Odojewski Moja zaś droga prosta na Borysów była I tam hosudarskiegom ludu widział siła Armaty, dość żywności, potężne parkany, Co większa wszystek zamek w krąg oblany. Dołhoruki Miałem ukaz a srogi od cara samego, Żebym szedł jak najskromniej i żołnierza mego Miał na pilnem baczeniu, aby lud ubogi Nie widział krzywdy od nich pogotowiu trwogi. Odojewski Toż i o mnie rozumiej, a nie chceszli wierząc, Kiedy ku swoim będziesz po szczęśliwem zmierzać Zawarciu pakt granicom spytaj w drodze kogo, Czym się ja, lubo lud mój z kim obchodził srogo. Dołhoruki I tak trzeba, ponieważ taki ukaz mamy, Ale się też podobno ku Wilnu zbliżamy. Daj Boże zacząć dobrze, Ty sam Boże wieczny Pomóż tej radzie, pokój daj skończyć stateczny. Ks. B. WiL Wszytkiem witam Waszmościów słowem Pana mego, Od któregom zesłany monarchy Polskiego; I z kolegami mymi, abyśmy skończyli Pokój daj Boże i już w zgodzie żyli. Sarbiewski I my do tych słów swoje votum przyczyniamy Usty, sercem toż słowo spoinie ponawiamy Samego Boga prosząc, aby nasze sprawy Zaczynał i dokończył jako Bóg łaskawy. Dołhoruki Wdzięczna u hosudara będzie Pana mego Ta praca wasza dla Pana swojego Podjęta w tej funkcyi, a co z nas być może Dobre dzieło zacznijmy spuść hospodi Boże Ks. B. WiL Więc zaczniem o tej sprawie zapomniawszy wszytkie Wojny, niesnaski i tyraństwo brzydkie, Które między narody dotąd tymi były, Ze sie wzdy jakokolwiek już uspokoiły. Sarbiewski Nie tylko o skończeniu wojny nam tu mówić, Ale pewnie granice trzeba ustanowić, Które tu opisawszy dla wiecznej pamięci Zawrzem przysięgą końcem tej sprawy pieczęci. 23