stitutionum et statutorum i dawnych zwyczajów prowincyj i województw de expeditione bellica, osobliwie podług konstytucyi roku 1621, jeśliby kto chciał illicitis mediis aspirare ad regnum, takowego jako hostem patriae znosić powinni będziemy. A jeśliby Jmść ks. prymas, lubo śmiercią z tego świata zszedł, lubo innotescencyi do niedziel dwu nie wydał, tedy wojewodowie, kasztelani, lubo też którykolwiek z urzędników ziemskich takowe uniwersały wydawać powinni będą. Dalszy około tego na najpierwszej konwokacyi uczyniwszy porządek, in quem casum wszystkie dawne konfederacyje, spiski, kaptury i porządki około obierania in toto reasumujemy w wszelkiej zostając w województwach swych gotowości, jaki na konwokacyi stanie porządek i co ex re reipublicae zgodnie postanowione będzie oczekiwając 1. 144. MOWA JKMCI DNIA 6GO Martii MIANA w SENACIE PRZY POSłACH. Wszystkie moje deklaracyje Wmściom dane, albo nie były dobrze rozumiane, albo ich rozumieć nie chcieliście. Nie broniłem ja naturalem defensionem pospolitego ruszenia, ale chcę, żeby takie było, jakie za ojca mego i za mnie; znam ja, że w tem pospolitem ruszeniu jest żyd zagrzebany, jeśli go macie, odkopcie, a powiedzcie, czego wam nie dostaje. Podobno tęskno Wmściom, że tak długo na tym tronie siedzę; wierzcie mi, że i mnie drugie tylo z wami. Wielką mi rzecz uczynicie, gdy mnie uwolnicie, że będę miał swój pokój. Ja się przed Bogiem protestuję, że pospolitego ruszenia nie bronię; ale na takie, jakieście sobie napisali, żadną miarą pozwolić nie mogę, i jeżeli Wmściowie moją deklaracyją nie kontentujecie się, niech pan marszałek żegna. 1 Gdy konstytucyją o pospolitem ruszeniu czytano i gdy racyjami ani perswazyjami posłów od tej konstytucyi zbić nie mogli, wołali posłowie, żeby króla JMci żegnał marszałek poselski. Uwaga Medekszy.