282      NBNIA W rokosz do sprawiedliwości. Jasności niestworzona, co rządzisz żywioły, Okrąg nieba i słońce, masz w mocy anioły, Wspomni dziś na wizerunk przedwiecznej miłości, Hamuj srogość spojoną przy sprawiedliwości! Nie karz za grzech, choć słusznie, litością wzruszony, 5 Nieposłusznych sług swoich i wszytkiej Korony! Nobile vincendi genus est patientia: vincit Qui patitur; si vis vincere, disce pati. Szlachetnego rodzaju cierpliwość zwycięstwem Jest; zwycięża kto cierpliwy rozumem, nie męstwem. 10 Przeto, kto chce zwyciężyć, ucz się cierpliwości: To jest męstwo nawiętsze, to skutek dzielności. Autor. Nie na miałkim rozumie sadząc twoje zdanie, Przyjmi, proszę łaskawie, coć się dziś dostanie, Szlachetny czytelniku, po którym wdzięczności       15 Samej tylko za korzyść pragnę a miłości; Więcej cnota za czyn swój ani potrzebuje, Która sobie ozdobę samaź zasługuje. A jeślibyć się do mnie co nie podobało, Twoja wina samegoź, gdyż to, co się zstało,  20 Nie dziw, że swoje pismo leje rym leniwo, Bo cnocie szczeroskrytej zajrzy dziś co żywo. Lecz to fortunny, przy kim zazdrość co najduje; Tam, gdzie braknie wszytkiego, zazdrość nie panuje. Ale cóż tymi czasy, co pisać ważnego?        25 Tylko żale niezwykłe, a nic pociesznego. Już i pióro nieczujne mieni słowa swoje, Księgi miece na stronę, a ma się do zbroje. I Muzom wczas spokojny dzisia ohydzony, Trapi się z nami wespół ich umysł zraniony.  so Przeto proszę od wdzięcznych, kto pełen ludzkości, Miej za wdzięczne ten mój czyn, nie wzgardzaj życności. Rzekłbym: przepuść mą winę, najdzieszli ją w słowie. Uwaźywszy to, baczny nikt się nie ozowie.