224      KORONA POLSKA BARZO SMUTNA Dawał ci to Bóg, żeś zawsze wygrawał,         15 Swą mężną siłą odpóreś im dawał. Tam odprawiwszy, do węgierskich panów Król cię wyprawił, gdzie pełno poganów Pod Strigonium 1 na ten czas leżało; Śmiałe twe serce i tam być musiało.  20 I to poselstwo szczęśliwieś odprawił, Zaś cię tu Pan Bóg zdrowego postawił Do królewica, tobie zwierzonego I do ćwiczenia pilnie zleconego. Zaś pod tym czasem niepotrzebnej trwogi,  25 Której Polakom dodaje Mars srogi, Zostawił cię król przy polskiej koronie, Byś ją jak rotmistrz miał w swojej obronie. Ja na to patrząc, Miłościwy Panie, Ze o Koronie zawsze twe staranie,        so Dziś zasmuconą oddaję w twe ręce: Aż się ucieszy, miej w swojej opiece I mnie pospołu, służebnika swego, Z maluczkim darem, choć nieznajomego. Pokornie proszę, przebacz mej chudobie,   35 Że mało niosę tak zacnej osobie. B. S. Korona Polska barzo smutna. Wszystkie lamenty i płacze rzewliwe, Łkania serdeczne, biadania krzykliwe, Do mnie się znieście, bom wielce strapiona, Polska Korona. Zewsząd mię ścisły rozmaite trwogi,  5 Domowa wojna, ach, frasunek srogi; Cięższa to na mię, niż obcy panowie, Choć tyranowie. 1 Strigonium — nazwa łacińska miasta na Węgrzech, zwanego po słowacku Stryhom, po czesku Ostryhom, a po niem. Gran (po węg. Esstergom).