311 Str. 150. O ważniejszych dziełach Ryszarda Avenariusa patrz uwagi Mahrburga w Poradniku dla Samouków, t. IV, str. 89, 177 - 178. „ 157. Wszelkie stanowisko wartościujące, stanowisko oceny, jako oparte na uczuciu, winno być — zdaniem Mahrburga — wyłączone z nauki zupełnie. Dla uzupełnienia powyższego ustępu z rozprawy przytaczam tu następujący fragment z manuskryptu autora. „Dlaczego głos uczucia wykluczony jest z nauki? Dlatego, że nauka ma być systemem prawd i prawdopodobieństw, logicznie ze sobą zgodnych i objektywnie sprawdzalnych. Wzruszenie zaś ani jakościowo, ani ilościowo nie odpowiada żadnym stałym przedmiotom i stosunkom, któreby dla wszystkich badających podmiotów miały jednostajną wartość wzruszeniową. Wzruszenie oznacza podmiotową dla nas wartość danej treści psychicznej, ale nie wartość powszechną dla wszystkich umysłów. Wprawdzie, i czucia zmysłowe, pomimo tożsamości podniet zewnętrznych, mogą wobec różnych warunków podmiotowych w różnych czasach dla jednej i tej samej nawet osoby przybierać rozmaite wartości jakościowe i ilościowe, ale nierówności te nauka stara się usunąć w ten sposób, że wszelką miarę lub ocenę podmiotową usiłuje zastąpić stałemi miarami, jednostkami przedmiotowemi; liczba, wielkość wymierzana długością i logika stają się coraz bardziej wyłącznemi narzędziami wiedzy naukowej. Ciepło wymierza się nie czuciem, podmiotowym, lecz słupem rtęci; czas — nie cierpliwością naszą, lecz długością drogi, po której się ruch jakiś odbywa i t. d. Będąc od urodzenia głuchym, nie mógłbym zajmować się muzyką, ale nie widzę wcale, dlaczegobym się nie miał zajmować z powodzeniem akustyką, która jest tylko mechaniką, stosowaną do pewnej kategorji ruchów. Taka akustyka będzie miała wartość powszechną zarówno dla głuchych, jak i dla obdarzonych słuchem. Takiej objektywnej i powszechną wartość mającej miary dla wzruszeń nie mamy i mieć nie możemy, bo niema takiej cechy objektywnej, któraby stale tylko wzruszenia pewnej jakości i siły wywoływała, a jednocześnie mogła być objektywnie wymierzana. Termometry, elektroskopy, ważki, zegary, lakmusy nie odczuwają wzruszeń naszych. One wymierzają i odznaczają cechy, które pojedyńczo lub w kombinacji mogą wywoływać takie lub inne wzruszenia, ale, po wymierzeniu i oznaczeniu takiej cechy, warunków wzruszenia danego trzeba szukać w nas — w podmiocie i warunki te dla rzeczywistości objektywnej i dla innych podmiotów nie są normą, nie są obowiązujące. My chcemy poznać świat nie przez pryzmat zmiennych wzruszeń oso