58 LECH WZBUDZONY Sława kwitnie na burzy przygód niebezpiecznych; Stąd z Ulissem Herkules doszli głosów wiecznych. Chceszli kogoś hołdować, wprzód się sam masz skrócić, A w strzemieniu cnych dziadów cnoty swe obrócićl. 290 Tanioć chodzi śmierć doma, drogo się zapłaci, Kto w potrzebie ojczystej zdrowie swe utraci: Umierając tak, żyje, tam ginąc, trwa wiecznie, Śmierć mu tam żywot boski przynosi społecznie. Śmierć jest pieczęcią cnoty a końcem kłopota,  295 Poświęceniem człowieczem, początkiem żywota, Zyskiem dóbr nieśmiertelnych, zachodem zazdrości, Plemię chwały prawdziwej i furtą wieczności. Ruszźe z klatki swą dzielność a wypuść z niewoli Krew swą mężną ślachecką, bo ją srodze boli,    300 Ze cię zbytek uwiązał w śpetnej kazalnicy, Ze brzuch2, jak niewolnika, więzi w swej piwnicy. Miłuj, synu, ubóstwo; toć tryumfy snadne Ciągnie z miłem powabem męstwo wszystkowładne. Zwycięstwo mnoży pokój, a pokój bogactwa;    305 Bogactwa krzewią pychę, pycha wiedzie bractwa Wojenne, a zaś wojna ubóstwo swe szerzy, Ubóstwo zaś pokorę, ta pychę uśmierzy. Zaczym pokój urośnie wszędy pożądany; Tak zwycięstwo z ubóstwa rajskie szerzy łany.       310 Lecz coć z nędzą, Polaku? W tej gnijesz przez zbytki. Przyjm szafarza skromności, zbogać swe przybytki; Ty, tucząc wieprze3 cudze złotemi plewami, Swą ojczyznę niebacznie morzysz suchotami. Skarb ci winem źmie Węgrzyn, Indya smakami,        315 Anglik sukny i Niemiec, Turczyn szpalerami; Włoch w piżmo, farby, jedwab, w perły, śkło, kamienie Rwie cię w pół, a świat wszystek rzuca w spustoszenie. Nie żyj pańsko w ubóstwie, lecz w państwie ubogo. Znaj swą włość, przestaj na swym, waż swe dobra drogo.                 320 Zniżcie się, góry polskie, zrównajcie, padoły, Obyczaje nikczemne z zdrożnej jakiejś szkoły. Niech jedność od niezgody uprzątnie przybytki, Niech rząd próżne wyświeci z mojej ziemie zbytki. 1 T. j. naśladować cnych dziadów. 2 ,bruch' pdr. 3 ,wiersze' pdr.