inszymi wsiami wzwysz mianowanymi, iusz nie do Konwentu Krakowskiego, ale do Kościoła przez mnie sposobem wzwysz mianowanym fundowanego y na on czas wystawionego y do iego konwentu maią się wrócić y należeć, których dobr Starszy Klasztoru przy Kościele przerzeczonym na ten czas będący y iego następcy z Oycami y Bracią swą używać y zażywać będzie. y będą bez wszelakiej moiey y Potomków moich przeszkody y uprzykszenia, ustawicznie y na wieki, sposobem y zwyczaiem innych Braci Zakonów żyiących. Za taką iednak osobną y osobliwą Conditią przydaną, aby pomieniony Starszy y po nim następuiący z swoim Konwentem dobra wzwysz opisane, nikomu ani sposobem arendy, ani sposobem zastawy, ani zamiany, ani żadnym innym sposobem wymyślonym w administratią y possessyą cudzą nie dawał y nie dawali, iakosz dać y podać nie będzie mógł y nie będą mogli, ale on sam przez się i Bracią albo przez swoie sługi, włodarze, urzędniki y gospodarze, aby trzymali y sporządzali; nawet y do wiernych rąk, żeby nikomu nie dawali, w czym sumnienia ich obowięzuię y obowiązane mieć chcę. Nakoniec to wszytko, co wzwysz opisano iest, we wszytkich punktach, zamknieniach, częściach y conditiach, dobrą wiarą z Potomkami mymi obiecuię y powinna będę wypełnić, iakosz przywiley moiego sporządzenia fundacyey y darowizny do owego wlewku, ktory Iasnie Wielmożny Pan Wojewoda Krakowski, Brat moy, na osobę Starszego Klasztoru Krakowskiego uczynił y zapis zasię wlewkowy do tego mego przywileiu we wszytkim y zupełnie stosuię y przyrownywam w sposob ordynatyey, darowizny, funduszu y dobr wzwysz mianowanych powzdania iak nadoskonalszy. A dla większy wiary tych rzeczy y rzetelnieyszego swiadectwa y mocy, ten przywiley ręką moią własną przy bytności Ich Mościow Panow Przyiacioł y Pokrewnych moich na ten czas oblicznie będących, podpisałam y pieczęcią zwykłą utwierdzić kazałam. Działo się w Rogowie, dnia 10 Maia Roku Pańskiego Tysiąc Sześć Setnego Trzydziestego Pierwszego. Agnieszka z Tęczyna, Hr. Firleiowa, W. K. , ręką swą. Jeszcze w r. 1631 rozpoczęto budowę klasztoru i kościoła, a dla karmelitów bosych, którzy mieli budowy doglądać, wybudowano w Paczołtowicoch naprzeciwko kościoła tymczasowe pomieszkanie. Budowa tego kościoła i klasztoru wraz z jego zabudowaniami i całą klauzurą trwała przez lat 9, aż do 1 października 1640 r. Na tym to dniu odbył się w sposób nader uroczysty akt poświęcenia i otwarcia zakonu, za prowincyalstwa ks. Felicyana od Wszystkich Świętych. Aktu tego dopełnił kś. Piotr Gembicki, ówczesny biskup przemyski i kanclerz w. koronny, brat cioteczny fundatorki, w obec i na wezwanie Jakóba Zadzika, biskupa krakowskiego i księcia siewierskiego, jak o tern przekonywa nas wmurowana obok wielkiego ołtarza tablica marmurowa. Równocześnie prowincyał kś. Felicyan wprowadził uroczyście Zgromadzenie Karmelitów i mianował ks. Michała z klasztoru Zwiastowania N. M. P. na Piasku pierwszym przeorem tego konwentu, odczytał i przybił na tablicy w zakrystyi bullę papieża Urbana VII, zatwierdzającą klasztor, oznaczającą liczbę zakonników, wzbraniającą pod klątwą kościelną i karami duchownemi sprzedawania dóbr ziemskich a zastawiania ruchomości kościelnych, udzielającą zupełnego odpustu tym wszystkim, którzy na tej uroczystości osobiście znajdować się będą. Wewnętrzne wykończenie budowy postępowano zwolna. Klasztor w postaci czworoboku zbudowany na pochyłości góry z trzech stron bez piętra a z czwartej na piętro, zawiera cztery równoległe