TŁUMACZ ROKOSZOWY Zaczym wytchnąwszy w domu twoim sobie, Tak znowu będzie służył twej ozdobie. Więcej nie mówi, gdyż z swej łaskawości Dał Bóg te cnoty twej dziwnej ludzkości,    30 Ze wielkie w małym upominku chęci Umie uważyć i chować w pamięci. Więc i mój Tłumacz, w jakichkolwiek będzie Wytkniony chęciach, niech w twej łasce siędzie. Wprawdzie klejnotu niema tak godnego,    35 Któryby zrównał z cnotą domu twego, Wszakżeć swój okręt spólnie z sobą daje I to, co przy mnie chęci mych zostaje. A zatym i mnie oddajęć samego: Czegóż chcesz? Jużci nie mam nic własnego.   40 Tłumacz rokoszowy. Gdzie, gdzie lecisz Febowa łodzi? Gdzie skwapliwe Rymy niesiesz? Czyś ślepa, jak morze burzliwe? Czyli nie wiesz, jak w sobie niezgodne są wody, Gdy Eolus z Neptunem sprzągają niezgody? Czy nie wiesz, że Tłumacza mnie rokoszowego        5 W sobie niesiesz, a niesiesz z powiatu ruskiego? Który wierność przysięgłą, który posłuszności Powinne oddał panu przy prawej wolności, Złotej szuka wolności, prawdziwej świebody? Nieśmiałości swowolnej, pod czasem niezgody         10 Wściągni, pohamuj biegu, ważneli me zdanie. Ej, nieszczęśliwe w takich burzach żeglowanie! Czyli nie wiesz, że kraje wyżej pomienione Wzruszyły przeciw sobie serca zajątrzone, Które jako wiatry łódź morskiemi falami,     15 Tak dobrych obmownemi tłuką językami? Skąd ty, niebogo biedna (bo wiem, że korzyści Nie wyniesiesz), nie ujdziesz wielkiej nienawiści. Zapuść, zapuść kotwice, zrzuć napięte żagle: Wiedz, że ten szkodą goni, kto co czyni nagle.     20 Nie słuchasz, o radą mą łodzi niewściągniona? Snadź tym chcesz być bezpieczną, żeś z prawdy złożona.