UPOMNIENIE KOKONY POLSKIE.! 323 Upomnienie Korony Polskiej. Concordia parvae res crescunt, discordia maximae dilabuntur. Wielebym do was miała, utrapiona, mówić Matka, lecz się od płaczu nie mogę utulić; Przyjmicie to nakrótce, bierzcie w uszy swoje, A niechaj ważne będą zdrowe rady moje, Które z miłości mówię, nie życząc zginienia     5 Wam, synom najmilejszym, sobie utrapienia. Słuchajcie mię z pilnością, któram was zrodziła, A nad insze narody wolnością uczciła, Sprawiłam wam granice nad insze przestrone, Podbiłam pod moc wasze i państwa postronne;        10 Przed wami czołem biją mocni Wołochowie, Inflantczycy, Kaszubi, Żmudź i Prusakowie; Nieraz się wam Serbowie, Multani kłaniali, Srodzy Bisurmańczycy przyjaźni żądali, O dzielności słychali i dzicy Indowie,     15 Arabczycy, Partowie, dalecy Persowie. Z dawna ich męstwo słynie na zachodnie kraje, I gdzie [w] bystry[m] Tanais zimny lód nie taje. Gdzieźkolwiek jedno ludzie rozumni mieszkają, O        syniech cnego Lecha dobrze pamiętają,      20 Który się był rozsławił wszystkim zamorczykom I        panował szczęśliwie odległym Duńczykom, A tego po nim drudzy znacznie poprawili I sarmatyckich granic zewsząd przyczynili. Prawie się nie oparli aż pod Euxinum,      25 Wszystkich mieczem hołdując, a potomnym synom Na znak swego zwycięstwa słupy postawili Miedziane w dzikich polach, by się nie ważyli Z granic swych ustępować północnym Moskalom, Ustraszyć się nie dali wschodnim obwatelom,        30 Za termin morze dając, Tatry od południa, A to, żeby trzymali do ostatniego dnia. I tak się wam szczęśliwie wszystko powodziło Przez ten czas i w pokoju i w dostatku żyło