nie rozumiemy i dla wywiedzenia się rzeczy Sweckich, gdyż acz też tam rzeczy Sweckie dotykają się osoby Króla Polskiego, łatwiej jednak mogą być odkryte Królowi JMci i osobom narodu Sweckiego, jako swym, aniż Polakom jako obcym. Iż życzymy tego, aby Estonia wróciła się do RP. bez wszej tru­dności po śmierci Króla JMci Sweckiego wedle pakt, sprawiedliwość RP. naszej, którą ma do tego, nam to przypomina i przed oczy kładzie. Do inkwizycyi rozumiemy, iż wszyscy należeć mają, od którychbykolwiek mogła być wiadomość wzięta, i obcy, tak ci, którzy się tu w Polszcze bawią, jako i ini. Sprawa i dokumenta same, które przy­niosą, pokażą, jakie są i jaką wagę mieć mają; jeśliby tylko z inwidyi poszły, łatwie mogą być odrzucone. A jeśliby to byli słudzy albo pod­dani domu tamtego, a niesłusznego co wnosili, łatwa z nich może być sprawiedliwość od Cesarza JMci, jako już od powinnego, i rychlej tak niesłusznym mowom koniec będzie, aniż gdyby po stronach takowe rzeczy siali. Co się dotycze odesłania zbrojnych i rusznicznych hufów, pozwa­lamy na odesłanie ich, ktoby ich miał, a tym więcej cudzoziemców wszelakich aby zgoła żadnych pod ten czas inkwizycyi w Warszawie nie było, gdyż ci nie mają przyczyny oglądać się na prawo, ani na oj­czyznę naszę. Jakoż już niektórzy z nich i w tych dniach tumult uczy­nili, ważywszy się tuż pod dworem Pańskim, gdy się Senat rozchodził, rzucić na pewną osobę, jej zastąpiwszy; którzy cudzoziemcy gdzie są, nie tajno jest. Ślachciców osiadłych równych nam w prawie, którzy su­rowości prawa, któremu podlegli, bać się muszą i na miłość ojczyzny oglądają się, wypędzać nie godzi się, gdyż i im także, jako i nam na całości ojczyzny należy. Z Wradera i inszych sprawiedliwości żądać nie możemy, gdyżeśmy od nich żadnej sprawy nie słyszeli, wiadomości od nich domagamy się dla przestrogi ojczyzny, która nam potrzebniejsza jest niż pomsta. O delatorze radzimy dłuższej dysputacyi zaniechać, a do rzeczy przystępować. O poselstwie do Ojca Św. i Cesarza JMci jużeśmy się deklarowali, ale nam tego tym barziej trzeba, aby nas JKMć raczył wa­rować, i żebyśmy się i sami warowali, a nie puszczając tego w długą, co najrychlej RP. uciszeli i uspokoili; jako to ma być, spólnym naszym namowom należy, do których, prosimy, żebyście WM. z nami i z pp. Posły co rychlej przystępować raczyli, folgując czasowi. Także i do na­mów około tych rzeczy, które należą ad instaurandum statum et iura RP., aby co narychlej spisane i za spólną zgodą wszech Stanów w prawo podane i do skutku przywiedzione były. 19 Dyaryusze sejmowe 1591—1592