy lub kamień gniewu. Zamek ten, jak wiele innych osad w tej okolicy Grywałd, Bursztyn, Falsztyn, Rychwałd, Frydman i i d. założyli prawdopodobnie niemcy. Najdawniejsze wzmianki o Cz. sięgają 13 wieku. R. 1241 Bolesław Wstydliwy z żoną i matką, chroniąc się przed Tatarami, naprzód do Węgier, gdy ci z pod Lignicy ku Węgrom się zwrócili, do Polski powrócił i ukrywał się nasamprzód w zamku Pienińskim, a potem w Cz. w wieży południowej, Zieleńcem do dzisiejszego dnia zwanej. W r. 1242 Klimunt wojewoda krakowski wraz z bracią swoją Sulkonem i Teodorem, widząc złe, które nad krajem zawisło, udał się w Pieniny, szukając Bolesława, którego odszukał w Cz. Ten, od nich dowiedziawszy się, że szlachta, mniemając że zginął, zamierza nowego obrać króla, powrócił do Krakowa, W r. 1246 posiadaczem zamku był niejaki Piotr Wydźga, szlachcic z ziemi krakowskiej, herbu Janina, później krzyżak. Tenże Wydźga, gdy srogi głód uciskał ziemie chełmińską, pomorską i pruską, zamierzając wstąpić do krzyżaków, trzy wielkie szkuty naładowane winem, miodem, pszenicą, szperką, zbożem, masłem i inną żywnością Wisłą, lądem zaś 300 sztuk bydła, owiec, wołów, krów i koni, do Torunia wysłał. Sam później tam przybywszy i do zakonu wstąpiwszy, w nim życia dokonał. Przyniósł także z sobą mnogo złota, które w górach ku Węgrom i nad Łąckiem położonych kopał. Posiadał on oprócz Czorsztyna zamki Rytro i Lemiasz, Umierając miał on zostawić skazówki Exemplar informationis et avisamenti o kopalniach w górach sądeckich, które Długosz zamieścił w swoim Liber beneficiorum Wyd. z r. 1864 III, 354 355. Temuż Wydżdże przypisują niektórzy wybudowanie zamku. Przez przeszło cały wiek nie mamy innych wiadomości. Wprawdzie podał Dr. E. Janota w swoim Przewodniku na Babią Górę, do Tatr i Pienin str. 51, a za nim powtórzył Walery Eliasz, że r. 1257 Bolesław Wstydliwy, bawiąc w Czorsztynie, zapisał żonie swojej Kindze ziemię sądecką za utratę posagu na obronę kraju obróconego. Tymczasem rzeczony przywilej podpisał Bolesław Wstydliwy na walnym zjeździe w Korczynie 10 marca 1257. W ustawie sejmu i synodu przez Bodzantę, biskupa, w Krakowie równocześnie 4 czerwca 1369 odbytych, wspomniany jest Cz. Między zamkami, które Kaźmierz Wielki, częścią wałami i murami wzmocnił, częścią przebudował, wymieniony jest także Cz. W tym wieku 14 koło Cz. przejeżdżali królowie polscy. I tak w r. 1335 Kaźmierz W. tędy udawał się na zjazd do Wyszohradu, gdzie się zrzekł Szlązka. R. 1339 powtórnie przejeżdżał on do Wyszohradu dla ustanowienia następcy po sobie na tron polski w osobie Ludwika, królewicza węgierskiego, a siostrzeńca swego; a ostatni raz r. 1369 do Budzynia Buda, aby z tymże Ludwikiem zawrzeć przymierze przeciwko Karolowi, cesarzowi niemieckiemu. R. 1370 koło Czorsztyna przejeżdżał tenże Ludwik dla objęcia tronu polskiego; również Jadwiga, długo wyczekiwana, wreszcie r. 1384 tą samą drogą popod Cz. na Nowysącz do Polski przybyła, w towarzystwie kardynała Dymitra, arcybiskupa strygońskiego, i najpierwszych magnatów węgierskich. Z końcem wieku 14 czy też na początku 15 przeszedł Oz. w ręce Zawiszy Czarnego, starosty spiskiego. Za jego czasów r. 1400 Grot Słupecki, herbu Rawicz, dziedzic