miar foedus jego niepewny jest. Jakoż i w tym chytra zdrada baczyć się może, że Agier wziąwszy dalej nie szedł, bo tu ku nam te słabe zameczki już są jego, druga, żebyśmy się nie postrzegli, co nam myśli, przeto od Agru do Fileku się udał, potym dalej, gdyż pewnie nas nie zostawi nazad. Jakież pewnie jest ich uradzenie, bo i czasu mego, gdym w Konstanty­nopolu był, baszowie Carowi radzili, aby był szedł na ten czas do Polski; Cesarz Mechmet odpowiedział im: schowaj to tam na potem. Z czego każdy baczyć może, że choć się z nim pokój postanowi, gotowości nam zawsze potrzeba. Na którą pobór a pomiar potrzeba być upatruję, pewien też tego będąc, że chęć i animusz cnego Polaka tak jest generosus, że każdy ex aequitate onerum suorum chętnie sam rad przeciw temu nie­przyjacielowi krzyża św. bron swoje wyostrzywszy, podnieść. W inszych zgodny. JMć p. Wojewoda Smoleński1). Żem mądre wota przed sobą słyszał, eo maiorem brevitatem in dicendo zachowując, ligi z tych przyczyn jako JMć p. Wojewoda Sieradzki nie ra­dzę, gdyż ambicye i niezgody w cesarskiej stronie barzo się teraz lewitują. Za obmyślawanie i staranie Ojca św. podziękować się godzi, z którym choćby pieniądze postępował, non tutam atque securam ligam być upa­truję, bo te dochody jego wystarczyć z tak wielkim nieprzyjacielem wal­cząc nie mogą, ani to bezpieczne postanowienie jego być może, gdyż non est Dominus haereditarius; Panowie chrześcijańscy w tym związku z nami być nie mogą, sami z sobą walki tocząc, Moskwicina też w niej nie masz, na którego też nam oko mieć potrzeba, gdyż nam z nim przy­mierze niedługo wychodzi, do którego radziłbym nam w czas posłać, abyśmy w tym gnuśni nie byli. Nadto acz też przedtym do Kazimierza Króla Polskiego Cesarz chrześcijański i Król Perski posły swe do takowyż ligi wzywając słali, a wżdy się panowie nasi na to nie oglądali; pisał Ociec Św. Leo X. do Zygmunta pierwszego, do tejże społeczności wzywając, na co Król JMć św. pamięci odpisał, że tego za zgodą wszech uczynić nie może. A patrząc też na insze króle, którzy w tę ligę złączywszy się co dobrego sprawili: Karol Cesarz chrześcijański, Król Hiszpański, Francuski, Angielski to sprawili wziąwszy z sobą konfede­racya, potem się sami bili: król Hiszpański na Francuza był uderzył, 1) Według Niesieckiego miałby nim być już wówczas Jędrzej Sapieha, bo Jan Abrahamowicz miał umrzed 1596. Natomiast Mucante w swym Pamiętniku (Niemcewicz: Zbiór Pam. wyd. Bobrow. T. II. str. 140) podaje na sejmie 1597 jako Wojew. Smoleńskiego jeszcze Abrahamowicza. Ta wersya jest niewątpliwie prawdziwą, mowa bowiem wskazuje dyssydenta jakim był Abrahamowicz, Sapieha Jędrzej zaś był gorliwym katolikiem.