rzeczach, ale modum ganią, sejmiki te, zjazdy ganiąc, iż są nad prawo etc; a ja powiedam, że na potrzebę prawa niemasz. Lecz jeśli się to dla pogłównego zeszło, pogotowiu dla strachu nowego interregnum i naj­przedniejszej wolnego obierania pana wolności? bo jeśli dlatego nie, tedy dla żadnej na potym rzeczy. A też prawa, któreby bronieło, nie­masz; i by było, nie mogło być na to, gdy gwałt i nagła potrzeba, jako bywa, gdy nieprzyjaciel w ziemi ludzi do kupy sprowadzi, ale gdyby dla jakich prawu i zwierzchności Pańskiej przeciwnych rzeczy (jako było w Kole stanowienie). Jakoż a co w Lublinie bystrego się od nich stało? bez wszelakiego stanowienia, z przestrogą do Pana posłali, drugie rze­czy zatrzymali, jednakże privatim z drugimi komitowali; dla zabieżenia gorszemu, nagłej rzeczy, żaden postępek bystrzszy nie może być poganiony. Ale to miejsca nie miało, a dlatego, aby o tym ludzie nie zwątpieli i nie zaniedbali się, musiało się więcej rzeczy w Jędrzejowie po­kazać (dla onych też przegróżek, które i w druk podane są, Lubelski zjazd ganiąc1), z przystojną jednak ochroną osoby Króla JMci i do sejmu wszytko odkładając i na inkwizycyą się referując, którą każdy baczny rozumie być potrzebną. Insze rzeczy w Jędrzejowie wspominane strony naprawy tych rze­czy, które z kloby swej wypadły, puszczam na zdanie W. M.: o tych dwu wątpliwość być nie może. Tu też pociągnęła piórka kancelarya 2) gdy wspomina wynalezienie wszelakie modos zostania z nami Pana i przydała: z dostojeństwem Króla J. Mci, bo nie wiem co za indignitas Królem Polskim być. A iż respons Króla JMci to w sobie ma strony jechania, iż już nie chce, a strony praktyk, iż nie praktykuje, życzyłbym ja był, aby przyczyny, które odjazdu były przyczyną, byli mianowane, aby fomentum nie zostawało, ażeby te rzeczy wykorzenione, a nie na czas zaniechane a odłożone były. Praktyk też ani z Lublina, ani z Ję­drzejowa nie zadawano Królowi JMci, a wdy oba razy sprawować się to raczy, jakoby ci cudzoziemcy, którzy mogli być i samej Rewelskiej kaucyej 3) przyczyną, nie mogli dla questu swego te kondycye imieniem Króla JMci i nad wiadomość jego podawać, upewniając dla questu swego znowu tegoż Króla JM. przywieść i rzeczy naszychtować. Co by się w tych rzeczach czynić miało, ten fundament kładę: że teraźniejszy czas i sejm jeśli nie ubezpieczy Rzpltej w ugruntowaniu mieszkania z nami Pana, zniesienia praktyk, tedy potem trudno się uspo- 1) Mowa tu o tej broszurze »Tractat różnych poselstw Lubelskich« (por. str. 42, uwaga 4), a w szczególności zapewne o owej »Censurze«, wydrukowanej powyżej na str. 62 w uwadze 1. 3) W instrukcyi na sejmiki. 3) Niema w Rp.