wsi Słupczy, i Jan Rogala, kasztelan włocławski, wywołani i wygnani z kraju za zabicie Jana Toporczyta Ossolińskiego, kasztelana wiślickiego, w zwadzie o granice wsi Dwukóz, należącej do prebendy sandomirskiej, którą natenczas syn Ossolińskiego dzierżył, oddawszy się życiu awanturniczemu, na czele band rozbójniczych opanowali Cz. , skąd po całej okolicy szerzyli straszne rozboje. Władysław Jagiełło zesłał na nich dworzan swoich, którzy dopiero roku 1402 zamek ten zdobyli. Słupecki uszedł, a Rogala, pojmany, długo zostawał w więzieniu w dybach, aż za przyczyną Zawiszy Czarnego król wolnością go obdarzył. Ponieważ Zygmunt, cesarz niemiecki i król węgierski, ustawicznie potajemnie wspierał krzyżaków, przeto Władysław Jagiełło, mając częste w tym względzie z nim zjazdy, 1410 w Kiezmarku, 1412 w Lubowni, 1423 po bitwie grunwaldzkiej w Sromowcach, często bywał nawet z Witoldem w Czorsztynie. Ponieważ w r. 1423 do wielkich waśni już przychodziło królowi Jagielle z cesarzem, przeto, dla ułatwienia porozumienia, tegoż roku zjechali się panowie węgierscy naprzód do Cz. , gdzie się zeszli z panami polskimi; potem udali się do Kiezmarku, gdzie postanowili, aby król Jagiełło zjechał się z cesarzem na wtóre półpostu do StaregoSioła Starej Wsi na Spiżu, milę od Oz. Przybył też Jagiełło, a w czwartą niedzielę postu wyruszywszy z Czorsztyna, pół mili odeń, na polach wsi Sromowce nad Dunajcem spotkał się z cesarzem, skąd pojechali do Kiezmarku, a potem do Lewoczy na święta wielkanocne. W Kiezmarku spisali traktat przyjaźni. R. 1424 koronacya królowej Zofii sprowadziła znowu cesarza wraz z żoną do Sromowiec, zkąd przez Cz. , Nowytarg i Myślenice udali się do Krakowa. R. 1433 oddział husytów pod dowództwem Biedrzyka, niegdyś kapłana, walił się od Gliwic na Częstochowę, Lanckoronę, Myślenice, a z Czorsztyna poszedł do Czerwonego klasztoru. Zrabowawszy go, za Niedzicą od południa stanęli na wzgórzu Taborem zwanem i ztąd uderzyli w 20, 000 ludzi na Kiezmark, zdobyli go i spalili. Po ich odejściu pojedyncze bandy włóczyły się i łupiły po górach. Jedna z nich, składająca się z Czechów i Rusinów, pod wodzą jakiegoś Fryca Rusina, czyli Fedora, jakiegoś ruskiego kniazia bez kraju, co się w Czechach wychował, zakładała koło Oz. nowy zamek, z którego zamierzała napadać Polaków i Węgrów, aż wreszcie Władysław Jagiełło r. 1434 wysłał na nią dworzan swoich, którzy tych łupieżców rozbili i rozproszyli. W r. 1440 Władysław Warneńczyk, jadąc do Węgier dla objęcia tronu, w Cz. pożegnał się z matką Zofią i bratem Kazimierzem na zawsze, bo już do ojczyzny nie powrócił. R. 1464, po ogłoszeniu przez papieża Piusa II krucyaty na Turka, zebrało się i w Polsce pod niejakim Szczęsnym Feliksem, szlachcicem, 12000 ochotnika czyli braci krzyżowej. Ci tak w Krakowie jak po drodze łupiąc, zdążali do Węgier nowotarską doliną na Cz. do Kiezmarku. Do drugiej połowy wieku 15 nie mamy żadnych wiadomości tyczących się starostów. R. 1462 starostą czorsztyńskim był Jakób Obulec z Góry, h. Odrowąż, podczaszy krakowski. W sto lat później 1543 starostą Piotr Kmita z Wiśnicza, wojew. i generał krakowski, wielki marszałek koronny, przemyski, spiski, kolski, Czorsztyn