padające wypocząć nie pozwalają nawalności; gdy wojska jako od JWImci pana hetmana wielkiego Wgo Ks. Litews. ad supplendas vires nostras tak i wojska pruskiego in succursum ordynowanego doczekać się nie możemy; gdy obywatele kurlandzcy ledwo nie wszyscy odstąpili nas; gdy powiaty w świat uchodząc gromadzić się nie chcą, gdy prochów, kul, armat i innej wojsku należącej municyi z nikąd nie mamy; gdy na szpiegów, którzy są wielce potrzebni sumptu z skarbu nie dodają; gdy starszyna wojskowa, na których wojsku siła interest, absentuje jawnie każdemu jawne być może, jako słabe siły nasze przeciwko wielkim nieprzyjacielskim ze dwu stron następującym impetom być muszą. A zatem, gdy za tak życzliwe przez wiele lat usługi nasze należytego od JKMci pana n. m. wsparcia, ani małego dwuletnim pracom naszym odpoczynku, ani żadnych zdebilitowanym siłom naszym, która potentissimos duorum kostium impetus wytrzymuje, posiłków ani rekwizytów do wojny wyżebrać przez wiele czasów nie możemy; jeżeli strzeż Boże związkowe siły nasze nieprzyjacielskim nie mogłyby wydołać potężnym impetom a jakowa luba na wojsko, ąuod absit, lubo na księztwo żmudzkie i przyległe powiaty padła clades; iterum atque iterum protestamur przed Panem Bogiem i przed całym światem, że nie z nas tych krajów musiałaby bydź zguba, jeno z wyż mianowanych przyczyn. Bo jako dotąd na życzliwości i ochocie naszej nic niezchodziło, tak i dalej zaczęte kontynuować siły nessaria belli tarditas posiłków ciężkości ruina i straty nierekompensowane do dalszych prac impedimentum niebyły. Mianowicie z niemałym naszym i to być może żalem, że insze wojsko bracia nasza zwyczajne przez lat wiele odprawiali hiberny i nietylko chleby, ale z osobna konzystencyje wybierali, a co najżałośniejsza w dzierżawach i powiatach od JKMci nam exdiwidowanych i dotychczas się rozpościerają, a my na to nic nie biorąc i przeszkody mając przez szpary patrzymy. Zaczem, jeśli więcej taką krzywdę cierpieć będziemy i wyżej mianowanego w dezyderyjach naszych wsparcia nieotrzymamy, już dalszych prac znosić nie możemy, ale o sobie wcześnie radzić musimy. Działo się Zydykach d. 17 maja r. 1659. Michał Pac cześnik Wgo Ks. Litews. dyrektor koła rycerskiego, przytem wszystka starszyzna.