121 KDJ Rex1) : Hec deductione secunda votorum, quantum elicere potui, suadetur tempore etiam suadente, ut sit transpositio termini; non dilatio, ad diem crastinam, quod etiam nos amplectimur, ita tarnen, ut Dnus Gnesnensis de veritate litterarum hodie se declaret agnoscatve manum et sigillum fratris sui, ne denuo cras hoc nomine sit aliqua in processu retardatio. Zawołano potym stron i kauzę do jutra 2) transponowano. A ksiądz referendarz pytał P. gnieźnieńskiego, jeśli zezna rękę brata swego i pieczęć. Cz III Król Imć zatym rozkazał pytać P. Gnieźnieńskiego, jeżeli do tego listu zna się, żeby to ręka była P. Krzysztofa Zborowskiego, brata jego. Na co P. Gnieźnieński powiedział: Tak mniemam, iż to jest ręka P. Krzysztofa Zborowskiego3). PI X. Referendarz: Daszli W. K. Mć dylacyą i kopie, oni napiszą na to replikę, na którą też musi być druga i na drugą trzecia, aż to pójdzie per infinitum i nie wiem, kiedy ta wyjdzie directu responsio. P Król J. Mć frasował się że nie mało mówiąc 4): Nos aliter sentimus, eam dilationem esse inconcessibilem. Etsi esset concessibilis, ipse iam, ut aperte dicam, discipio non esse dandam, sed finalis decisio huius melius ut fieret. Wszakże jednak, iź sie czas krócił, i cześcią z wot senatorskich Król J. Mć tę sprawę odłożył do jutra z tym dokładem, żeby się strona deklarowała , że ma directe respondere i żadnych dylacyi więcej nie zażywać i ktemu, aby to Pan Gnieźnieński jako i P. Niemojewski przyznał że ten list, który instygator produkował, jest ręką Własną ich pryncypała, Krzysztofa Zborowskiego, pisany a nie zmyślony. Zaczem P. Referendarz Pana Gnieźnieńskiego pytał, jeśli zna rękę brata swego Krzysztofa I ukazał mu listy, aby się przypatrzył tej ręce. Pan Gnieźnieński rzekł: Nie wiem, com miał inszego powiedzieć więcej, mniemam, iż jest list brata mego i ręka jego własna. Król J. Mć rzekł: Satis habemus. Instygator prosił, aby Król J. Mć zaraz świadków testimonia w tej sprawie wysłuchał. 1) Koniec sesyi podajemy w czterech równoległych tekstach. 2) ę do zajutrka. J do zajutra. 3) Tu dopiero następuje przeniesiony przez nas na str. 120 ustęp : A Król J. Mć zatym.... odkładamy, w którym najoczywiściej autor dyaryusza złączył razem 2 odrębne przemówienia królewskie: jedno wypowiedziane przed drugiem wetowaniem, drugie po niem. 4) Przemowa królewska, którą tu podaje dyar. P powstała z połączenia dwóch : jednę wypowiedział król 28 stycznia w ciągu dyskusyi nad glejtem, drugą 30 stycznia, gdy zadano dylacyi. Pierwszą Videtis Dni Senatores electa persona przenieśliśmy więc pod 28 stycznia. Zob. str. 57, n. 4 i str. 58. . Dyaryusze sejmowe 1585 r. 16