RYTM PO POGROMIE Synowie koronnym synom Gorsi1, niźli poganinom.  20 Toć teraz w Polszcze nastało2, Czego przedtem nie bywało; Dziwują się cudzoziemcy Włoszy, Węgrzy, Turcy, Niemcy. Mówią: W zgodzie miełej żeli         25 Polacy, szczęśliwi beli; Zażywali majętności W zgodzie i w Boskiej miłości. Dziś brat na brata wojuje, A to niezgoda sprawuje.  30 I syn ojcu nie folguje, Córka pod matką fałsz knuje. Rokoszy dziwne nastały, Ledwie przodkowie słychali, Co się dziś w Koronie dzieje;      35 Nieprzyjaciel się stąd śmieje. Walki bez potrzeby toczą, Narabiają skarby, mocą; Skąd w Polszcze niemała szkoda, A to sprawuje niezgoda.  40 Nieprzyjaciela potrzeba. Boże z wysokiego nieba. Lamentu Polski Korony Uźałuj się z każdej strony! Pustoszeją wsi i miasta,  45 Przyszła [już] podobno3 pomsta Na sławną Polską Koronę: Weźmi Boga za obronę. Synowie, na to pomnicie, Iże matkę utracicie,       50 1 ,gorzej' rpsy. 2 ,nastało' Racz.; ,nie stało' Gz. Dz. 3 ,podobno' Racz.; ,potomkowa' Cz. Dz.