22       SUMIENIE MÓWI Radź mu jechać z Krakowa w nasze Ukrainę, Niech 1 rękawy2 rozpuści pochlebną drużynę, Niechaj z sobą nabierze ludu rycerskiego, Niechaj się pod bok przymknie ludu pogańskiego, Niechaj się im da słyszeć, iże króla mamy     325 Walecznego rycerza z męskiemi siłami. Niechaj miasta koronne pojezdy 3 opatrzy, Szańce i ich potrzeby wojenne opatrzy. Niech sie przypatrzy swemu rycerstwu grzecznemu. Niech się królewskie serce obróci ku niemu;         330 Niemcom niechaj da pokój, ani bywa z niemi. Niech się zetrzeć gotuje z wojski pogańskiemi. Byłby to nam król smaczny, godzien panowania, U nas wszytkich całego szczerze miełowania4. Powinien ci to uczynić, boć przysiągł obronę,         335 Powinien obmyślawać korony zasłonę. Nie wszytko w mieście leżeć, rozkoszy pilnując, Wczasu ciała swojego brzydliwie szanując. Wyjedź, królu, z Krakowa, wyjedź na Podole; Pojedzie z tobą ludzi zacnych barzo wiele.        340 Na to cię tu wsadzano, byś mężnie wojował, Na Turki fi] Tatary darsko się gotował, Koronie co przyczynieł sławy i pożytku, Zaniechawszy już swego prywatnego zysku Dla sławy nieśmiertelnej, która nie zaginie;        345 Ta od wieku do wieku świeżo zawsze słynie. Tak potomstwu [swojemu] tak do panowania Drogę mu nagotujesz i do królowania. Walecznego ojca syn godzien tej stolice, To na cię, Władysławie, patrzy5, królewicze.         350 Nie baw się, królu, chłopskiemi żadnemi bractwami: Baw się często swojemi pańskiemi radami. Tych wielkości masz czterech6 barzo osobliwych, W których statek, uprzejmość, rada dobra przy nich: 1 .Niechaj' Dz. Cz. 2 ,rękawy' Cz.; ,rękami' Dz. Rakuzy? 3 ,pojezdy'Cz.; ,Szwedy'Dz. 4 ,umielowania' Cz.; ,umalowania' Dz. 5 ,smaczny' Dz. Cz. 6 ,sterech' Cz.; ,starych' Dz.