- 433 bezpieczne to sięganie praktykami ludzi, a zwłaszcza w ten czas, gdy się z WKMcią spowinowacają. Lekarstwa na to, Ich M. Panowie Rady i wszytko Rycerstwo rozumieli, że trudno gdzie indziej szukać, jedno na sejmie, i że potrzeba tego jest, aby był przed weselem WKMci; o co wszyscy Ich MPP. Senatorowie prosić WKMć Rycerstwu obiecali, i ja też o toż z Ich Mciami z miejsca swego Senatorskiego WKMć uniżenie proszę. Jakos my między sobą mówili tam Senatorowie, rozumiem, że każdy o to się będzie starał z IchM., jakoby ten sejm wielą rzeczy nie był zatrudniony, ale żeby co napotrzebniejsze i nagwałtowniejsze na ten czas odprawowane były; i ja też, ile ze mnie będzie mogło być, sta­rania w tym także pilnego czynić nie zaniecham. Z tym uniżone służby swe zalecam. Z Zamościa 25 Aprilis 1592. List p. Hetmana Koronnego do Króla JMci 1). Najaśniejszy MKrólu... Acz tu w tem kraju mam niektóre pry­waty swoje na ten czas, wszakże jednak nawiętsza przyczyna mego przyjazdu była w ten kraj, abym był WKMć swego MPana co rychlej widzieć, i to, co rozumiem być potrzebnego, WKMci wedle powinności swej ustnie przełożyć mógł. Rozumiałem, żem miał poprzedzić wesele WKMci, albo też więc choć już i upośledzić, tylko abym był trafieł na wolnego WKMci; lecz iż właśnie na samem weselu by mi przyszło być, muszę to krótce przez pisanie odprawić, ostatek sobie, jeśli Pan Bóg zdarzy, do ustnej mowy zachowując, bo nie tylko wiek mój, ale teraźniejsze zdrowie nie jest sposobne do tańca. Więc i w tej sprawie wesela WKMci i te i owe rzeczy extra ordinem się dzieją, o czem na ten czas się nie szerzę, gdyżem to przed­tem WKMci pisaniem swem przełożył, nie chcę się narażać na tę necessitatem, żebym tam znowu o tem musiał mówić, będąc in re praesenti. Życząc tedy z uprzejmego serca, aby to wesele było z wieczną pociechą WKMci i Rzpltej, a to, co na ten czas humanitus contra instituta patriae obrepsit, aby to co najrychlej poleczono i w rezę swą dla potomnych czasów wstawiono było, to tedy na ten czas WKMci krótce przekła­dam, iż widzę ludzie tem barziej a barziej trwożące się. Do pierwszych przystąpiło i urąganie jakieś i prośby niektórych i druki, nie wiem by barzo potrzebne2). Otóż rozumiem, że za tem tem mniej się ludzie będą oględać na insze cirkumstancye, które ich do tego czasu dzierzały, ale odkrycie już o wszytkiem, coby kto wiedział albo słyszał, ruszeni zwłaszcza na tych miejscach, gdzie się czas do tego poda, i zjeździech, 1) Rp. Czartor 2724 str. 599. 2) Tu ma na myśli » Traktat rożnych poselstw lubelskich«, zob. wyżej str. 42 61. Dyaryusze sejmowe 1591-1592. 28