88 Przypisy do dyaryusza sejmu krak. 1553. 89 sięgli, a łamać się ich nam, czego Boże uchowaj, nie godzi, ale złożymy sejm w Wilnie. A. tak gdy od nas tego nie przyjmujecie, cośmy wam z sejmu litewskiego przynieśli, poślijcież swe posły, jednego z Rad, drugiego od rycerstwa, na ten litewski sejm. A nie będziecie sami chcieli jechać, list nomine praeteriti conventus na ten sejm litewski poślemy, aby się ktemu przywieść dali, żeby pod sejmem koronnym w Parczewie, oni też u Wojnic sejmowali i z wami namowy wedle potrzeby czynili. Po tem posłyszycie jako się ktemu mieć będą. Tęśmy posłom w tej rzeczy odpowiedź, na której oni przestali, mniemamy, że i z strony onego państwa naszego dosyć drożną jesteśmy dali. Str. 16. 31) ....co z tem (względem Prus) będzie miał czynić. O ile dla sprawy unii z Litwą Zygmunt August w pierwszej połowie swego panowania okazywał się raczej niechętnym jak chętnym, o tyle starał się nieprzerwanie o ściślejszą unię z Prusami. Dążenie to wypowiedzianem było w pierwszej propozycyi królewskiej na sejmie 1548, gdzie zarazem żądano, aby senatorowie i posłowie pruscy, w celu wyjednania przysięgi osobnej królewskiej, dla praw i przywilejów swoich przybyli, w sejmie polskim zasiedli. Odmówił też król osobnego tychże praw i przywilejów zaprzysiężenia, jako objętych przysięgą na przywileje koronne. Wsparł to dążenie królewskie mową na sejmie mianą Tarnowski 1). Jako obrońcę unii z Prusami szle król na biskupstwo chełmińskie Stanisława Hozyusza, co wszystko wielkie wzbudza niezadowolenie. Jakoż Gdańsk odmawia przysięgi, a stany pruskie kontrybucyi na sejmikach 1549 i 1550 roku, tłumacząc się nowościami wprowadzonemi przez króla. Wezwaniu do połączenia stawiają stany pruskie, pomimo perswazyi Hozyusza, systematyczny opór. Tymczasem szle Karol V mandaty do Gdańska, z żądaniem pomocy na wojnę francuską w myśl praw, których Rzymskie Państwo do Prus polskich nigdy rościć nie przestało. Gdańszczanie odsyłają mandaty królowi polskiemu. Była to jedna przyczyna więcej, aby się z unią spieszyć, ale łagodnemi tylko przeprowadzać ją środkami. Poselstwo pruskie na sejm 1552 z Hozyuszem na czele, który z wielką zręcznością odgrywa rolę orędownika Prus, opiera się naciskowi polskiego senatu, oświadczając się za unio subjectionis et obedientiae, byle nie pociągała za sobą unionem jurium. Król oświadcza posłom, że obrony przywilejów za złe nie bierze, a ufa, że się środek szczęśliwy wynajdzie. Niebawem po sejmie oświadcza król sejmikowi malborskiemu, że się w podróż do Prus wybiera. Jakoż odwiedza król Toruń, Gdańsk i zasiada na sejmiku pruskim w Malborgu, gdzie przez kanclerza kontrybucyi na przypadek wojny tureckiej i wejścia senatorów i posłów pruskich do sejmu koronnego się dopomina. Na podatki sejmik dozwolił, przeciw unii wystąpił Hozyusz, wykazując niepodobieństwo wspólnego z Polską podatkowania i służby wojennej. Na mowę tę nie odpowiedział król wcale, ponowił wszakże żądanie unii w instrukcyi na sejmik elblągski (w lutym 1553). Stany pruskie tłumaczyły niemożność przybycia na sejm do Krakowa, wydatkami przeszłego roku, grasującą morową zarazą i powoływały się na oświadczenie Hozyusza przeszłoroczne 2). Str. 16. 32) Co się posłów od rycerstwa... Wedle listu Zygmunta Augusta do Radziwiłła Czarnego, było na sejmie krakowskim posłów około 115. Dyaryusz sejmu 1562/3 wylicza tylko 94. ) Orich. Annales. Ed. lips. 18. — 2) Lengnich: Gesch. d. preuss. Lande kon. polnischen Antheils v. Cr. Lengnich 11, 103.