cznego wdzięczna ma być ta szczerość JKMci. Virtus to jest amabilis^ bo u wolnych ludzi wielką dignitatem zwierzchności jedna; zatym diligunt cives, fidem habent1), dufale i zgodnie wszystkie sprawy ku do­bremu Rzplitej i sławie Pańskiej stanowią się, samą szczerością wiele Monarchów wielkich i sławnych było. Zygmunt Wielki2), dziad JKMci i u swych i u wszystkiego świata był venerandus, tak że za jego wieku chrześcianie i poganie ojcem go wszech Monarchów zwali. Życzylibyśmy tego byli i RP. i JKMci, aby te rzeczy dawniej były z nami wiernymi Radami i poddanymi JKMci wszystkimi komunikowane i na sejmach przeszłych, i przynamniej na początku tego sejmu, żałując w tym na­przód dignitatem JKMci, że 3) tym przeciwne rzeczy w liściech, w responsiech, w instrukcyach przeszłych pod tytułem i pieczęcią JKMci, tak na zjazdy jako na sejmiki (niektórych podobno sprawą) beły podawane zexagerowane, nakoniec tego, czymby był JKMć obraził Rzpltą, przysięgę i sumienie swe, co łatwie podobno każdy obaczy, gdy te rzeczy wszy­stkie zniesie, nietylko pisane ale i drukowane, prosząc by na potym ostrożność w tym więtsza beła i więtsze uważenie tego, co powaga, sława JKMci i dufność poddanych za sobą pociąga, i żeby tego ci, któ­rzy to na się biorą, pilnie napotym ostrzegali. Od początku tej trwogi, jako i JKMć nasz MPan sam raczy przy­pominać, siła ta RP. ucierpiała i siła jeszcze cierpi tak wiele mieszanin, tak wiele kłótniej, tak wiele zjazdów, diffidencyej, waśniej między ludźmi, przyprawowanie o niełaskę, o niechęć Pańską ludzi zasłużonych, nastę­powanie na merita i na zasługi ich, nie tylko osób, ale nakoniec i Sta­nów, domów, przyjaciół, urzędów, co więtsza, tych rzeczy, które za naj­pewniejsze były zawżdy miane w RP. naszej, i władzej na koniec sej­mów wzruszenie, odmiana i zaniechanie, więc pobudzenie chciwości wszystkich naszych sąsiad, którzy dawniej o tej Koronie albo myślili,. albo nic dobrego jej nie życzyli i właśnie paszczękę na nią rozdzierali. Lecz my z miłości przeciw KJMci i domowi Jagiełłowemu już to radniej grzechom naszym przyczytamy, aniźli żebyśmy to albo przedsiębrać albo exagerować chcieli, dufając, że KJMć z dobrotliwości i powinności swej takowym wszystkim rzeczom zabiegać będzie raczył i opatrzyć to,, abyśmy na potym do takowych ucisków i niebezpieczeństw nie przy­chodzili. Iż JKMć raczy się deklarować, ze zjazdy przeszłymi, uważając przedsięwzięcie ludzi, którzy na nich byli, i postępkami tamtymi nie 1) W Rp. Gdańskim: 2) »Wielki« ma Rp. Gdański i Raczyńsk. 3—4) Słowa: »źe... pieczęcią JKMci« wypuszczone w Rp. Czartor.