korytarze po 80 m. długie, wiodące do cel zakonników i izb gospodarskich. Nad głównemi drzwiami w marmurze wyryte słowa św. Bernarda Ipse Deus locum desertum quaerit O beata solitudo, sola beatitudo W samym środku tego czworoboku mieści się kościół w kształcie krzyża, stawiony p. w. św. Eliasza, miłej skromnej budowy, bez ozdób architektonicznych, z półkolistem sklepieniem i dwiema wieżycami średniej wysokości. Trzy ołtarze z czarnego marmuru t. j. w środku wielki kościół św. Eliasza, po lewej stronie od wchodu, gdzie i ambona, ołtarz N. M. P. Szkaplerznej, a po prawej św. Teresy pędzla Pawła Gołębiowskiego z r. 1754. Przy wejściu do kościoła w bok korytarzyka po lewej ręce znajduje się osobna kaplica z ołtarzem marmurowym, w którym obraz św. Jana od Krzyża na blasze miedzianej. Za wielkim ołtarzem jest chór zakonny, czysty i jasny, a w nim również ołtarz z obrazem św. Józefa. Przy samem wejściu przy wielkich drzwiach leży kamień marmurowy na posadzce a na nim ten wyryty jest napis Domine inter oves locum praesta et ab hoedis me sequestra, statuens in parte dextra. Agnes Comitissa de Tenczyn, Cracoviensis Palatina, sacri huius deserti fundatrix. Pietate in Religiosos ac Eclesiasticos munificentissima, post sexagesimum sextum aetatis, quadragesirnum septimum viduitatis annum, hoc marmore diem extremum clausit Julii XVI Calend. M. D. C. XLIV, hoc, qui transis praecare die Pio Jesu Domine, dona eirequiem. Amen. Przy wielkim ołtarzu na boku a cornu Ewangelii napis na kamienia na posadzce leżący następujący D. O. M. Laurentius Gembicki de Armis Nałęcz, Canon. Cracov. Coadjut. Praepositurae Miechovien. , quem natura et fortuna suis ornarunt beneficiis, virtus et pietas majora exspectare iubebat sed morte immatura. Patre Palatino Lenciciensi, tribus Patruis Episcopis in luctu relictis, praeventus, hic sub lapide loquitur spes et fortuna valete. Cui Lector beatam apprecare quietem. Obiit Anno Domini MDCLII die IX Decembris. Po drugiej stronie tegoż ołtarza inny znowu kamień nad grobami zakonników, które znachodzą się w sklepie kościelnym pod wielkim ołtarzem Hic quiescunt, qnidumvixerunt, non quieverunt a laudibus Dei et operibus animae. Requiescaat in pace Na zewnętrznej zaś ścianie chóru umieszczono sześć tablic marmurowych, na których wyryte są imiona karmelitów w tern miejscu pochowanych. Po korytarzach i krużgankach po ich ścianach widzieć można rozmaite obrazy; przedewszystkiem porozwieszane są wyobrażenia męki Pańskiej, czyli tak zwane Stacye a między nimi obrazy Świętych tego zakonu i niektórych znakomitych tego konwentu mężów jako to Hieronima Cyrusa, krakowianina, karmelity bosego, sławnego niegdyś w katedralnym kościele krakowskim kaznodziei, poważanego od królów polskich Zygmunta III i Władysława IV, wielu pism duchownych autora; Jędrzeja Brzechwy, pierwszego z Polaków karmelity bosego; Bonawentury Frezera, Mikołaja Opackiego, ludzi sławnych wysoką cnotą i nauką, nakoniec kś. Adryana a S. Theresia, karmelity bosego, który był generałem zakonu swego obrany w Rzymie 1791 r. , męża obszernej nauki, poważanego od cesarza Józefa II i króla Stanisława Augusta, z którymi listownie korespondował, i wielu innych zakonników. Również znachodzimy tutaj trzy obrazy oryginalne, przedstawiające fundatorkę, jeden naprzeciw kaplicy św. Jana od Krzyża, drugi w refektarzu a trzeci w zakrystyi. Klasztor ma swoją bogatą bibliotekę. Dawniejszemi czasy klasztor otaczały z trzech stron ogródki do cel