że On sam za tę pobożność hojną będzie WKs. Mści nagrodą a ja zostaję i t. d. 96. LIST TEJżE DO JCHMPP. SENATORóW KORONNYCH. Mój żal nieutulony a całego prześwietnego tej rpltej senatu wielką krzywdę z gwałtownego wprzód wzięcia dyrektora z komisyi powagę całej rpltej reprezentującego a potem z okrutnego bez prawa i sądu zabicia hetmana od swoichże ojczystych ludzi, małżonka dobrodzieja mego pochodzącą donieść prędzej Wmpp. nie mogłam, bo nietylko zamieszane tak ciężkim żalem zmysły moje, ale i publiczne Wgo Ks. Litews. zamęty dotąd nie pozwoliły. Rozumiem jednak, że jako to już nie jest tajno Wmpp. , jakim to się stało impetem, tak nie wątpię, że krew niewinnie rozlana pobożne znalazła w sercu Wmpp. politowanie. Pokazuje Pan Bóg sędzia najsprawiedliwszy i światu całemu nietylko tej rpltej pokaże niewinność wiernego zawsze i życzliwego jej urzędnika i senatora, a ja w nieznośnym żalu moim o tę uniżenie proszę Wmpp. konsolacyją, abyście Wmpp. jako wysocy w tej rpltej senatorowie powagą swoją raczyli być powodem JKMci i rpltej, osobliwie na sejmikach przedsejmowych, do tego, aby tak obrzydłe Bogu i ludziom bez wszelkiego prawa zabójstwo odnieść mogło tę, której sama krew niewinna wołać z nieba zwykła, sprawiedliwość. Sam Pan Bóg hojnemi łaskami swemi chrześcijańską Wmpp. w tej mierze pobożność, a następującą potomość powinną nagradzać będzie wdzięcznością. Zatem zostaję i t. d. 97. LIST JCHPP. SENATORóW I KOMISARZóW KORONNYCH DO JMśCI PANI PODSKARBINY WGO KS. LlTEWS. Zasmuciła niedawnemi czasy wszystkich nas żałosna, o gwałtownem z tego świata zejściu ś. p. Jej Mości pana małżonka Wmść naszej miłościwej pani nowina, o czem już dosko-