Tu się tedy senatorów wota, na ten czas wedle boku Króla JMci będących, 1) skończeli, po których p. KanclerzKoronny stanąwszy wedle prawego boku Króla JMci in hunc sensum panom posłom koron­nym respons dawał: Jakoście WMć panowie zgodne sentencye IchMć panów senatorów na propozycyą Króla JMci dawające i do obrony bezpieczeństwa koron­nego przychylające się, raczyliście WMciowie słyszeć, tak też aby W. Mciowie na swe zwykłe miejsca zszedłszy się, w takowyż konkordyi, innych rzeczy nie wtrącając, o samej obronie ojczyzny namawiali i jako do ognia Rzpltej ratunkiem swym abyście się WMciowie stawili. A iż też WMciowie do witania JKMci nie rychłoście przystąpili, to na ten czas JKMć mimo się puszczać raczy, upominając jednak WMciów 2), aby też tem prędzej w zgodnych sercach braterskich do uleczenia niebezpie­czeństw koronnych, nad propozycyę nic innego nie wnosząc, przystępo­wać WMciowie raczyli i obronę prędką postanowili. Raczcie WMciowie teraźniejszym czasom swoje potrzeby darować, a o samym bezpieczeń­stwie koronnym radzić i takowe gwałtowne niebezpieczeństwa w czas opatrować dla całości ojczyzny, dla dobra Rzpltej, dla JKMci, dla nie­naruszenia kościołów Bożych i chwały Jego świętej, dla wolności swych, majętności, żon i dziateczek swoich. Opowiadam się przytem WKMci i WMciom p. senatorom i WMciom braci swej, aby na potym nie za moim niedbalstwem, ale za zwłoką samychże WMciów, za niedbalstwem Rzplta na czym nie szwankowała. Za tym sie senat i rycerstwo rozeszło zaraz po tej prze­mowie, a Król JMć pewne osoby senatorskie do księdza Kajetana Legata Papieskiego wysłał, dowiadując się jakiej pewności o lidze, także i o posłach Cesarza chrześcijańskiego. Na to Legat odpowiedział: I. Strony ligi, iż na komisyi Krakowskiej komisarze JKMci trans- actionem Bendzinensem urgebant, przeto iż jej odstąpić nie chcieli, Ce­ sarz JMć non juramento corporali, ale stipulata manu dosyć jej czynić acz obiecał, jednak gdy tego nie chcą, ochraniając swoją dignitatem Ce­ sarz JMć więcej się w to wdawać nie będzie. II. Posłów Cesarz JMć tu już nie przyśle, gdyżby to było cum in- dignitate Majestatis Caesareae w ten to czas do Polski posły swe słać, kiedy z nieprzyjacielem jego o pokój traktują. Acz jednak ta liga nie doszła, dla tych jednak przyczyn od Ojca św. Legat na sejm przyja- chanie swoje Ich Mciom panom senatorom oznajmił, aby tu był w ten 1) RP. ma: senatorom.... będące. 2) RP. ma jeszcze po »WMciów« »od JKMci Pana naszego Mciwego«.