KDJ fratri meo concesserit et mihi id temporis impertiverit 1) clementer, ut cum illo colloqui possem, ita etiam in praesentiarum 2) easdem gratiarum actiones reitero et ago habeoque gratias, quas possum, maximas. Et uti Mtem Vram credebam me offendisse postulatione prorogandae securitatis ad decursum duorum mensium, ita nunc duarum septimanarum spatium dari submisse peto certis de causis et ex mente amicorum id ita suadentium, illi vero curabunt sedulo, ut innocentiam suam Mti Vrae probent ex hisque se criminationibus, sicuti decet bonos et honestos viros, expedient. Cum vero in eas litteras salvi conductus non sit me imprudente Dnus Andreas impositus, rogo, ut aliae perfectius scribantur cum impositione nominis Dni Andreae et duarum septimanarum securitatis dilatione. Cz III tego glejtu do dwóch miesięcy nie dla jakiej przewłoki prosił, ale dla słusznych przyczyn i za radą przyjaciół swych to uczynił. A teraz proszę, aby tylko do dwu niedziel mógł być ten glejt pozwolony. W tymem się zaprawdę nie obaczył, że w tym glejcie nie dołożono brata P. Andrzeja. Jako tedy proszę, aby do dwu niedziel w tym glejcie dołożono, tak też z strony P. Andrzeja ten glejt od Króla J. Mci podany poprawy potrzebuje. W tym wątpić nie trzeba, że bracia moi w tych dwóch niedzielach i bez mandatu staną i dadzą dostateczną i przystojną sprawę o sobie*. PI dylacyi do dnia dzisiejszego użyczyć raczył, żem braci swej doniósł ten glejt; ale zaprawdę N. M. Królu, w tymem się wczoraj nie obaczył, że tu Andrzeja, brata mego, marszałka nadwornego W. K. Mci, nie masz w tym liście i dlatego proszę uniżenie W. K. Mci, abyś W. K. Mć przychylając się do statutu Kazimierskiego i do tego przywileju Alexandrowego raczył dać glejt braci mojej obiema do dwu niedziel tylko, a w tych dwu niedzielach, nie odwłaczając, bracia moi sprawią się ze wszystkiego W. K. Mci, Panu swemu Mciwemu. P wedle statutu Casimiri Magni do dwu miesięcy, który braci mojej przez W. K. Mć nie jest pozwolony, a iż w tym, który jest, nie obaczyłem się w tem, że P. Marszałka, brata mego, któregom też imieniem prosił o glejt, nie włożono, nie zda mi się, aby im 3) był co pożyteczny. Przeto prosimy, Najjaśniejszy Mciwy Królu, gdyż nie mógł być dany do dwu miesięcy, aby mógł być dany do dwu niedziel a taki, któryby w sobie zamykał i P. Marszałka, a to nie dlatego, aby W. K. Mć. raczył nie rozumieć, aby strona miała subterfugere sądu W. K. Mci, na który gotowa i bez pozwu stawić się, tylko żeby przezpieczność i dalszą dylacyą miała. 1) KD compertiverit. 2) K in praesentia. 3) P ma błędnie: nic.