Te dążenia do reform menniczych nie ustały i w XVII. w. Grodwagner znowu skarzy sie na wywożenie dobrych srebr­nych monet polskich. Sprawia to przedewszystkiem różnica stopy menniczej polskiej a zagranicznej. A ma to jeszcze ten skutek, że jest „oszukanie w Handlach w czym i Rzeczypospolitey może to szkodzić". Dzieje się to w ten sposób, że zagra­niczny kupiec zamilczywszy o stopie zagranicznej, łatwo bar dzo oszuka polskiego kupca. W dalszym ciągu swych wywodów porusza autor jeszcze inną sprawę. Czerwonych złotych 6 równa sie w Polsce Talerom 10. Do tego też stosowaćby się powinna i drobna moneta (złoty). Ponieważ jednak 1 taler = 3 zł. a 1 czer­wony złoty = 51/2 zł., te same wartości w drobnej monecie winny sie wyrażać jak 16 1/2 : 15 a w podwójnych ilościach jak 33 : 30. Tak być nie powinno. Wszystkie państwa wpro­wadziły u siebie „pomiarkowanie talerów z czerwonymi zło­tymi". U nas nie miało to miejsca dotychczas. Ponieważ srebr­na moneta jest więc u nas tania, więc cudzoziemcy wywożą ją za granicę. W ten sposób tracimy na każdych 10 talerach 1 taler. Trzeba więc przedewszystkiem ustawniczo określić stosunek wzajemny złotej i srebrnej monety i uchwalić że 10 talerów = 6 czerwonym złr. == 30 zł., nie dozwolić zaś by złoto było droższe niż srebro, by więc płacono za 6 czerwo­nych zł. 33 zł. nie zaś 30 zł., jak by to miało miejsce z 10 talerami. W razie takiej waluty ustawowej wywóz sam przez się ustanie, nie będzie więc Ezczplta tracić tyle srebra, wów­czas też niewątpliwie polepszą się stosunki handlowe. Nako­niec zaś jeszcze jeden wzgląd przemawia za tą reformą: „Bo ponieważ pieniądze są pretium rerum to iest ceną towarów y każdey rzeczy iako sie też słusznie przedawać abo kupować będą, kiedy w pieniądzach tey dzielności nie masz iakąby u nich sprawować miały: Abowiem iż y one wzaiemnie się by Towar iaki przemieniają, potrzebaby im mieć w pewnej kwocie iedney ku drugiey słuszną aequivalentią y proportią. Tey iż u nas nie maią iako się pokazało, nie będzie żadnym sposobem rzecz słusznie przedaną: ponieważ iedna że za iedną speciem będzie więcej a za drugą mniey". Nakoniec trzeba w ogólności zważać na to, by i drobniejsza moneta, zacho-