hamowali się, któreby obelżenie Majestatu i osoby Króla JMci niosły, opowiedając się z tem, że od Braci swej mamy to rozkazanie, że gdzieby się co takowego w Panu obłądliwego, ut est humana fragilitas, nalazło, abyśmy to poddaną wiarą ochraniali i pokrywali wedle pisma św.: »Parentis tui verenda ne revelles«. O paktach, o radzie i pomocy do zatrzymania Królestwa Sweckiego, toż i my, że tak być ma, rozumiemy i na to pozwalamy; je­dnak jeśliby w tym czasie o swe dziedziczne Królestwo miał Król JMć periclitari, a temu się legacyami i inszym konsensem Stanów mo­gło zabieżeć, za decorum et honorificum to być Koronie wszystkiej ro­zumiemy, nie wewłócząc w tem na nie obowiązków żadnych, ale te zo­stawując w rozsądku Stanów, jeśliby potrzeba przyszła, jaką chęć by naonczas z miłości, nie z powinności, RP. ku JKMci Panu swemu uka­zać miała. Także i o wojnie Moskiewskiej teraz nie uważamy, czemu w on czas była zaniechana, wiedząc, że ci, co jej nie chcieli, dobrze tego przyczyny ponderowali, a nie unosząc się w tem za żadnych pry­watnych zamysłów powodem, jedno sam cel RP. upatrowali. Więc i o cudzych okręciech mowę opuszczamy, mniemając, że kiedyby do tego przyszło, tak JKMć jako i RP. łacnoby w to potrafili (a ledwo nie sam Gdańsk), jakoby ani commerciis, ani commodis privatorum, ani naw posesorom ubliżenie się nie stało; i mniemamy, że w tym skrypcie wspomniono to non ad ullam invidiam tej sprawy, ale po­dobno na zabieg pisma wywodząc. O przyczynę do JKMci strony upewnienia o mieszkaniu z nami że też żądani jesteśmy, tedy rozumiemy, że o dobro pospolite jednego za drugim taka intercessya byłaby rzecz nowa w tej RP., gdyż jednako wszyscy tego pragnąc, starać się o nie mamy spólnie i Pana prosić, a nie żadnymi swymi jednego za drugim przyczynami; co jednak do 1) istnego upewnienia o Pańskiem z nami mieszkaniu, równo oboje po­trzebujemy, jedno w dochodzeniu go środki i sposoby inaksze sobie przekładamy: bo my przy gruntownem warowaniu rzeczy naszych, solicitudini też Króla JMci o zgubę państwa JKMci ojczystego radziby-śmy wszelako zabieżeli, nie życząc, aby nam distracto animo panować miał. A z tą kondycyą onego upewnienia dochodzić chcąc, lepszego sposobu ku temu nie widzimy nad legacyą od Pana nam po­daną, która do zatrzymania z nami Pana ma siła, jako ta, która ma to odprawować teraz, po co bytności samego Króla JMci rationes illius Regni rekwirowali, bo za tą legacyą i warunki i regiment Królestwa tamtego (mając już w on czas zupełną wiadomość) łatwiej może być 1) Niema w Rp.