przytykające; ponieważ atoli klasztor cierpiał wiele od wilgoci, zniesiono je zupełnie i w ogólny ogród przeniesiono. Lubo klasztor zdaje się na oko dość obszerny, jednakowoż gdy go z jednej strony na piętro od frontu a z trzech par terre na sklepieniach zbudowano, przeto nie wielu mieścić może zakonników. Cele zakonników są bardzo wygodne, schludne, składające się z sionki, drwalni i pokoiku mieszkalnego, którego okna wychodzą na ogród. Za kościołem od strony południowej jest mały skromny cmentarz a tuż za nim ogród na tarasie; tutaj znachodzi się wspaniały nagrobek z ciosowego kamienia, ozdobiony hełmem i mający po bokach w płaskorzeźbie wieńce laurowe i miecze greckie. Po jednej stronie na tablicy marmurowej napis łaciński D. O, M. Alexandri Blendowscij, Generalis Exercitus Polonorum, ossa hic jacent. .. . trzy wiersze wyskrobane. .. .. . ut scias hospes. Amicus suus Stanislaus Klicki posuit. Vixit annos XLIII, obiit die XXV. M. Julii Anno Domini MDCCCXXXI. Toż samo po polsku po drugiej stronie D. O. M. Tu leży Aleksander Błendowski, generał wojsk polskich. .. . trzy wiersze wyskrobane. .. . ku wiadomości potomnych. Przyjaciel jego Stanisław Klicki, ten pomnik wystawił. Żył lat 43, umarł dnia 25 M. Lipca R. P. 1831. Pomnik ten, otoczony dokoła sztachetkami, w cieniu drzew ustawiony, miło smętny przedstawia widok. Nagrobek jest dłuta rzeźbiarza Kuhna z Krzeszowic. Grobowiec ten uszkodzon w r. 1836, gdy na żądanie komendanta wojsk okupacyjnych rossyjskich w Krakowie, Władza administracyjna rzeczypospolitej krakowskiej napisy pomnika, jako ubliżające honorowi tych wojsk, zniszczyć kazała. Przed bramą klasztorną wybito w r. 1644 studnię na 36 metrów głęboką. W r. 1671 zbudowano z. kamienia wspaniały most nad p. Eliaszówką, na kilkanaście metrow długi, i nim złączono dwa wzgórza a tern samem pustelnię św. Eliasza z lasem paczołtowskim. Dziś most ten już całkiem w ruinach. W lesie, śród drzew, wystawiono kilka kapliczek. R. 1672 otoczono pustelnię murem na 4000 metrów długim i na tern zakończono ostatecznie budowę około tego klasztoru. Nadmienić w końcu jeszcze wypada, o hojnem uposażeniu tego klasztoru przez fundatorkę. I tak 10000 złp. zapisała Firlejowa karmelitom bosym i zabezpieczyła na dobrach Nadzów; następnie 10, 000 zł na dobrach Iwanowice, z zastrzeżeniem dożywotniego pobierania dochodów, a po jej śmierci wypożyczenia tej sumy na 7 jej spadkobiercy Łukaszowi z Bnina Opalińskiemu, podkomorzemu poznańskiemu. Wyliczyła im 10000 zł. gotówką, które za jej poradą również Łukaszowi Opalińskiemu na miasteczko Sieraków w Wielkopolsce na 7 wypożyczyli; z sumy 12000 zł. na Birków Szembekowi wypożyczonej przeznaczyła fundatorka 3000 zł, przez Krosnowskiego, posesora Birkowa, spłacone, na wykupno więźniów przez karmelitów bosych i t. d. Oprócz tego Firlejowa sprawiła dla klasztoru nader bogate naczynia i sprzęty kościelne, jak tabernaculum z czystego srebra za 12, 230 zł. , dwie puszki na komunią św. ze złota, jedne w kształcie arki, drugą okrągłą za 3907 zł. , monstrancyą srebrną wyzłacaną za 1360 zł. , koronę złotą do monstrancyi rubinami i kamieniami drogiemi przyozdobioną za 1600 zł. , 6 wielkich lichtarzy srebrnych a 2 małe za 3570 zł. , ampułki srebrne z tacą za 800 zł. , lampę srebrną za 172 zł. i t. p. przedmioty ze złota i srebra; następnie ofiarowała 32 obrazów do kościoła i chóru, 25 obrazów do zakrystyi, 35 na krużganki, 11 do cel zakonników, 18 ornatów białych, 12 czerwonych, Czerna