głosów wolnych. Teraz tak około bezpieczeństwa tego, jako porządku, zebraliśmy z prawa dawnego i z uchwał sejmowych niektóre rzeczy, które zwłoki nie cierpią; gdy się W. K. Mć przypatrzyć raczysz, nic w tem nowego nie najdziesz, nic takiego, cobyśmy na wszytkie stano­wić mieli, ale to, co dawno jest postanowiono, co przodkowie W. K. Mci i W K. Mć raczyłeś poprzysiądz, czego każdy z nas, nie tylko wiele nas, nie tylko może, ale powinien jest upominać. Nie wątpiemy tedy, że to co się (w tej przestrodze i prośbie naszej tak ku W. K. Mci jako wszem senatorom i rycerstwu braciej naszej obojga narodu) W. K. Mci dotycze, to W. K. Mć nieodwłocznie do skutku przywieść będziesz raczył, w czem nam W. K. Mć po nadwątleniu od niektórych władzy i ważności sejmowej nadzieję raczysz uczynić, przywiódszy do skutku te stare uchwały sejmowe, że i na przyszłem sejmie praca W. K. Mci i nas także prace z kosztami nadaremna nie będzie, a że to co się tam postanowi, z dawnemi prawy naszemi i uchwałami sejmowemi mocnie i nienaruszenie trzymano i skutkiem wykonano będzie. Raczysz W. K. Mć nasz Mciwy Pan dogodzić w tem sumieniu swemu, zapłatę hojną od Pana Boga odniesiesz, uspokojony od sąsiad chciwych tej stolice, na której Cię Pan Bóg posadzieł i obwarowany będziesz, miłość tem więt­szą a więtszą u poddanych odniesiesz, tem radniej i milej dla Twej sławy, dla Twego dobrego, majętności ważyć, krew przelewać będą, nie tylko Królem et supremum Magistratum, ale ojcemj ojczyzny Cię zwać i mieć będą, stateczności i sprawiedliwości swej Królewskiej sławę po wszemu światu podasz i onę nieśmiertelną po sobie zostawisz. 10. Respons Króla JMci w Krakowie 16 junii na podanie Jędrzejowskie dany 1). Wszytko to, coście W. M. od braciej swej do Króla J. Mci przy­nieśli i z pisania przełożyli, J. K. Mć wyrozumieć i pilnie z pp. Radami uważyć raczył. Byłci tej pewnej nadzieje, że respons J. K. Mci dany bra­ciej W. Mci 2), ubezpieczenie wszech W. Mci i deklaracya J. K. Mci ja­wna i szczera te trwogi i suspicye, jakieżkolwiek i jakożkolwiek między ludzie podane, a zatem i to skupienie do Jędrzejowa braciej W. Mci zastanowić miała, gdyż i przegróżek żadnych od J. K. Mci nie było, które kładą za jednę przyczynę zjechania tamtego, i za ubezpieczeniem pewnem a gruntownem Rzpltej od J. K. Mci pismem utwierdzonem słu­sznie przez czas tak krótki do sejmu rzeczy te wszytkie miały być zadzierzane. Lecz iż to nad nadzieję Króla J. Mci i wszytkich padło, a na prywatnem tem zgromadzeniu rzeczy takie są wniesione, które i osobę 1) Rp. Czartoryskich 328, str. 410; Rp. 2724, str. 291, kopie współczesne. 2) Posłom z zjazdu Lubelskiego, por. str. 50.