Na list ten odpisałem Królowi JMci, prosząc, aby inne consilia przedsięwziąć raczył, z nikim traktatów żadnych o Królestwie nie czynił. Drugi zaś list czytano Króla JMci do p. Kanclerza1), w którym mu odpisuje na jego list, oznajmując, że in proposito suo strony odjazdu statecznie trwa, w te słowa: Na rozradzaniu swoim WM. nie baw się. Upewniamy WM. sumieniem swym, że z sąsiadami poro­zumienia żadnego czynić nie będziemy i sługom zakazaliśmy, aby tego nie głosili; o rezygnacyej czekamy ze Szwecyej, o czym WM. przed sej­mem damy znać. Przyniesiono potym instrukcyą na sejmiki 2), w której asekurowano ludzie o mieszkaniu Króla JMci, co mię 3) bardzo było pocieszyło; i rozu­miejąc, że już to tak zostać miało, posłałem do Króla JMci Podkomo­rzego Chełmskiego4), prosząc, żeby się Król i PP. Senatorom, wezwaw­szy ich do siebie przed sejmem, deklarować raczył. Na sejm5) przyjachawszy, pytałem, coby za propositum Króla JMci było? Odniosłem odpowiedź, że informacyej ojcowskiej czekamy. Wiodłem i PP. Senatory do tego, aby sensum Króla JMci wyrozumieli i mówić o tym chciałem, ale nie dano i baranami zatłumiono. Ks. Podkanclerzy 6): To tu przypominać nie baczę, aby była 1) List ten znaleźliśmy w wyżej wspomnianym rękopisie rokoszowym na k. 250. Brzmi on: Zygmunt III... Z odpisu, któryś WM. nam przez Kasztelana Podlaskiego posłał, ręką swą napisany, barzochmy kontenci i powinnichmy za tem ofiarowaniem, źe nam przed­sięwzięcia naszego (w którym my gwoli dziedzicznej ojczyźnie i p. Ojcu i innem ważnem przyczynam nieodmiennie trwać musimy) nie jedno przeszkadzać, ale raczej z ochroną do­stojeństwa i obmyślawania bezpieczeństwa tak osoby naszej, jako i tych, co przy nas są, pomagać będziesz. Na rozradzaniu swojem albo drugich osób nie baw się WM., przyczyny pomienione nie zostawiły miesca odmianie przedsięwzięcia w umyśle naszym. Upewniamy też WM. słowem i sumnieniem naszym, źe z sąsiady tej Korony żadnego porozumienia, żadnego stanowienia przez nikogo ani czynieliśmy ani czynić chcemy, a jeśli się kto z sług naszych potajemnie tego ważył, skaraniem i niełaską srogą zażył by tego, by się jedno co takiego okazało. Teraz za przełożeniem Kasztelana [Podlaskiego o mniema­niu ludzkim i chlubie, którą z tej miary adherenci Rakuscy czynią, zakazaliśmy znowu su­rowie wszyskim sługom naszym, którzy o tym wiedzą, aby najmniejszego podobieństwa o umyśle i o czasie i o sposobie tak adherentom tutecznym. jako 6amym Panom sąsiadom znać nie dawali i w namniej szej rzeczy do tej tak wielkiej Królestwu temu należącej sprawy nie wchodzili, ani się wdali, czego nam sumnienie i słuszność sama broni, pogotowia sługom naszem obcem ludziom. Strony czasu sejmowego jużechmy się namyślili wedle zdania WM. a strony rezygnacyej czekamy z ojczyzny wiadomości codzień, z którą resolwujemy się i da­my WM. wiadomość przed sejmem. Życzym... W Warszawie dnia 13 augusti anno 1590. 2) To jest przed sejmem w grudniu 1590 r. 3) W Rp. »nie«. 4) Paweł Orzechowski (mianowany 2 lutego 1588, Metr. Kor. T. 134 k. 92). 5) W grudniu 1590 r. 6) Jan Tarnowski.